0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Adam Stepien / Agencja Wyborcza.plFot. Adam Stepien / ...

Wybory 2023 na żywo. Duda o szkodliwych sojuszach, narodowcy o komunistach. Kaczyński o zawsze złych Niemcach

Wybory 2023

Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska

Google News

18:52 08-11-2023

Prawa autorskie: Maciek Jazwiecki / Agencja Wyborcza.plMaciek Jazwiecki / A...

Od „'papierowej koalicji” do „Orwella” – czyli jak dziś wyglądają przekazy dnia prawicy

Odchodzący obóz władzy wciąż nie do końca poradził sobie z wyborczą porażką. Świadczy o tym daleko idący rozdźwięk w narracjach jego przedstawicieli na temat nowej rzeczywistości politycznej. 

Przyjrzyjmy się przez moment dzisiejszym wypowiedziom polityków samej Suwerennej (a do niedawna Solidarnej) Polski, czyli najbardziej radykalnej części Zjednoczonej Prawicy, a zobaczymy, w jak głębokich rozterkach znaleźli się dziś ludzie, którzy przez 8 lat trzęśli Polską.

I tak Michał Wójcik, wieloletni zastępca Zbigniewa Ziobry w resorcie sprawiedliwości, w wieczornej rozmowie z Polsat News stara się deprecjonować szanse koalicji partii demokratycznych na powołanie nowego rządu i utrzymanie władzy. „To papierowa koalicja. Oni się już kłócą”, zarzekał się Wójcik. A potem wbrew faktom i realiom zapowiadał, że „Suwerenna Polska poprze każdego prawicowego premiera”. I również wbrew realiom i faktom zaprzeczał, że jego partia znajduje się w głębokim konflikcie z Mateuszem Morawieckim i jego otoczeniem.

Tego samego dnia, gdy Wójcik — zgodnie z ukształtowanym jeszcze przed wyborami przekazem o demokratycznej „koalicji chaosu” – starał się dowodzić, że przyszły rząd nie ma większych szans na trwałe sprawowanie władzy, jego partyjny szef, Zbigniew Ziobro, uderzał w diametralnie przeciwne tony.

I na platformie X (wcześniej Twitter) dowodził, że nowa władza nie tylko władzę utrzyma, ale jeszcze wprowadzi totalitaryzm rodem z powieści Orwella. Dla Ziobry sojusz demokratów to już nie „koalicja z papieru”, ale złowroga „tęczowa koalicja”, która będzie „karać za myślozbrodnię”. A wszystko przez to, że do kodeksu karnego może trafić przepis skuteczniej niż do tej pory penalizujący (teoretycznie karaną również w czasach Ziobry) mowę nienawiści wobec osób LGBTQ+.

Ta sama partia, dwóch polityków, a tak różna opowieść o nadchodzącej politycznej rzeczywistości. Niełatwo o lepszy znak czasów — i zarazem sytuacji, w jakiej znalazł się żegnający się z władzą obóz prawicy.

17:45 08-11-2023

Nominat Dudy w NBP odpowiada na zarzuty swych kolegów z zarządu banku centralnego

Paweł Mucha, były prezydencki minister a obecnie członek zarządu Narodowego Banku Polskiego został dziś publicznie napiętnowany przez swych bankowych współpracowników. W opublikowanym na stronie NBP stanowisku zarzucili mu oni „tworzenie atmosfery zagrożenia i rozliczeń” i nazwali te działania „nieakceptowalnymi”. Pisaliśmy już dziś o tym w OKO.press w osobnym materiale.

Przeczytaj także:

Po publikacji stanowiska zarządu NBP, Mucha odpowiedział na platformie X (wcześniej Twitter). Opublikował tam pierwszą stronę „Pisma w sprawie niewykonywania obowiązków przez prezesa NBP”, jakie 6 listopada miał wysłać do Rady Polityki Pieniężnej.

Na tej pierwszej stronie nie znajdziemy konkretnych zarzutów pod adresem prezesa NBP Adama Glapińskiego, z kontekstu można jedynie luźno wnioskować, że Mucha mógł interweniować w sporze o dostęp do analiz NBP toczącym się od dawna wewnątrz RPP. Padają odniesienia do ustawy o NBP i Konstytucji, Mucha przypomina zaś przy tym, że prezes NBP podlega jurysdykcji Trybunału Stanu.

Potwierdza to, że konflikt wewnątrz zarządu NBP wszedł w ostrą fazę. I że nominat prezydenta Andrzeja Dudy jest na wojennej ścieżce z członkami zarządu sprzyjającymi Adamowi Glapińskiemu i (zapewne) partyjnej centrali PiS.

17:32 08-11-2023

Prawa autorskie: Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.plFot. Sławomir Kamińs...

Duda wstrzymał powołanie nowych dowódców polskiej armii

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera poinformował dziś (w środę 8 listopada), że prezydent Andrzej Duda nie powoła nowego Dowódcy Generalnego i nowego dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej do czasu sformowania nowego rządu. Trudno określić, czy to gest Dudy pod adresem nowej władzy, czy raczej wynik coraz większych tarć między jego kancelarią a rządzonym przez Mariusza Błaszczaka MON.

Siewiera tłumaczył decyzję Dudy tym pierwszym. Ma chodzić o to, „aby powoływane kandydatury i powoływani dowódcy na kluczowych stanowiskach byli również elementem konsensusu i współpracy zwierzchnika sił zbrojnych z ministrem obrony narodowej i szefem rządu” – mówił szef BBN.

Oznacza to, że generałowie wyznaczeni przez ministra obrony narodowej do czasowego pełnienia funkcji Dowódcy Generalnego i dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej nie dostaną nominacji bez akceptacji nowego rządu. Tuż przed wyborami szef MON Mariusz Błaszczak przekazał, że czasowo obowiązki na stanowisku Dowódcy Generalnego będzie pełnił gen. Marek Sokołowski, a funkcję Dowódcy WOT czasowo obejmie płk Krzysztof Stańczyk.

To wszystko efekt głośnej rezygnacji dwóch najważniejszych dowódców polskiej armii. Na początku października szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmund Andrzejczak i dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomasz Piotrowski złożyli wypowiedzenia stosunku służbowego. Duda przyjął ich rezygnację — i na ich miejsca powołał gen. Wiesława Kukułę (dotychczasowego Dowódcę Generalnego) i gen. Macieja Klisza (dotychczasowego dowódcę WOT). Właśnie tak powstały wakaty, z których obsadzeniem Duda postanowił się wstrzymać do momentu sformowania nowego rządu.

13:51 08-11-2023

Dziś rozpoczęły się konsultacje marszałka seniora z przedstawicielami klubów parlamentarnych. Biorą w nich udział Dariusz Wieczorek (Nowa Lewica), Cezary Tomczyk i Robert Kropiwnicki z KO, Paulina Hennig-Kloska (Polska 2050), Stanisław Tyszka (Konfederacja), a także posłowie PiS: Ryszard Terlecki i Marek Suski.

Jednym z tematów jest rozkład sali sejmowej. Marek Sawicki z PSL, który został wyznaczony na marszałka seniora, mówił w rozmowie z TVN24, że PiS chce zatrzymać swoje miejsca obok ławek zarezerwowanych dla rządu.

Konfederacji, jak dodał Sawicki, „spodobała się koegzystencja z PSL-em w tamtej kadencji i woleliby pozostać między nami [PSL] a PiS-em”.

„Jeśli chodzi o te pierwsze rzędy, one też wynikają z parytetów, więc będą siedzieli obok siebie różni politycy” – powiedział. Jest nawet taka możliwość, że Jarosław Kaczyński i Donald Tusk będą siedzieć blisko siebie.

12:50 08-11-2023

Czy Elżbieta Witek będzie wicemarszałkinią?

„Osobiście uważam, że takie osoby nie powinny zasiadać w prezydium przyszłego Sejmu. Mam nadzieję, że w PiS znajdzie się jakaś refleksja, że może warto wskazać kogoś, kto przez ostatnie osiem lat zachowywał się w miarę normalnie” – mówił w Onet Rano Marcin Kierwiński z KO, pytany o to, czy Elżbieta Witek będzie wicemarszałkinią z ramienia PiS.

Jak wyjaśnił Kierwiński, Witek będąc marszałkinią „okłamywała opinię publiczną o opiniach prawnych, które zaciągnęła w sprawie reasumpcji” oraz „łamała regulamin Sejmu”.

Na to samo pytanie odpowiadał w Sejmie Borys Budka. Podkreślał, że o kandydacie PiS na wicemarszałka będzie można rozmawiać dopiero po rozpoczęciu obrad. „Natomiast to będzie decyzja wspólna koalicjantów z większości demokratycznej, liderzy muszą ustalić te kwestie” – zaznaczył.