Władimir Putin odwołał ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu, na jego miejsce wysunął kandydaturę ekonomisty wicepremiera Andrieja Biełousowa. Szojgu ma zostać przewodniczącym Rady Bezpieczeństwa. Stanowisko traci dotychczasowy przewodniczący Nikołaj Patruszew
Niedziela 14 kwietnia 2024 upłynęła pod znakiem doniesień z Bliskiego Wschodu.
W sobotę Iran wystrzelił w stronę Izraela ponad 300 dronów i pocisków. Jak podały izraelskie źródła rządowe, około 99 procent z nich zostało zestrzelonych.
Izrael wsparła międzynarodowa koalicja, do której należą Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Francja i Jordania. Koalicjanci mieli od kilku tygodni przygotowywać się na atak ze strony Iranu.
W niedzielę świat czekał na reakcję Izraela. Światowi przywódcy naciskali na izraelskie władze, by nie eskalowały konfliktu.
„Rosja wykorzystuje te same drony Shahed. Ich dźwięk jest taki sam na niebie nad Bliskim Wschodem i Europą. Ten dźwięk musi pobudzić wolny świat” – napisał ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski i wezwał Zachód do wspierania Ukrainy.
Wieczorem polskiego czasu zebrała się Rada Bezpieczeństwa ONZ.
Rosyjski ambasador przy ONZ nazwał hipokryzją zachowanie państw Zachodu, które potępiły Iran, a nie zareagowały w podobny sposób, gdy Izrael zbombardował irański konsulat w Damaszku. „Dziś w Radzie Bezpieczeństwa jesteśmy świadkami przejawu hipokryzji i podwójnych standardów, którego oglądanie jest niemal żenujące” – stwierdził Wasilij Nebenzia.
W niedzielę odbyło się posiedzenie gabinetu wojennego Izraela. Pięć osób wchodzących w jego skład (w tym premier) rozważało, czy „iść na całość”, czy podjąć umiarkowane kroki — relacjonuje „Financial Times”.
Stany Zjednoczone stanowczo zażądały, by Izrael nie eskalował konfliktu. Miał to powiedzieć Joe Biden w rozmowie z premierem Benjaminem Nethanjahu, a publicznie wyraził to rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, John Kirby.
Część izraelskich ministrów publicznie nawoływała do zdecydowanej odpowiedzi Iranowi.
Benny Gantz, minister bez teki w rządzie Nethanjahu oświadczył, że Izrael odpowie w czasie i w sposób, jaki sam wybierze.
„Iran może odtrąbić sukces, bo dokonał największego ataku dronów w historii, i to bezpośrednio na Izrael. Izrael może odtrąbić sukces, bo go udaremnił. Jeśli rzeczywiście taki był cel, nie można jeszcze ocenić, czy został osiągnięty. Iran odtrąbia sukces. Izrael nie.
Warto też zauważyć mniej widoczną szkodę wyrządzoną Izraelowi przez operację – obrona przed trzystoma pociskami i dronami przez tę jedną noc kosztowała ponad miliard dolarów, podczas gdy irański atak miał kosztować jedną dziesiątą tej kwoty” – pisze w OKO.press Elias Smurzyński, student iranistyki i prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim.
„Trudno oszacować skalę zapowiedzianej przez Izrael odpowiedzi. Nie można jednak stawiać znaku równości między odpowiedzią a definitywną eskalacją. Być może Izrael zagra w grę Iranu – postawi na wykalkulowany atak, uwydatniający jego wczorajsze defensywne zwycięstwo, ale w rzeczywistości będący nieszczególnie brzemienny w skutkach. W obliczu zapowiedzianego braku wsparcia ze strony USA, wezwań Bidena do powściągliwości, otoczenia Izraela przez irańskie proxy, zaangażowania izraelskich sił zbrojnych w wysiłek wojenny w Gazie i przy granicach kraju, całkowite odmrożenie konfliktu nie musi być konieczne.
Między państwami parząco iskrzy, ale jeszcze nie płonie” – twierdzi w OKO.press Elias Smurzyński.
Podczas debaty o aborcji w TV Republika Natalia Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Teamu połknęła mifepriston, tabletkę rekomendowaną przez WHO do przerwania ciąży
Do debaty na antenie TV Republika zaproszono posłankę PiS Agnieszkę Wojciechowską van Heukelom, Martę Czech z Konfederacji, prof. Joannę Senyszyn z Lewicy Demokratycznej.
„To są tabletki rekomendowane przez Światową Organizację Zdrowia, mifepriston, mizoprostol. Każda osoba może je zażyć. Ja teraz też zażyje mifepriston, żeby pokazać, że nie popełniam żadnego przestępstwa i że dożyję do końca tego programu. To jest tabletka aborcyjna. To jest legalne, można zamówić z Woman Help Woman”, powiedziała działaczka ADT i połknęła pigułkę:
„Pani moim zdaniem robi teraz rzecz całkowicie nieetyczną”, powiedziała Katarzyna Gójska, prowadząca program. „I niezgodną z prawem”, dodała Agnieszkę Wojciechowską van Heukelom. „To już mniejsza o to”, ucięła Gójska.
„Ja chce, żeby widzki TV Republika też wiedziały, jak bezpiecznie przerwać ciążę”, mówiła Broniarczyk. Marta Czech: „Zaraz będzie zawiadomienie do prokuratury”.
Broniarczyk podczas programu przekonywała, że aborcja dzieje się niezależnie od regulacji prawnych, a dokonują jej kobiety o bardzo różnych poglądach. Mówiła też o tym, że własna aborcja nie jest karana. „Aborcja była, jest i będzie i przerywają ciąże kobiety o bardzo różnych poglądach. I ktoś te aborcje musi robić. Aborcja to jest zabieg medyczny najczęściej wykonywany w ginekologii według wszystkich towarzystw ginekologicznych w Europie Zachodniej”.
Po debacie o aborcji w Sejmie 12 kwietnia posłanka Lewicy Katarzyna Kotula udostępniła na portalu x instrukcję przerwania ciąży tabletkami. Wyciągnięcia konsekwencji wobec ministry ds równości domaga się m.in. Marek Sawicki z PSL.
Zestrzelenie irańskich dronów było możliwe dzięki międzynarodowej współpracy. Kto za co odpowiadał sobotniej nocy?
Izrael strącił niemal 99 proc. z 300 dronów i pocisków, które w nocy z soboty na niedzielę wystrzelił Iran. Było to możliwe dzięki międzynarodowej współpracy. Do koalicji należały: Stany Zjednoczone, Francja, Wielka Brytania i Jordania.
„Nigdy w historii działań wojennych nie przeprowadzono takiej operacji, przy tak dużej koordynacji międzynarodowej” – powiedział dziennikowi „Washington Post” Yoel Guzansky, starszy analityk w Institute for National Security Studies. Zaznaczył, że rakiety nadlatywały nie tylko z Iranu, ale były to również rakiety Hezbollahu w Libanie i bezzałogowe statki powietrzne oraz rakiety manewrujące wystrzelone z Jemenu i Iraku.
Dokładne szczegóły tej międzynarodowej operacji nie są znane. Jednak amerykański dziennik „Washington Post” opisuje, na czym polegał udział każdego z państw.
Urzędnicy amerykańscy poinformowali, że statki i samoloty wojskowe amerykańskiej marynarki wojennej przechwyciły ponad 70 dronów i trzy rakiety balistyczne. Prezydent Biden poinformował, że w ciągu ostatniego tygodnia amerykańskie wojsko przemieściło samoloty i niszczyciele obrony balistycznej, by wesprzeć Izrael.
Samoloty brytyjskich Królewskich Sił Powietrznych zestrzeliły „kilka atakujących irańskich dronów” – poinformował na portalu X premier Rishi Sunak.
Francja zapewniła wsparcie technologiczne, które pomogło zestrzelić niektóre z rakiet.
„Jordania zamknęła swoją przestrzeń powietrzną i «zajęła się» obiektami, które znalazły się w jej przestrzeni powietrznej w ciągu nocy, poinformował w niedzielę jordański rząd.
«Niektóre z obiektów latających, które weszły w naszą przestrzeń powietrzną zeszłej nocy, zostały... skonfrontowane, aby zapobiec zagrożeniu bezpieczeństwa naszych obywateli oraz obszarów mieszkalnych i zaludnionych» – czytamy w oświadczeniu rządu” – pisze „Washington Post”.
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby powiedział w niedzielę, że Izrael „nie jest sam”.
„To była koalicja stworzona, aby pomóc Izraelowi się bronić” – powiedział Kirby w programie ABC News. „Iran jest coraz bardziej izolowany w regionie”.
Szefowa Komisji Europejskiej po spotkaniu liderów grupy G7 napisała na portalu X:
Dziś my, przywódcy G7, w najostrzejszych słowach potępiliśmy bezprecedensowy atak Iranu na Izrael. Wyrażamy naszą solidarność i wsparcie dla narodu izraelskiego. I potwierdzamy nasze zaangażowanie na rzecz jego bezpieczeństwa.
Będziemy nadal pracować nad ustabilizowaniem sytuacji” – oświadczyła Ursula von der Leyen.
Do grupy G7 należą: Stany Zjednoczone, Japonia, Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Włochy i Kanada. W spotkaniach grupy biorą udział przewodniczący Rady Europejskiej i przewodniczący Komisji Europejskiej.
Szef Szef Rady Europejskiej Charles Michel opublikował na portalu X zdjęcie ze spotkania liderów G7 w sprawie Izraela.
„Wraz z przywódcami #G7 jednogłośnie potępiliśmy bezprecedensowy atak Iranu na Izrael. Wszystkie strony muszą zachować powściągliwość. Będziemy kontynuować wszystkie nasze wysiłki na rzecz deeskalacji” – napisał Michel.
Dodał: „Jak najszybsze zakończenie kryzysu w Strefie Gazy, zwłaszcza poprzez natychmiastowe zawieszenie broni, będzie miało znaczenie. Sytuacja na Bliskim Wschodzie, w tym w Libanie, będzie omawiana na posiedzeniu Rady Europejskiej w przyszłym tygodniu”.