0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Serigiej SzojguSerigiej Szojgu

Wybory samorządowe

Na żywo

Władimir Putin odwołał ministra obrony Rosji Siergieja Szojgu, na jego miejsce wysunął kandydaturę ekonomisty wicepremiera Andrieja Biełousowa. Szojgu ma zostać przewodniczącym Rady Bezpieczeństwa. Stanowisko traci dotychczasowy przewodniczący Nikołaj Patruszew

Google News

11:31 05-05-2024

Prawa autorskie: AFPAFP

Xi Jinping z wizytą w Europie. Macron chce go namówić, by wpłynął na Rosję

Pomimo ogromnych napięć między UE a Chinami, chiński przywódca odwiedzi Paryż, gdzie spotka się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem oraz szefową KE Ursulą von der Leyen. Xi ma zostać podjęty m.in. francuską brandy, która jest obecnie przedmiotem sporu handlowego między krajami

Chiński przywódca rozpoczyna pierwszą od pięciu lat wizytę na Starym Kontynencie. Dwa dni spędzi we Francji, gdzie spotka się z prezydentem Emmanuelem Macronem oraz szefową KE Ursulą von der Leyen. Potem pojedzie do najbardziej zaprzyjaźnionych z Chinami europejskich krajów: do Serbii i na Węgry.

Ambitne plany Macrona

Prezydent Emmanuel Macron ma wobec przywódcy Chin ambitne plany: chce namówić go do wpłynięcia na Rosję, by ta zakończyła wojnę w Ukrainie oraz do podjęcia działań na rzecz ograniczenia deficytu handlowego UE z Chinami. Macron chce zachęcić Xi m.in. do zakupów produkowanych w Europie baterii do samochodów elektrycznych – donosi Bloomberg.

Prezydent Macron liczy też na ocieplenie osobistych stosunków z Xi Jinpingiem. Zamierza podjąć go uroczystą kolacją w Pałacu Elizejskim, a później zabrać w Pireneje do małej miejscowości, z której pochodziła babka Macrona.

Szanse na nawiązanie serdecznych relacji z przywódcą Chin są jednak niewielkie. Od momentu wybuchu wojny w Ukrainie Unia Europejska obiera coraz ostrzejszy kurs wobec Chin, podkreślając konieczność ekonomicznego uniezależniania się od azjatyckiego giganta. Chiny wciąż ignorują problemy z łamaniem praw własności intelektualnej oraz znaczną nadwyżką w handlu z UE.

Obecnie pomiędzy UE a Chinami toczy się coraz więcej sporów handlowych – Chiny oskarżają UE o dumping cenowy m.in. w eksporcie brandy, a UE otworzyła śledztwo w sprawie importu samochodów elektrycznych z Chin na rynki europejskie.

Xi odwiedzi Węgry i Serbię

Po dwudniowej wizycie w Paryżu Xi Jinping uda się na wschód – na Węgry i do Serbii, gdzie podejmą go premier Węgier Viktor Orban oraz prezydent Serbii Aleksandar Vucić. Najszumniej Xi zostanie podjęty najpewniej w Belgradzie. Na ulicach centrum miasta zawisły gigantyczne banery powitalne, a z okazji wizyty Xi w Belgradzie otwarte zostanie nowe Chińskie Centrum Kulturalne.

Serbia to europejski kraj, który ma najbardziej rozwinięte relacje z Chinami. Pod koniec 2023 roku podczas wizyty Vucica w Pekinie podpisano umowę o wolnym handlu pomiędzy oboma państwami.

Węgry także utrzymują bardzo dobre relacje z Chinami – od 2020 roku Chiny stały się największym inwestorem na Węgrzech. W lutym 2024 podpisano umowę w sprawie bezpieczeństwa, która zakłada pogłębioną współpracę organów ścigania w obszarze walki z terroryzemem i zwalczaniu przestępczości międzynarodowej. Tego rodzaju umowa z Chinami to pogwałcenie obowiązków państwa członkowskiego UE w zakresie dostosowania polityki zagranicznej i bezpieczeństwa do UE.

09:52 05-05-2024

Prawa autorskie: Zrzut ekranu z nagrania wideo prezydenta Ukrainy udostępnionego w mediach społecznościowychZrzut ekranu z nagra...

Wojna w Ukrainie. Rosyjska ofensywa postępuje, trwają ataki dronami

Rosyjskie siły robią postępy w rejonie Awdijiwki w obwodzie donieckim oraz Archanhelska w obwodzie chersońskim. Ukraińcy obchodzą dziś Wielkanoc

W nocy z 4 na 5 maja rosyjska armia wystrzeliła na terytorium Ukrainy w rejonie Charkowa, Chersonia i Dniepropietrowska 24 drony – donosi ukraiński dziennik Kyiv Post. 23 z nich udało się zestrzelić, ale spadające odłamki spowodowały pożary domów i obrażenia cywilów. Co najmniej sześć osób jest rannych.

Rosyjskie siły robią postępy w rejonie Awdijiwki w regionie donieckim oraz Archanhelska w regionie chersońskim – donosi amerykański Instytut Studiów nad wojną. To skutek wycofania się ukraińskiej armii o kilka kilometrów od dotychczasowej linii frontu w oczekiwaniu na pomoc wojskową z USA. Ukraińska armia jest obecnie niedoposażona: brakuje amunicji i broni.

W niedzielę 5 maja ukraińscy wyznawcy prawosławia obchodzą Wielkanoc. Z tej okazji prezydent Wołodymyr Zełenski złożył rodakom poruszające życzenia:

‘Tej Wielkanocy pozostajemy zjednoczeni w modlitwie. Za naszych wojowników światła, którzy odpierają demony ze wszystkich kierunków. Za tych, którzy za cel postawili sobie obronę Ukrainy. Za wszystkich cywilów, którzy każdego dnia pracują na to, by uczynić ten kraj silnym i zdolnym do pokonania zła. Za wszystkie nasze miasta i wsie, które zasługują na błogosławieństwo, a nie ciagły terror. Za te wszystkie ziemie i ludzi, których duch jest niezłomny. Szczęśliwej Wielkanocy!" – powiedział w wiadomości wideo opublikowanej w mediach społecznościowych.

15:29 04-05-2024

Prawa autorskie: Fot. AFPFot. AFP

W Kairze trwają negocjacje w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy. Stawką jest los miasta Rafah

W nieoficjalnych rozmowach z zachodnimi mediami egipscy negocjatorzy pośredniczący między Izraelem a Hamasem zaczęli wyrażać ostrożny optymizm

W Kairze trwa kolejna runda negocjacji między Izraelem a Hamasem w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy. Prowadzą je egipscy negocjatorzy, uczestniczą też w nich przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Kataru jako gwarantów ewentualnego porozumienia. Dotąd rozmowy nie przynosiły większego skutku. Tym razem cytowani przez zachodnie media egipscy negocjatorzy sugerują, że układ może zostać jednak zawarty.

Zawieszenie broni miałoby zostać ogłoszone na 40 dni – w tym czasie Hamas miałby zobowiązać się do uwolnienia kilkudziesięciu (najczęściej pada liczba 33) z przetrzymywanych izraelskich zakładników. Początek zawieszenia ognia miałby zarazem oznaczać rozpoczęcie kolejnej rundy negocjacji – dotyczącej bardziej trwałego rozejmu (najczęściej mówi się o roku) i kolejnych wymian więźniów.

Izrael w razie niepowodzenia rozmów grozi rozpoczęciem lądowego ataku na Rafah – położone przy samej granicy z Egiptem miasto Strefy Gazy mające przed wybuchem wojny ok. 200 tysięcy mieszkańców. Obecnie w Rafah zgromadziło się ponad 1,2 mln uchodźców z pozostałych części strefy. Uderzenie izraelskich wojsk lądowych na miasto oznaczałoby więc masakrę ludności cywilnej i katastrofę humanitarną o gigantycznej skali. Atakowi na Rafah stanowczo sprzeciwiają się Stany Zjednoczone i w zasadzie wszystkie państwa zarówno Bliskiego Wschodu, jak i Zachodu. Izrael nie zamierza jednak się cofnąć, dowodząc, że w Rafah operują co najmniej 4 bataliony Hamasu i przetrzymywana jest tam część izraelskich zakładników.

Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO, ostrzega, że pełnoskalowa operacja wojskowa w Rafah „może doprowadzić do rzezi i jeszcze bardziej osłabić i tak już zniszcozny system opieki zdrowotnej w Strefie Gazy"

Przywódcy Hamasu znaleźli się więc pod potężną presją – atak na Rafah oznaczałby doszczętne opanowanie – i zarazem doszczętne zniszczenie – Strefy Gazy przez Izrael.

W takiej właśnie atmosferze odbywa się obecna runda negocjacji w Kairze. Na skutek izraelskich działań zbrojnych w Strefie Gazy zginęło dotąd ponad 34 600 osób, w przeważającej większości są to cywile.

13:27 04-05-2024

Prawa autorskie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl.plFot. Kuba Atys / Age...

W sieci burza po wystąpieniu Kierwińskiego. Minister oburzony, pokazuje badanie alkomatem

Politycy opozycji zarzucają szefowi MSWiA, że wystąpił publicznie pod wpływem alkoholu. Marcin Kierwiński wskazuje jednak na to, że winne było nieprawidłowe nagłośnienie

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński wystąpił w sobotę na uroczystościach na warszawskim Placu Piłsudskiego z okazji Dnia Strażaka. Jego przemówienie miało okolicznościowy charakter – i jeśli chodzi o treść, nie różniło się specjalnie od innych tego rodzaju wystąpień.

„Życzę, żebyście zawsze mieli w sercu dumę ze służby, dumę z tego, co robicie. Abyście mieli w sercu wiarę i przekonanie, że wasza praca jest doceniana, nagradzana i przede wszystkim szanowana” – mówił Kierwiński.

Minister brzmiał jednak mocno nietypowo – miał spowolniony głos, gubił sylaby, specyficznie akcentował wyrazy, a jego fonetyka była zdecydowanie nieprawidłowa.

W sieci natychmiast zawrzało – zwolennicy opozycji zarzucili ministrowi, że podczas uroczystości był pod wpływem alkoholu.

Może to być jednak nietrafiony zarzut. Minister chwilę po uroczystości tłumaczył się dziennikarzom z towarzyszących jego przemówieniu dziwnych efektów dźwiękowych. Mówił już całkowicie pewnie, choć nie bez pewnej irytacji. „Był straszny pogłos od mikrofonu. Pewnie był jakiś błąd sprzętowy, co wywołało taki efekt. Wszelkie insynuacje, to jest jeden wielki skandal” – wyjaśniał. Od wystąpienia do rozmowy przed kamerą minęło zaledwie kilkadziesiąt minut.

Oburzony nagonkę minister zamieścił nawet na swoim profilu na platformie X wynik badania alkomatem:

11:22 04-05-2024

Prawa autorskie: Ćwiczenia NATO DEFENDER-24 na terenie Polski. Fot: Sztab Generalny WP, serwis XĆwiczenia NATO DEFEN...

Armia zapowiada „kulminację przemieszczeń kolumn wojskowych” od 4 do 6 maja

Sztab Generalny Wojska Polskiego informuje, że w ostatnich dniach majowego dużego weekendu na drogach będzie można spotkać liczne kolumny pojazdów wojskowych kilku różnych armii NATO

W Polsce odbywają się ćwiczenia NATO o kryptonimie DEFENDER-24. W związku z tym w północnej Polsce – na terenie województw zachodniopomorskiego, pomorskiego i warmińsko-mazurskiego na drogach można spotkać kolumny pojazdów wojskowych. Sztab Generalny WP zapowiada, że największe prawdopodobieństwo takiego spotkania wystąpi między 4 a 6 majem – i apeluje do cywilnych kierowców o ostrożność.

Ćwiczenia DEFENDER-24 to największe manewry wojskowe NATO od czasu powstania Sojuszu. Bierze w nich udział ponad 90 tysięcy żołnierzy ze wszystkich 32 krajów NATO. Trwają od stycznia. Obecnie odbywa się druga i ostatnia część ćwiczeń skoncentrowana na przemieszczeniu wojsk NATO na wschodnią flankę Sojuszu w odpowiedzi na ewentualny wzrost zagrożenia lub bezpośredni atak ze wschodu. Choć ćwiczenia prowadzone są w wielu krajach Europy od Skandynawii po Rumunię, Polska odgrywa w nich bardzo istotną rolę.