0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Patryk Ogorzalek / Agencja Wyborcza.plFot. Patryk Ogorzale...

Wybory 2023 na żywo. Premier Morawiecki przekonuje, że wybory nie będą uczciwe

Wybory 2023

Wybory na żywo, tutaj znajdziesz najważniejsze informacje. Niedzielny Marsz Miliona Serc to jeden z najważniejszych medialnych tematów poniedziałku. Premier Morawiecki o wyborach, które nie będą... uczciwe

Google News

16:37 13-09-2023

Prawa autorskie: Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.plFot. Jakub Orzechows...

Kościół i państwo. Co obiecują partie przed wyborami?

PiS chce remontować klasztory, a Lewica – wyrzucić religię ze szkół. Konfederacja i PSL nie mają nic do powiedzenia, a Polska 2050 jeszcze się waha. Co partie obiecują w sprawie Kościoła?

Dziennikarka OKO.press Agata Kowalska w swoim podkaście „Powiększenie” przygląda się programom wyborczym partii politycznych. Tym razem analizuje kwestię relacji między Kościołem i państwem. Jaki pomysł na ułożenie tych relacji mają startujące w wyborach ugrupowania?

Gościem „Powiększenia” jest profesor Paweł Borecki, specjalista od prawa wyznaniowego z Wydziału Prawa i Administracji na Uniwersytecie Warszawskim.

Posłuchaj lub przeczytaj:

15:52 13-09-2023

A w Krakowie kłótnia o bilbordy KO. Niezgodne z uchwałą?

W Krakowie rozkręca się awantura o wyborcze bilbordy. Zgodnie z uchwałą krajobrazową obejmującą całe miasto stawianie ich jest znacznie utrudnione. To jedynie teoria. Wygląda na to, że niektórzy kandydaci znaleźli „jeden prosty trik”, który pozwala na ominięcie przepisów – zauważają mieszkańcy. Zwracają na to uwagę aktywiści Akcji Ratunkowej dla Krakowa, którzy wskazują na działanie Witolda Szpura i Katarzyny Matusik-Lipiec z list Koalicji Obywatelskiej. Obydwoje ustawili swoje wielkoformatowe plakaty na samochodowych przyczepach. Ten pierwszy w odpowiedzi na tweeta Macieja Fijaka z Akcji Ratunkowej stwierdził, że działa w pełni „legalnie i transparentnie”.

14:59 13-09-2023

Telus: członkostwo Ukrainy w UE może być zagrożeniem i możemy je zablokować

Dalsza część międzynarodowego kryzysu wokół importu ukraińskiego zboża do UE. Przypomnijmy: unijna blokada dla transportów zza naszej wschodniej granicy trwa do 15 września, a Polska chce przedłużenia tego okresu przynajmniej do końca roku. Wczoraj premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że nasz kraj będzie kontynuował embargo nawet bez zgody ze strony Komisji Europejskiej. Dziś oliwy do ognia dolał minister rolnictwa Robert Telus.

„Chcemy, żeby to zboże pojechało do krajów, gdzie go brakuje. Ono tam nie jedzie, tylko jedzie do Europy, a Europa chce, żeby ono jechało tylko do Polski” – mówił na antenie Radia Plus.

Wypowiedź ta wpisuje się w dotychczasowe działania polskiego rządu i nie może dziwić. Większym zaskoczeniem była odpowiedź ministra na pytanie o ewentualny sprzeciw Polski wobec akcesji Ukrainy do Unii Europejskiej.

„Gdy Polska wchodziła do UE, to musieliśmy spełniać warunki, te warunki były nam postawione bardzo rygorystyczne. My musimy postawić Ukrainie warunki, na tej zasadzie, która jest w tej chwili, nigdy polskie rolnictwo nie wygra z ukraińskim. Tam jest kilkaset tysięcy gospodarstw” – mówił Telus. Jak zasugerował, bez opracowania zasad konkurencji, które byłyby do przyjęcia dla Warszawy „na pewno Polska się na to nie zgodzi, żeby Ukraina weszła”.

14:29 13-09-2023

Kukiz kontra Zembaczyński (KO): pozew byłego muzyka oddalony, pojedynek na tweety trwa

Witold Zembaczyński, startujący z list Koalicji Obywatelskiej poseł Nowoczesnej przekazał, że wygrał w sądzie w trybie wyborczym z Pawłem Kukizem. Sąd według polityka opozycji oddalił całość pozwu wytoczonego przez Kukiza. Ten zarzucił Zembaczyńskiemu kłamstwa o powiązanej z byłym rockowym muzykiem fundacji, która w lutym otrzymała 4,3 mln dotacji ze Skarbu Państwa. Poseł KO wskazywał na niejasności w działaniu organizacji – jak przekazywał, nie mógł nawet znaleźć jej siedziby. Sugerował też nieprawidłowości w sposobie przyznania państwowych pieniędzy fundacji, w której zarządzie zasiada Kukiz. Ten stwierdził, że Zembaczyński „szkaluje” dobre imię fundacji, jak i jego własne.

„Sąd Okręgowy w Opolu odrzucił jego wniosek i stwierdził w swoim uzasadnieniu, że na temat fundacji mówiłem prawdę” – przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych polityk Nowoczesnej.

Paweł Kukiz, jedynka na opolskiej liście PiS-u, stwierdził, że o żadnej wygranej nie może być mowy. W rzeczywistości – na co wskazuje skan sądowych dokumentów – pozew został oddalony ze względów formalnych. Wypowiedź Zembaczyńskiego pochodziła z 1 września, przed formalną rejestracją kandydatury Kukiza do Sejmu.

Wymiana postów pomiędzy posłami na platformie X (twitter.com) nadal trwa. Pozwany polityk Nowoczesnej wskazuje, że odrzucając pozew ze względów formalnych sąd jednocześnie przyznał, że słowa Zembaczyńskiego nie są nieprawdą.

13:38 13-09-2023

Kołodziejczak: Embargo na zboże z Ukrainy może być przedłużone o dwa miesiące

Michał Kołodziejczak przed wyjazdem ze Strasburga chwali się efektami swojej wizyty w siedzibie unijnych instytucji. Przyjechał tam w związku z wygasającą pojutrze decyzją o faktycznym embargu na import zboża z Ukrainy – Polska walczy o przedłużenie tego okresu. Przy okazji posiedzenia Europarlamentu spotkał się między innymi z jego przewodniczącą Robertą Metsolą i Ursulą von der Leyen. Lider AgroUnii startujący do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej stwierdził, że są szanse na przedłużenie zakazu importu ukraińskiego zboża do Polski o kolejne dwa miesiące.

„Jestem tu pierwszy raz, spotykam się z dużą liczbą ciepłych słów – politycy z różnych krajów UE oglądają walkę Polski i AgroUnii. Niektóre opinie trochę bolą, a pochodzą z Polski. Apeluję, by nie przenosić tu kampanii wyborczej” – mówił Kołodziejczak. Pytany o charakter spotkanie z przewodniczącą Komisji Europejskiej uciekał od konkretów, zdradzając jedynie, że trwało ono kilka minut. Nic dziwnego, że nie znalazła więcej czasu – dziś przed PE wygłosiła orędzie o stanie Unii Europejskiej.

Wczoraj premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Polska niezależnie od decyzji na forum unijnym jest gotowa na jednostronne utrzymanie blokady dla ukraińskiego zboża.

„Eksport i tranzyt: tak. Rozchwianie naszego rynku – nie” – mówił premier. – „Nie wahamy się powiedzieć Brukseli: stop. Nie czekamy na decyzje Berlina i brukselskich urzędników. Dzisiejsza decyzja ma jeden cel: zabezpieczyć interesy polskiej wsi, ale też europejskiego rolnictwa” – kontynuował Morawiecki.

Wywołało to reakcję ze strony Kijowa – według wypowiedzi tamtejszych władz ukraiński rząd jest bliższy złożenia skargi na Polskę w Światowej Organizacji Handlu.