Kto naprawdę był na sali podczas głosowania ustawy budżetowej? Poseł Jarubas twierdzi, że nie liczył głosów jako sekretarz, choć jego nazwisko widnieje w sejmowym stenogramie. Podobnie posłanka Borowska. Serwis MamPrawoWiedziec.pl pyta posłów, czy byli obecni, a "Gazeta Wyborcza" liczy parlamentarzystów na nagraniach i zdjęciach
Chodzi o głosowanie na Sali Kolumnowej Sejmu 16 grudnia 2016 r. Jego ważność kwestionuje opozycja, twierdząc, że nie ma pewności, czy było kworum.
Nie ma żadnych dowodów na to, że podczas głosowania na sali była wymagana prawem liczba posłów. Dodatkowe wątpliwości pojawiły się po opublikowaniu stenogramów z posiedzenia w Sali Kolumnowej:
Posłowie PSL Krystian Jarubas i Elżbieta Borowska, zaprzeczają bowiem, że byli na sali:
Jarubas dodatkowo zamieścił film ze swoim oświadczeniem.
Dlatego portal MamPrawoWiedziec.pl postanowił sprawdzić całą sprawę:
"Standardowo Kancelaria Sejmu publikuje imienne wyniki wszystkich głosowań. Nie wiemy jednak, jak głosowali poszczególni posłowie 16 grudnia – w tym w sprawie budżetu na 2017 r. – gdy posiedzenie Sejmu przeniesiono do Sali Kolumnowej. Dlatego wszyscy posłowie zostali o to zapytani przez MamPrawoWiedziec.pl."
Do akcji przystąpiła także "Gazeta Wyborcza", która analizując nagrania i zdjęcia z Sali Kolumnowej, zidentyfikowała 134 posłów obecnych na głosowaniach. Do kworum brakuje 97. Gazeta apeluje do czytelników o pomoc w rozpoznawaniu kolejnych posłów.
Wicenaczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (ostatnio prawach uchodźców i uchodźczyń), prawach reprodukcyjnych, Kościele katolickim i polityce.
Wicenaczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (ostatnio prawach uchodźców i uchodźczyń), prawach reprodukcyjnych, Kościele katolickim i polityce.