Po wyborach na żywo. Tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. 11 listopada okazją do politycznych oświadczeń. Tusk o pojednaniu, Duda o tym, że trzeba uważać na sojusze, Kaczyński o niemieckiej partii Tuska
Największe oburzenie internautów komentujących na bieżącą debatę wyborczą w TVP wzbudziły... pytania. Były długie i skomplikowane, trudno do zrozumienia i zapamiętania. Reportażysta Paweł Reszka zmierzył nawet czas jednego z nich. „Przeczytanie >pytania< zajęło Pani z TVPiS minutę i 11 sekund. Czas na odpowiedź 60 sekund. Fajnie to wymyślili na Nowogrodzkiej” – napisał na Twitterze.
„Orędzia prowadzących TVP są tak skomplikowane, że jestem w stanie z nich zrozumieć tylko słowo >referendum< powtarzające się co dziesięć sekund” – komentował na tej samej platformie Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny portalu Onet.pl.
Z kolei Jan Oleszczuk-Zygmuntowski stwierdził: „>Pytania< w debacie wyborczej to monolog funkcjonariuszy propagandy na pół minuty. Całość powtarzana po trzech odpowiedziach. Każde pytanie polaryzuje. (...) To, co robi TVP, to jest agresja informacyjna na Polakach”.
Prokuratorka Ewa Wrzosek pytała: „Czy prowadzący debatę startują w wyborach?”
Zaś kabaret NeoNówka podsumował: „Debatę wygrały krótkie pytania”.
Szóste, ostatnie pytanie, dotyczy bezrobocia. Prowadząca Anna Bogusiewicz-Grochowska w rozwinięciu pytania krytykuje rządy PO-PSL. Bez zaskoczeń: chwali politykę PiS za walkę z bezrobociem.
„Przypomnijmy, że warszawski sąd ustalił, że za rządów PO-PSL sięgało ono nie 15 a 14,4 proc. Przy okazji walki z inflacja prezentowane były dwa sprzeczne poglądy. Jeden zakładał tłumienie inflacji kosztem spowolnienia gospodarki i w konsekwencji wzrostu bezrobocia. Drugi wybrany przez opcję rządzącą zakładał ochronę miejsc pracy i wysokości dochodów pracowników kosztem wolniejszej redukcji inflacji. Dla porządku przypomnijmy, że według danych Eurostatu bezrobocie obecnie wynosi 2, 8 proc. w sierpniu i należy do najniższych w Europie” – mówili prowadzący.
Co ona to uczestnicy i uczestniczka? Jakich narzędzi chcą użyć, by zapewnić niskie bezrobocie?
Donald Tusk: „Dzisiaj Jarosław Kaczyński jest w Przysusze. Przysucha to 18 proc. bezrobocia. Jak się ma tak dobre samopoczucie, to może niech premier Morawiecki powie, ile zarobił na handlu nieruchomościami, 20 mln, 50 mln, 100 mln zł? Bo bezrobocie w niektórych miejscach w Polsce jest dokuczliwe, ale równie dokuczliwe są ceny i płace”.
Joanna Scheuring-Wielgus mówiła: „Chcemy skrócić czas pracy. Chcemy, żeby on był trzydziestopięciogodzinny, tygodniowo, ale z takim samym wynagrodzeniem. Dodatkowo nie chcemy karać za chorobowe, bo oczywiście zdarza się, że ludzie chorują” – dodała, obiecując sto procent wynagrodzenia na L4.
„Pierwszą rzecz, którą trzeba zrobić, to sprowadzić do Polski inwestycje. Głos oddany na PiS to głos, by do Polski nie trafiło ani jedno euro z setek miliardów złotych czekających dla Polski w Brukseli” – to głos Szymona Hołowni.
Krzysztof Bosak odniósł się do pandemii. Mówił, że rząd „zrobił z Niedzielskiego super dyktatora gospodarczego, który stwierdził, że zamyka gastronomię, zamyka turystykę”.
„Bezrobocie w rożnych częściach polski ma różną wysokość. Wyrównujmy poziom życia, na przykład edukacji. Proponujemy darmowe obiady dla uczniów, darmową komunikację, co wyrówna poziom życia w regionach” – to Krzysztof Maj.
Co o bezrobociu mówi Mateusz Morawiecki? „Boli pana Tuska to, że ja zostawiłem wielkie pieniądze dla Polski, a on zostawił Polskę dla wielkich pieniędzy. Szanowni Państwo, za czasów Platformy ludzie stali bardzo często przed takim wyborem: czy praca po 5 zł za godzinę, czy bezrobocie, czy umowa śmieciowa, czy praca na zmywaku w Londynie”.
Na pytanie o bezpieczeństwo i obronność Donald Tusk odpowiada: „Bezpieczny naród to odważni i doświadczeni przywódcy i odpowiedzialni przywódcy. Dzisiaj mamy lidera obozu rządzącego Kaczyńskiego, który ucieka od premierostwa i zasłania się Mateuszem Morawieckim”.
Co na to premier? „Według doktryny Platformy Obywatelskiej Polska miała być podzielona Wisłą. Po prawej stronie Wisły Polska miała nie być broniona”.
Krzysztof Bosak odpowiedział: „Rząd 8 lat swojej władzy przespał. W momencie, kiedy zaczął się kryzys z na granicy z Białorusią obudził się i wpadł w szał zakupowy, kupując niestety nie w polskim przemyśle obronnym: tylko za granicą”.
„Dla Lewicy bezpieczna Polska to taka Polska, w której każdy z nas wie, gdzie jest najbliższy schron i co zrobić, kiedy jest zagrożenie. Bezpieczna Polska to państwo, w którym policja zawsze stoi po stronie obywateli i obywatelek, a nie po stronie jednej partii” – to Joanna Scheuring-Wielgus. Wspomniała również o bezpieczeństwie w ruchu drogowym. Odniosła się do własnych przeżyć, mówiąc o swoim mężu, który zginął w wypadku samochodowym. „Zostałam wdową z dzieckiem, tak jak 2000 osób w zeszłym roku. O 2000 osób za dużo”.
Szymon Hołownia: „Trzecia Droga i przyszły demokratyczny rząd to gwarancja, że żaden żołdak Putina nie przekroczy naszej granicy i żaden agent Putina, jak Orban czy Salvini nie będzie ucztował w Warszawie”.
Na koniec Krzysztof Maj, który pytał o bezpieczeństwo energetyczne. „Gdzie są sieci szkieletowe? Mieszkańcy zainwestowali w fotowotalikę, wiatraki, ale nie mają magazynów energii”.
Kolejne pytanie dotyczy prywatyzacji spółek skarbu państwa oraz wyprzedaży majątku narodowego. Jako przykład prowadzący podali Lasy Państwowe. „W roku 2014 do Sejmu trafił wniosek trzech startujących w wyborach ugrupowań w tym PO, PSL i SLD, o zmianę Konstytucji, która zawierała furtkę do prywatyzacji Lasów Państwowych. Wnioskodawcom zabrakło 5 głosów do wprowadzenia tej zmiany” -mówią prowadzący. „W 2015 przez Sejm przeszła kolejna ustawa z poparcie PO-PSL i SLD, w której napisano, że tu cytat ”lasy stanowiące własność państwa mogą być zbywane wyłącznie w przypadkach określonych ustawą w celu zachowania zrównoważonej gospodarki leśnej lub realizacji celu publicznego. Ustawa została zawetowana przez prezydenta Dudę w 2015 r.".
Co uczestnicy sądzą o prywatyzacji?
„Lewica jest przeciw wyprzedaży majątku polskiego. Ale jeżeli mówimy o wyprzedaży, to przecież prezes Obajtek oddał pół rafinerii Gdańskiej firmie z Arabii Saudyjskiej” – przypomniała Joanna Scheuring-Wielgus.
Krzysztof Bosak mówił: „Lasy to są aktywa strategiczne, strategiczne dla całej gospodarki. Nie należy ich sprzedawać, nie należy ich prywatyzować. Należy też zadbać o to, żeby z Polski nie wyjeżdżało nieprzetworzone drewno, bo to uderza w polską branżę drzewną”.
Szymon Hołownia dodał, że należy 20 proc. lasów wyłączyć spod wycinek. „Lasy są już sprywatyzowane przez partię pana Ziobro, która wyciąga stamtąd pieniądze na różnego rodzaju hece polityczne”.
Mateusz Morawiecki znowu do Tuska: „Rząd Platformy Obywatelskiej wyprzedał majątek narodowy za 58 miliardów. Sprzedali nawet kolejkę na Kasprowy i nagrania Krzysztofa Krawczyka i Czerwonych Gitar. Gdzie są te pieniądze, na co one poszły, na co one się rozeszły?”.
Donald Tusk odpowiada: „Lasy Państwowe są upartyjnione w 100 procentach, polskie lasy jadą do Chin, drzewo jest najmniej dostępne w historii. Kto podnosi rękę na polskie lasy, ten podnosi rękę na ojczyznę”.
Krzysztof Maj odpowiadał: „Mamy bardzo wielu polskich menadżerów, którym należy dać się wykazać, by dzięki swoim umiejętnościom rozwijać nasze firmy”.
Internauci na bieżąco w sieci komentują debatę wyborczą w TVP. Obserwujemy ich reakcje. „Wszyscy na jednego, banda rudego” – ten fragment pierwszej wypowiedzi premiera Morawieckiego był najczęściej powtarzanym fragmentem debaty w pierwszych minutach jej trwania.
W kolejne fazie premier znowu „błysnął” bon motem – tym razem o... wazonie. Stwierdził, że Donald Tusk dostał wazon ze srebra i złota od Władimira Putina. Natychmiast zaczęli wyśmiewać to internauci.
Często komentowane są też pytania, zadawane przez prowadzących. Według wielu widzów są one niemal tak samo długie jak odpowiedzi polityków. Odbiorcy bardzo to krytykują. „To jedyna na świecie ”debata„, w której pytania trwają dłużej niż odpowiedzi” – napisał internauta @EreaAndrzej. Dziennikarka Karolina Opolska zapytała na Twitterze: „Czy ktoś mi może streścić pytania o lasach? Bo się zgubiłam po pierwszych trzech minutach?” Widzowie śmieją się także z powtarzania pytań przez prowadzących w trakcie tej samej rundy odpowiedzi.
Natomiast minister cyfryzacji Janusz Cieszyński tak zareagował na Twitterze na pierwszą wypowiedź Donalda Tuska:
„Oszust Tusk zaczyna: jestem taki jak Wy. Rzeczywistość wygląda jak niżej. Nie wierzcie mu.” Do wpisu dołączył zdjęcie, na którym obok Donalda Tuska widać... buty, w jakich Tusk został kiedyś sfotografowany. Były to buty drogiej marki Zegna. Minister postanowił o tym przypomnieć w kontekście debaty.
Im dłużej trwa debata, tym więcej osób zwraca uwagę, że pytania są tendencyjne, ponieważ zawierają tezę.