Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska
Po przeliczeniu 21,8 proc. głosów w okręgu numer 32 (Sosnowiec) lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty ma na swojej liście drugie miejsce. Wyprzedza go kandydat z ostatniego miejsca – Łukasz Litewka. Czarzasty ma obecnie 4 012 głosów, Litewka – 7 518.
Istnieje więc ryzyko, że lider Lewicy straci swój mandat sejmowy.
Wszystko zależy od ostatecznego wyniku, oraz od wyniku Lewicy w okręgu. Obecny rozkład głosów wygląda tak:
Gdyby tak wyglądały ostateczne wyniki, Lewica otrzymałaby dwa głosy w okręgu, a Czarzasty znalazłby się w Sejmie. Taki wynik daje po trzy mandaty PiS i PO, a jeden Trzeciej Drodze. W okręgu do rozdzielenia jest zaledwie dziewięć mandatów.
Jednak to tylko wyniki cząstkowe. Model przeliczania wyników na mandaty, z którego korzystamy, na podstawie wyniku badania late poll daje Lewicy jeden mandat w tym okręgu.
Spływają do nas powoli wyniki wyborów do Senatu, ale różnice w liczbie zliczonych głosów w okręgach są bardzo duże. W niektórych okręgach nie wiemy jeszcze nic, w niektórych mamy już ponad 50 proc. zliczonych głosów.
Sprawdziliśmy, co możemy dotychczas powiedzieć o wynikach.
W okręgach, które oceniamy jako pewne jest remis: 28 dla PiS i dla Paktu Senackiego.
W 19 okręgach zarysowuje się wyraźna przewaga jednej strony, ale jest jeszcze za wcześnie, by rozstrzygać:
Gdyby doliczyć je do obu obozów, mielibyśmy przewagę Paktu nad PiS w stosunku 41 do 34.
W aż 18 okręgach mamy do czynienia z bardzo bliskimi wynikami, za wcześnie by cokolwiek powiedzieć.
W pozostałych siedmiu okręgach nie mamy jeszcze żadnych głosów.
W Krakowie jedynka Lewicy Maciej Gdula najpewniej pozostanie bez mandatu.
Po zliczeniu niecałych 24 proc. wyników zdecydowanie prowadzi z nim kandydatka numer dwa, posłanka Daria Gosek-Popiołek. Gdula ma obecnie 3 700 głosów, Gosek Popiołek – 9 391.
Lewica w Krakowie najpewniej otrzyma tylko jeden mandat.
W wyborach do Senatu obserwujemy wiele zaciętych pojedynków, bardzo możliwe, że w niektórych okręgach zmieni się zwycięzca w stosunku do ostatnich wyborów.
W okręgu numer 63 po zliczeniu 19 proc. głosów prowadzi reprezentujący PiS Dariusz Drelich z 12 100 głosów, przed kandydatką Paktu Senackiego i Lewicy Anną Górską, z 10 625 głosów. W 2019 roku mandat przypadł tutaj Stanisławowi Lamczykowi z KO.
W okręgu numer 1 prowadzi kandydat Lewicy i Paktu Senackiego Waldemar Witkowski przed senatorem Rafałem Ślusarzem z PiS. Ale różnica jest obecnie niewielka, a zliczono dopiero 7 proc. głosów.
Bardzo możliwe, że w kolejnej kadencji Sejmu Janusz Korwin-Mikke nie będzie już spał w ławach sejmowych.
Konfederacja w okręgu podwarszawskim zdobędzie co najwyżej jeden mandat, a być może żadnego. Po zliczeniu 7 proc. głosów z okręgu Korwin-Mikke ma na swojej liście drugie miejsce, za Kariną Bosak.