0:000:00

0:00

Prawa autorskie: zrzut ekranu z relacji na FB Lewicyzrzut ekranu z relac...

Wybory 2023 na żywo. Niemcy chcą kontroli na granicy. Lewica jedzie do Wiednia, Hołownia wylicza porażki PiS i mówi o nadziei

Wybory 2023

Wybory na żywo, tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. Morawiecki w Świdniku o tym, że rząd PO pozwoliłby na dokonanie przez Rosjan rzezi na jego mieszkańcach. Lewica w Wiedniu o mieszkaniach na wynajem, Hołownia o wsparciu dla osób z niepełnosprawnością, porażkach PiS i nadziei

Google News

14:08 19-09-2023

Lasy, rzeki i zwierzęta w programach wyborczych. Co proponują partie?

Sprawdzamy, co poszczególne komitety wyborcze proponują w sprawie ochrony środowiska i praw zwierząt. Zawieramy to w ogólnym pojęciu „ekologii”, choć nie wszystkie „ekologiczne” obietnice w tym tekście opisujemy.

Postanowiliśmy się skupić na czterech najważniejszych zagadnieniach:

  • tworzenie nowych parków narodowych i terenów chronionych;
  • gospodarka leśna i wycinka drzew;
  • ochrona wód powierzchniowych, w tym oczywiście rzek;
  • ochrona praw zwierząt.

Co więc o lasach, rzekach i zwierzętach mówią programy wyborcze?

Koalicja Obywatelska zapowiada „rozliczenie PiS” za rabunkową gospodarkę leśną, a także monitoring rzek, społeczny nadzór nad lasami i odtwarzanie torfowisk. W „100 konkretach”, czyli planie na 100 pierwszych dni rządów nie znalazły się za to zapowiedzi utworzenia nowych parków narodowych czy zadbania o prawa zwierząt. Te proponują Zieloni – wchodzący w skład KO.

Trzecia Droga dopiero ma opublikować swoje pomysły dotyczące ochrony środowiska, ale jej część – czyli Polska 2050 – już teraz zapowiada podwojenie powierzchni parków narodowych.

O ekologii dużo pisze Nowa Lewica, proponując zwiększenie powierzchni parków narodowych z 1 proc. terenu Polski do aż 4 proc. Chce również zakończenia hodowli zwierząt na futra, zakazu wykorzystywania zwierząt w cyrkach, a także renaturyzacji rzek i końca betonozy w miastach.

Ten ostatni pomysł znajduje się również w programie PiS, który jednocześnie zapowiada, że poza tym niewiele się zmieni. PiS chce dalej „bronić lasów” i przekształcać rzeki w wodne autostrady. Tutaj partia rządząca może znaleźć poparcie Konfederacji, która również stawia na „udrożnianie rzek”, a jednocześnie proponuje walkę z aktywistami prozwierzęcymi oraz dostęp do broni dla rolników.

Co jeszcze znalazło się w programach wyborczych?

Sprawdź w tekście Katarzyny Kojzar:

12:56 19-09-2023

Hołownia: Wyprostujemy kręgosłup mediów publicznych

„Media publiczne to musi być miejsce, które pokazuje prawdę” – mówił Szymon Hołownia podczas spotkania w Poznaniu. „Takie media zbudujemy. Nie chcemy burzyć, wysadzać, chcemy, żeby coś, co nie działa – zadziałało”- dodał.

Przedstawił również najważniejsze elementy proponowanej reformy mediów publicznych:

  • likwidacja rady mediów narodowych;
  • likwidacja abonamentu;
  • wprowadzenie finansowanie misji mediów publicznych z odpisów podatkowych od gigantów cyfrowych.

„Dostęp do prawdziwej, nieskażonej propagandą informacji, jest prawem człowieka” – podkreślał Hołownia. „Wyprostujemy kręgosłup mediów publicznych” – dodał.

Mówił również o rozdziale państwa i Kościoła.

„Wyprowadzimy politykę z Kościoła. Wielu o tym gada, a my położyliśmy propozycje na stole” – powiedział. "Polska jest domem ludzi wierzących i niewiedzących. Nie jesteśmy w stanie budować państwa bezpiecznego, jeśli tutaj będzie przebiegała linia podziału.

12:18 19-09-2023

Byli premierzy piszą do KE w sprawie wiz

„W ostatnich dniach polska opinia publiczna została zbulwersowana nieoficjalnymi informacjami o wydawaniu przez polskie instytucje rządowe, w tym placówki konsularne, setek tysięcy wiz* i pozwoleń na pracę dla osób spoza Europy” – piszą Leszek Miller, Marek Belka i Włodzimierz Cimoszewicz w piśmie do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen.

Byli premierzy i obecni europosłowie informują, że „polskie społeczeństwo jest pozbawione wiarygodnej informacji”.

Piszą dalej:

"Ponieważ skutki tej praktyki mogły dotyczyć innych państw członkowskich UE, zwracamy się do Pani z następującymi pytaniami:

  1. Czy KE i podległe jej służby unijne dysponują informacjami na ten temat, w tym dotyczącymi pogłosek o korupcyjnym charakterze tego procesu i mogą je ujawnić?
  2. Czy na rynku pracy innych państw członkowskich wzrosła liczba osób poszukujących pracy i legitymujących się wizami wydanymi przez polskich urzędników?
  3. Jeśli KE może potwierdzić, że takie zjawisko miało miejsce, jakie przeciwdziałania są podejmowane lub planowane?".

*Liczbę wiz weryfikowała w OKO.press Małgorzata Tomczak:

11:17 19-09-2023

Lewica w Jeleniej Górze o aferze wizowej, Ziobrze i współpracy opozycji

Podczas spotkania Nowej Lewicy z wyborcami w Jeleniej Górze Włodzimierz Czarzasty odniósł się do afery wizowej, mówiąc o absurdach w narracji PiS.

Jako pierwszy „absurd” wymienił budowę muru, który, jak podkreśla PiS, ma „chronić nasze bezpieczeństwo”.

„A jeśli ktoś się przez niego nie dostanie, wystarczy, że się cofnie, zapłaci 1800 euro i kupi sobie wizę? Czy budowaliście ten mur również po to, żeby któryś z was zarobił?” – pytał Czarzasty.

Drugim absurdem, który wymienił wicemarszałek Sejmu, jest referendum zaplanowane na dzień wyborów. Jedno z pytań – przypomnijmy – brzmi: „Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?”.

„Organizujecie referendum, żeby 2 tysiące migrantów do nas nie mogło przyjechać” – powiedział Czarzasty. „Co prawda Komisja Europejska mówiła, że w związku z przyjęciem uchodźców z Ukrainy Polski to nie będzie dotyczyło. A jednocześnie wydaliście wizy, nie sprawdzając tych ludzi” – podkreślał.

Czarzasty mówił również o zapowiedziach Zbigniewa Ziobry, który ma ujawnić afery wizowe z czasów rządów PO-PSL. Tak przynajmniej zapowiadał podczas rozmowy w TVP w piątek (15.09). „Minister sprawiedliwości mówi nam, że obserwował wszystko, co się działo z wizami za rządów PO-PSL. Od 8 miał wiedzę na temat, jak to wszystko wygląda, jakie są przekręty. Panie ministrze, jeśli pan dziś na siebie nie doniesie do prokuratury, że przez tyle lat wiedział o przestępstwie, to ja doniosę na pana jutro” – mówił Czarzasty. „Jakim trzeba być hucpiarzem, żeby wiedzieć o przestępstwie i nie donieść do kierowanej przez siebie prokuratury” – ciągnął.

Apel do opozycji

Włodzimierz Czarzasty zwrócił się również do Szymona Hołowni, Władysława Kosiniaka-Kamysza i Donalda Tuska.

„Ludzie oczekują od nas wspólnego działania, że opozycja stanie w jednym rzędzie i powie, że jesteś przygotowana do rządzenia. Wyborcy oczekują, że powiemy, iż po 15 października stworzymy wspólny rząd po to, aby naprawiać wszystko to co zostało zepsute” – powiedział.

Odniósł się do zapowiedzi Trzeciej Drogi, która nie chce wziąć udziału w marszu 1 października, ogłoszonego przez Donalda Tuska.

„Apeluję o refleksję w tej sprawie. Wydaje mi się, że trzeba zrobić wszystko, aby tego dnia pokazać, że jesteśmy gotowi do wzięcia odpowiedzialności za nasz kraj. Wszelkie muchy z nosa w tej sprawie powinny zostać wygonione” – mówił Czarzasty.

10:13 19-09-2023

Rząd przyjął uchwałę o migracji. Kaczyński: „Trzeba strzec granic”

„Jeśli nie są strzeżone, to wtedy mamy do czynienia z taką sytuacją jak na Lampedusie” – mówił Jarosław Kaczyński podczas wspólnego wystąpienia z Mateuszem Morawieckim. Zapowiedział, że rząd „nie będzie bawił się w dyplomatyzowanie”

Kaczyński z Morawieckim ogłosili podczas swojej konferencji, że rząd przyjął uchwałę w sprawie migracji. Po kilku godzinach treść uchwały pojawiła się na stronach rządowych.

Wcześniej zapowiadał ją Morawiecki w najnowszym spocie PiS – kolejnym straszącym uchodźcami. Pisaliśmy o nim w OKO.press.

„Uchwałą chcemy dać sygnał Komisji Europejskiej i opozycyjnym siłom politycznym, że nie ma zgody na nielegalną imigrację” – powiedział Morawiecki. „Lampedusa jest przestrogą. Cała Unia Europejska może wyglądać jak Lampedusa, jeśli będziemy brnąć w mechanizmy, które zaproponowała KE. Nie nauczyli się na błędach, które zostały odrzucone przez Radę Europejską. Rada odrzuciła przymusową relokację i płacenie kar za nieprzyjmowanie imigrantów” – opowiadał premier.

To reakcja na 10-punktowy plan, jaki Ursula von der Leyen, przewodnicząca KE ogłosiła po powrocie z Lampedusy. Znalazły się w nim takie propozycje, jak wzmocnienie nadzoru granic czy stworzenie grupy zadaniowej skupiających się na zwalczaniu przemytu na trasie do Tunezji i dalej na Lampedusę.

PiS sprzeciwia się jednak punktowi numer 2: „[Należy] Wspierać transfery osób z Lampedusy , w tym do innych państw członkowskich, korzystając z mechanizmu dobrowolnej solidarności, ze szczególnym uwzględnieniem małoletnich i kobiet pozbawionych opieki”.

Morawiecki znalazł również chwilę na atak na Tuska i mówił na konferencji: „Szalona polityka przyjmowania nielegalnych migrantów była realizowana pod dyktando Angeli Merkel, a sekundował jej Donald Tusk. Straszył karami za nieprzyjmowanie nielegalnych imigrantów”.

Przypomnijmy: mechanizm solidarnościowy, o którym mówi Morawiecki, obejmował jedynie uchodźców, którzy przebywają w UE legalnie.

Więcej na ten temat można przeczytać tutaj:

„Mamy przed sobą dwa zadania” – mówił Morawiecki. „Nie dopuścić do nielegalnej migracji i nie dopuścić do władzy tych, którzy chcą nielegalnej migracji” – zakończył.

Czasu na pytania od dziennikarzy nie przewidziano.