0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Patryk Ogorzalek / Agencja Wyborcza.plFot. Patryk Ogorzale...

Wybory 2023 na żywo. Premier Morawiecki przekonuje, że wybory nie będą uczciwe

Wybory 2023

Wybory na żywo, tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. Niedzielny Marsz Miliona Serc to jeden z najważniejszych medialnych tematów poniedziałku. Premier Morawiecki o wyborach, które nie będą... uczciwe

Google News

19:45 15-09-2023

Prawa autorskie: zrzut ekranuzrzut ekranu

Połowa piątkowych "Wiadomości" o migracji. TVP straszy „drugą Lampedusą”

OKO.press ogląda „Wiadomości”. W dzisiejszym wydaniu niemal połowa materiałów została poświęcona uchodźcom

„Wiadomości” TVP wysłały korespondentów na Lampedusę i do Francji, czyli miejsc, które – jak określiła to prowadząca wydanie Danuta Holecka – są ogarnięte chaosem. Całe wydanie rozpoczęło się obrazkami z włoskiej wyspy, do której brzegów dopływają uchodźcy. Widzimy łóżka polowe rozłożone pod drzewami i czarnoskórych mężczyzn uciekających z obozów dla migrantów. „Dwa tygodnie temu wydawało się, że sytuacja jest opanowana, ale to, co się dzieje teraz wskazuje na to, że daleko jest od stabilizacji. Rzym mówi, że jest zostawiony sam sobie z kryzysem de facto wywołanym przez Berlin i Paryż” – mówi wysłannik TVP, stojący na tle namiotów Czerwonego Krzyża na Lampedusie.

Za chwilę przenosimy się do Dijon, skąd reporter informuje, że Francuzi chcieliby takiego referendum, jakie w Polsce odbędzie się 15 października. Chcą, przekonuje wysłannik TVP, tak jak Polacy, usłyszeć pytanie o politykę migracyjną i domagają się zmian.

Ale to tylko wstęp do tego, co „Wiadomości” lubią najbardziej: ataku na opozycję.

Druga Lampedusa

„Chodzi o to, żeby w Polsce nie działo się to, co w ogromnej części zachodniej Europy”- „Wiadomości” sięgają po wypowiedź Kaczyńskiego z wiecu sprzed kilku dni. Za chwilę przechodzimy do wypowiedzi jednego z posłów KO, Artura Łąckiego, który w Polsat News powiedział, że jeśli będzie trzeba przyjąć kilka tysięcy migrantów, Polska powinna to zrobić. „Wiadomości” tak sobie ten fragment upodobały, że w jednym wydaniu został wyemitowany dwa razy.

Ale to nie koniec! Płynnie przechodzimy do Brukseli, skąd niemiecki europoseł CDU Michael Gahler mówi (po niemiecku!): „W październiku jest możliwe, że w Polsce powstanie nowy rząd. Mam nadzieję, że moi polityczni przyjaciele wraz z koalicjami będą prowadzili inną politykę”.

TVP przypomina, jak rząd Ewy Kopacz w 2015 roku zgodził się na relokację uchodźców. Tak rzeczywiście było. Komisja zaproponowała wówczas system kwot – każde państwo członkowskie miałoby przyjąć określoną liczbę imigrantów. W ciągu dwóch lat miało zostać relokowanych 160 tysięcy osób (wobec ponad 1,4 mln wniosków o azyl złożonych w UE tylko w 2015 roku). Polska miała w pierwszym etapie przyjąć 6 tysięcy osób.

Komisja wydała wówczas dwie prawnie wiążące decyzje o relokacji, ale część państw członkowskich odmówiła ich realizacji. W tym gronie obok Węgier i Czech znalazła się także Polska, bo po zmianie władzy w październiku 2015 roku, Polska zmieniła front.

Ponieważ mechanizm okazał się fikcją, w toku negocjacji Komisja zmodyfikowała propozycję. Obecna zakłada wprowadzenie mechanizmu solidarnościowego, w którym państwo będzie miało wybór: albo weźmie udział w relokacji, albo zrekompensuje swój wkład solidarnościowy w inny sposób.

Pisała o tym w OKO.press Paulina Pacuła:

Ale dla „Wiadomości” to za dużo szczegółów. Można bez nich łatwo stworzyć okrągłą puentę: jeśli wygra opozycja, będziemy mieć tu drugą Lampedusę. Tusk wpuści do Polski tłumy uchodźców.

„Afera przemytnicza Platformy”

Na tym TVP nie kończy odwracania uwagi od afery wizowej. Na ekranie ujęcia z muru na granicy z Białorusią i przypomnienie, że KO głosowała „przeciw”.

„Przeciwko byli posłowie Tomasz Olichwer i Tomasz Aniśko, którzy poręczyli za Ewę M.” – słyszymy. Chodzi o aktywistkę, która jest podejrzana o kierowanie grupą mającą za pieniądze pomagać imigrantom nielegalnie przekraczać granicę. O sprawie poinformował dziś Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości podczas konferencji prasowej.

Przy sprawie Ewy M. nie zatrzymujemy się zbyt długo, bo w kolejce czeka Radosław Sikorski. „Gdy polską dyplomacją rządził Radosław Sikorski, zaczęło się powierzanie zewnętrznym firmom ruchu wizowego”- padają oskarżenia.

To było jednak 12 lat temu, co się dzieje teraz? „Wiadomości” odpowiadają: „W lipcu 2022 do CBA dotarły sygnały o nieprawidłowościach. CBA zdobyło materiały, po czym skierowało sprawę do prokuratury. 7 osobom postawiono zarzuty”.

„Wiadomości” o relokacji

„Wiadomości” jeszcze pod koniec – po materiale o tym, dlaczego kampania PiS jest najlepsza, o nowym serialu kostiumowym (premiera już w niedzielę) i o festiwalu piosenki ułańskiej – przypominają, że „Zachód Europy płonie”. Widzimy także powtórzony wywiad posła Łąckiego z Polsatu.

O wicemistrze Piotrze Wawrzyku nie ma ani słowa.

TVP – oczywiście – wpisuje się w narrację PiS, który stworzył już dwa spoty odczłowieczające uchodźców i straszące „falami” migrantów.

„Stop Tuskowi, stop przymusowej relokacji” – grzmi lektor w najnowszym spocie. O tym, że relokacja może być nieobowiązkowa lektor milczy. Nie mówi również, że mechanizm będzie dotyczył wyłącznie osób przebywających w UE legalnie.

18:31 15-09-2023

Po orędziu Grodzkiego w TVP rozmowa z Ziobrą

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro jest gościem Danuty Holeckiej po „Wiadomościach” i orędziu Marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego.

O Grodzkim Ziobro powiedział: „Słaby bajkopisarz, który powinien mieć na czole naklejoną kopertę z napisem »jestem łapówkarzem«”. W trakcie rozmowy kilkukrotnie powtórzył, że Tusk i całe PO ma przygotować się na afery wizowe z ich udziałem, jakie wykrył Zbigniew Ziobro i niedługo je ujawni. Szczegółów jednak nie podał.

Aferę wizową tłumaczył znacznie mniejszą skalą niż ta, którą przedstawiają politycy PO. „To było 268 przypadków” – wyliczał. Na pytanie, czy o nieprawidłowościach alarmowały Polskę inne kraje, Ziobro odparł: „Nie, bo wszystko zostało wykryte przez polskie służby”.

Minister sprawiedliwości zaznaczał również, że zdymisjonowany „wiceminister Wawrzyk nie otrzymał żadnych zarzutów”. Na razie, jak podkreślił, dostał karę „polityczną”.

18:14 15-09-2023

Orędzie Tomasza Grodzkiego

Tuż po wieczornym wydaniu „Wiadomości” na ekranie TVP pojawił się Marszałek Senatu Tomasz Grodzki. „Zwracam się do państwa w formie telewizyjnego orędzia, bo to jedyna droga, aby prawda dotarła do wszystkich, aby została wyemitowana w telewizji publicznej” – powiedział na wstępie.

Całe orędzie Grodzki poświęcił aferze wizowej. „Na procederze nie tylko zarobili najwyżsi polscy urzędnicy. Oni go zorganizowali” – powiedział. „250 tysięcy wiz wydanych obywatelom krajów afrykańskich i azjatyckich. Wiz, za które trzeba było zapłacić łapówki, w ten sposób setki tysięcy osób znalazło się w naszym kraju” – mówił. Jak dodał, w internecie z łatwością można znaleźć filmiki z poradami, jak łatwo otrzymać polską wizę.

Liczby uchodźców i wiz sprawdzaliśmy w OKO.press:

„To największa afera XXI wieku. Korupcja na najwyższych szczeblach” – kontynuował Grodzki.

Zadał również pięć pytań, które kieruje do prezydenta Dudy, premiera Morawieckiego, a także Jarosława Kaczyńskiego i ministrów spraw zagranicznych oraz spraw wewnętrznych.

  1. Kto z was korzystał materialnie na przemycie?
  2. Kto stał na czele gangu, a kto został wyznaczony na kozła ofiarnego?
  3. Czy Polska dostała sygnały od NATO o nieprawidłowościach?
  4. Czy Polska wiedziała, że wśród migrantów są osoby podejrzewane o terroryzm?
  5. Kiedy odpowiecie na te zarzuty opinii publicznej na otwartej konferencji?

17:37 15-09-2023

Posłowie KO i Lewicy z Łodzi zawiadamiają prokuraturę w sprawie afery wizowej

To z Łodzi z listy PiS kandyduje w wyborach szef MSZ Zbigniew Rau.

„Nie może być tak, że pod bokiem konstytucyjnego ministra odbywa się proceder na skalę międzynarodową, a on wychodzi i mówi, że nic nie wie i nic nie słyszał. To nie może być tak, że konstytucyjny minister nie bierze za to odpowiedzialności” – powiedział w piątek na konferencji prasowej poseł Lewicy Tomasz Trela.

„Oczekujemy, że pan Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, który uchodzi za szeryfa, który nosi za paskiem za spodni pistolet, zareaguje na nasze zawiadomienie i obejmie swoim nadzorem to śledztwo” – stwierdził Trela.

„Działanie na szkodę interesu publicznego”

Poseł zarzuca Rauowi przestępstwo z art. 231 kodeksu karnego:

§ 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Zawiadomienie do prokuratury złożyli też posłowie Koalicji Obywatelskiej. W tym „jedynka” KO w Łodzi – Dariusz Joński.

Dlaczego nie ma dymisji szefa MSZ?

Jak podawała między innymi „Gazeta Wyborcza” Zbigniew Rau był informowany o korupcji w związku z przyznawaniem polskich wiz. Dlaczego więc PiS nie poświęci ministra? Przecież nieco ponad miesiąc temu został zdymisjonowany minister zdrowia, Adam Niedzielski. I to po aferze, która – przynajmniej w oczach opinii publicznej – trwała zaledwie dwa dni.

Według źródeł Wirtualnej Polski wśród polityków PiS dymisja Raua to „opcja atomowa”.

„Gdyby nie trwająca kampania i jedynka na łódzkiej jedynce list PiS Rau mógłby się już pakować” – mówią politycy PiS.

Rau jest związany z PiS od dwóch dekad. Był członkiem honorowym komitetu wyborczego Lecha Kaczyńskiego w 2005 roku. W tym samym roku został wybrany senatorem. Gdy PiS objął władzę w 2015 roku, Rau został wojewodą łódzkim. Zaś w 2019 otrzymując zaledwie 6 833 głosów, zdobył mandat posła w okręgu nr 9 (Łódź).

Wówczas był na liście drugi (za Piotrem Glińskim). Dziś jest „jedynką”.

„Wyrzucenie go z rządu musiałoby w konsekwencji oznaczać, że odcinamy się od twarzy tego okręgu, co tragicznie wpływałoby na tamtejszych kandydatów i ich kampanię . Nie chodzi już o niego, bo w przeszłości jego wynik nie był imponujący, ale to uderzałoby w całą listę” – powiedział informator z PiS Wirtualnej Polsce.

17:06 15-09-2023

Morawiecki: „Przedłużymy embargo na ukraińskie zboże”

„Zakaz wwozu został zniesiony” – ogłosił premier na spotkaniu w Ełku. Chodzi o ogłoszoną właśnie decyzję Komisji Europejskiej dotyczącą zniesienia embarga na ukraińskie zboże. Rząd domagał się wydłużenia zakazu. Do Brukseli poleciał również przedstawiciel opozycji, Michał Kołodziejczak startujący z list KO. Chciał przekonać KE do wydłużenia embarga.

„Tusk z Kołodziejczakiem dostali czarną polewkę” – cieszy się Morawiecki.

Tłum bije brawo, ale premier studzi emocje: „To słodko-gorzki prezent. Wolałbym żeby przedłużyli zakaz wwozu. Ale wiecie, co my zrobimy? Przedłużymy ten zakaz mimo braku zgody KE. Nie będziemy słuchać Berlina!”