0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.plFot. Sławomir Kamińs...

Dzień na żywo. 20. rocznica wstąpienia Polski do UE. Pacyfikacja propalestyńskich protestów w USA

Na żywo

Duda o dwóch dekadach w UE: „Z całą pewnością możemy powiedzieć jedno: to był i to jest bardzo dobry czas dla Polski”. Na nowojorskim uniwersytecie Columbia policja przerwała protest w obronie ludności Gazy

Google News

12:13 11-04-2024

Prawa autorskie: Fot. Agata KubisFot. Agata Kubis

Posłanka Rosa prezentuje projekt aborcyjny KO. Na sali sejmowej rozlega się dźwięk z USG

Podczas prezentacji projektu aborcyjnego KO poseł PiS, Dariusz Matecki, który na salę przyniósł baner z rzekomym płodem, puścił na sali sejmowej bicie serca płodu, które słychać podczas USG

Projekt KO legalizujacy aborcję do 12. tygodnia zaprezentowały Monika Wielichowska i Monika Rosa. Obie przypomniały o prawie kobiety do decydowania o sobie oraz o śmierci kobiet po zaostrzeniu ustawy przez TK Przyłębskiej w 2020 r.

Szczegóły projektu są tutaj:

Przeczytaj także:

W tym samym czasie poseł Dariusz Matecki z PiS, który przyszedł na obrady z banerem przedstawiającym płód, puścił z ław sejmowych dźwięk przypominający bicie serca płodu podczas USG. Marszałek Czarzasty uciszył posła po minucie, interweniowała także Monika Wielichowska. Monika Rosa z mównicy zareagowała: „Pan nigdy nie będzie w ciąży”.

QBS_1806

11:42 11-04-2024

Działaczki płacą za aborcje Polek. „Nie możemy dalej udawać”

50 milionów złotych. „Tyle działaczki aborcyjne zapłaciły za aborcję kobiet w Polsce” – mówiła w Sejmie ministra ds. równości Katarzyna Kotula.

Ta liczba to kosztów tabletek i zorganizowania wyjazdów do zagranicznych klinik, które przeprowadzają aborcję.

Na zdjęciu powyżej: Katarzyna Kotula i Anna Maria Żukowska (obie z Lewicy) wniosły na salę sejmową wielki tekturowy paragon.

„To jest aborcyjny dług Polski. To jest nasza odpowiedzialność. Nie możemy dalej udawać, że nie jest naszą rolą zmiana tego barbarzyńskiego prawa” – mówiła w Sejmie Kotula.

Jak pisała w OKO.press Magdalena Chrzczonowicz: „Od 2023 roku średnia liczba kobiet robiących aborcje z Aborcją Bez Granic to 130 dziennie (123 przyjmują tabletki w domach, a 7 wyjeżdża na zabieg aborcji).

Na dzień 11 kwietnia wydatki te wyniosły 49 104 011 PLN, w tym:

  • Aborcja tabletkami: 24 233 591 PLN
  • Aborcje chirurgiczne: 24 870 420 PLN”

Szerzej o długu aborcyjnym pisaliśmy tutaj:

Przeczytaj także:

11:40 11-04-2024

Prawa autorskie: Fot. Agata KubisFot. Agata Kubis

Trzecia Droga prezentuje ustawę przywracającą ustawę z 1993 r. „To jedyny skuteczny projekt”

Agnieszka Buczyńska i Urszula Pasławska z Trzeciej Drogi prezentują w Sejmie trzeci projekt aborcyjny.

„Nasz projekt jako jedyny ma szanse przejść przez Sejm i uzyskać podpis prezydenta”, mówiła Urszula Pasławska z Trzeciej Drogi, prezentując trzeci projekt aborcyjny, autorstwa Trzeciej Drogi.

„Nasz projekt przywraca ustawę sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Ale nie tylko. Przywracamy też dostęp do antykoncepcji. Proponujemy także referendum. Ja mam poglądy niezwykle liberalne i traktuję nasz projekt jako pierwszy krok. Chciałabym, żeby poszło to dalej, ale chodzi o skuteczność. ”, mówiła Pasławska.

Przeczytaj także:

11:36 11-04-2024

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

Prokuratorzy zajmą się sprawami odmowy przerwania ciąży

Prokurator Generalny Adam Bodnar powołał w Prokuraturze Krajowej zespół prokuratorów do opracowania wskazówek metodycznych w zakresie prowadzenia spraw dotyczących odmowy dokonania przerwania ciąży oraz tzw. aborcji farmakologicznej.

Rzecznik prasowa prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak poinformowała, że w skład zespołu powołano pięcioro prokuratorów. Pracami pokieruje prok. Katarzyna Kwiatkowska – Dyrektor Departamentu Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej.

Zespół ma zapoznać się ze zbiorczą informacją z badania akt wszystkich zakończonych postępowań prowadzonych w okresie od 2016 r. do 2023 r., których przedmiotem była odmowa dokonania przerwania ciąży oraz tzw. aborcja farmakologiczna. Ocena spraw zostanie przeprowadzona odpowiednio przez prokuratorów wykonujących czynności służbowe w Departamencie Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej — w zakresie spraw prowadzonych w prokuraturach regionalnych i okręgowych oraz przez prokuratorów wykonujących czynności służbowe w prokuraturach regionalnych — w zakresie postępowań prowadzonych w prokuraturach rejonowych.

11:12 11-04-2024

Prawa autorskie: Fot. Agata KubisFot. Agata Kubis

„Pomoc w aborcji to jest wyraz troski i wsparcia. Nie można za to karać”. Trwa debata o aborcji w Sejmie

Rozpoczęła się sługo wyczekiwana debata nad projektami aborcyjnymi. Posłanki Lewicy prezentują projekty aborcyjne złożone przez Lewicę

„Dlaczego ludzie przerywają ciąże? Bo chcą, bo to jest ich decyzja.

To kobieta decyduje, bo to ona ponosi wszelkie konsekwencje. Za każdym razem to kobieta ponosi wszystkie konsekwencje.

9 tys. Kobiet przerwało ciąże w ostatnim miesiącu. Przerwanie własnej ciąży nie jest zabronione, kobieta nie jest karana. Ale pomoc w przerwaniu ciąży jest tak. Za bycie przyjaciółką, partnerem, za bycie rodziną. To skandal. Dlatego Lewica składa wniosek o depenalizację pomocy w aborcji.

Polska jest jedynym krajem, która w ostatnich latach zaostrzyła ustawę antyaborcyjną.

W Polsce odbywają się też procesy, osoby są pociągane do odpowiedzialności za pomoc. To musi się zmienić" – mówiła Anna Maria Żukowska z Lewicy w Sejmie. Posłanka zaprezentowała pierwszy projekt z procedowanych dzisiaj w Sejmie. Chodzi o usunięcie z Kodeksu karnego art. 152.

„To jest destrukcyjne dla społeczeństwa obywatelskiego, żeby w trudnej sytuacji zostawić kobietę samotną, przerażoną, w lęku o zdrowie i lęku o bliskich. To jest przewrotne, diabelskie prawo. Ty nie odpowiadasz, ale twój ukochany, twoja ukochana, mama, siostra przyjaciółka, pójdzie do więzienia. Zarówno katoliczki, które mogą nie chcieć przerwania ciąży, katoliczki, i kobiety, które chcą, powinny mieć wybór”.

Nie ma czegoś takiego, że można sobie wyjąć płód i on nie będzie dotyczył kobiety. To jest integralna część jej ciała. To jest niszczenie życia kobiet. Większość kobiet, które przerywają ciążę, już ma dzieci. Czasem jedno, czasem więcej".

To wyraz troski i wsparcia

Dorota Olko z Lewicy opowiedziała historię Anny, której Justyna Wydrzyńska przesłała pigułki i za to została skazana w 2023 r. Wywiad z Anną publikowaliśmy w OKO.press:

Przeczytaj także:

„Pomoc w aborcji to jest wyraz troski i wsparcia. Nie można za to karać. Miejsce aborcji jest w podręczniku medycyny, a nie w Kodeksie karnym”.

"Czy naprawdę chcemy, żeby nastolatki bały się zwrócić do swojej mamy o pomoc?. Rozumiem, że to jest podejście do życia prawej strony sali” – zwróciła się do garstki posłów, bo z PiS-u prawie nikt nie przyszedł na debatę.

„Kara za pomoc w aborcji jest przyczyną ludzkich dramatów. Prawo stoi w sprzeczności ze zwykłą ludzką przyzwoitością. Pomoc w aborcji to jest wyraz troski, szacunku do drugiej osoby, to jest wsparcie”.

Mówiła, że w 1993 roku aborcja farmakologiczna nie była znana, ale od tego czasu mamy postęp w medycynie i dziś już jest to możliwe.

„Od 30 lat aborcja jest traktowana nie jak zabieg medyczny, ale jak przestępstwo. To sprawia, że lekarze w Polsce nie uczą się, jak przeprowadzać aborcję, nie mają praktyki, nie wiedzą, jak to się robi. I kiedy stają w sytuacji, że mają przerwać ciążę, to się boją, próbuję tego uniknąć. Bo brakuje im kompetencji, bo boją się o swoją karierę. Usłyszcie nas, kobiety, to nas to prawo realnie dotyka. Usłyszcie lekarzy, którzy chcą wykonywać zabiegi spokojnie. Skończmy z okrutnym, bezdusznym prawem. To jest prawdziwy kompromis”.

Aborcja do 12. tygodnia

Katarzyna Kotula z Lewicy zaprezentowała drugi projekt, czyli prawo do aborcji do 12. tygodnia:

Przeczytaj także:

„Każdy z nas pamięta, jak w latach 90. w prasie roiło się od ogłoszeń >>aaaaaa, przywracam okres<<<”, mówiła Kotula. Zaznaczyła, że każdy był zadowolony: osoby, które leczyły w ten sposób swoje sumienie i lekarzy, którzy zarabiali na boku. Wskazała, że tacy lekarze sa na sali sejmowej. „W polskich szpitalach łatwo o relikwie, ale trudno o aborcję”.

Przed obradami odbyły się dwie konferencje organizacji rzeczniczych i feministycznych. Przed Sejmem trwa demonstracja środowisk antyaborcyjnych.