0:000:00

0:00

Prawa autorskie: Grzegorz Dabrowski / Agencja Wyborcza.plGrzegorz Dabrowski /...

Budowa wzdłuż granicy idzie pełną parą. Przez Puszczę Białowieską przejeżdża ciężki sprzęt, w okolicznych wioskach deweloper zajmuje place i działki, na których składuje koparki i materiały budowlane. Na granicy z Białorusią słychać hałas i huk, które na długo zakłócą funkcjonowanie cennego lasu.

Zapora będzie miała 186 kilometrów długości - od styku granic polskiej, białoruskiej i litewskiej aż do Bugu. Ma składać się z elementów metalowych i betonowych płyt, a na nich zostanie umieszczony drut. Całość będzie kosztować ok. 1,6 mld zł, a za budowę odpowiadają firmy Budimex i Unibep. Ma być rozwiązaniem kryzysu humanitarnego i nieprzekraczalną barierą dla osób, próbujących dostać się do Polski przez zieloną granicę. Eksperci przekonują, że to rozwiązanie może nie zadziałać, a jedynie zaszkodzi Puszczy.

Człowiek znajdzie drogę przez zaporę

"Na świecie istnieje kilkadziesiąt tysięcy kilometrów różnych płotów i zapór na granicach. One pokazują wyraźnie, że nie ma możliwości istotnego zmniejszenia negatywnego wpływu na przyrodę. Badania wyraźnie pokazują, że mury tak naprawdę nie rozwiązują problemu migracji ludzkich. Człowiek jest w stanie zawsze znaleźć rozwiązanie alternatywne, poczynając od kopania tuneli pod takimi zaporami, poprzez przechodzenie nad zaporami" - mówił w rozmowie z OKO.press prof. Bogdan Jaroszewicz, kierownik Białowieskiej Stacji Geobotanicznej Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Przeczytaj także:

Prof. Jaroszewicz jest jednym z 700 naukowców podpisanych pod petycją do Komisji Europejskiej, która ukazała się na portalu Nauka dla Przyrody. Sprzeciwiają się w niej budowie muru bez przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko. Ustawa o budowie zabezpieczenia granicy państwowej weszła w życie 4 listopada 2021 roku. Według jej zapisów tej inwestycji nie obowiązują przepisy prawa budowlanego, wodnego czy ochrony środowiska. Mur na granicy ma powstać za wszelką cenę.

Ostatni taki las

"Puszcza Białowieska jest ostatnim lasem nizinnym strefy umiarkowanej w Europie, który istnieje z niewielkimi zaburzeniami ze strony człowieka od końca ostatniej epoki lodowcowej. Inne lasy tego typu zostały wycięte w efekcie rozwoju cywilizacji europejskiej" - piszą w niej. "Wyrażając zrozumienie dla konieczności ochrony nienaruszalności granicy i mając świadomość innych aspektów związanych z sytuacją na granicy stoimy na stanowisku, że realizacji tego przedsięwzięcia musi towarzyszyć poszanowanie prawa wspólnotowego oraz dbałości o nasze dziedzictwo przyrodnicze" - piszą naukowcy.

Naukowcy podkreślają również, że budowa będzie kolidować z sześcioma obszarami Natura 2000. Mowa tu nie tylko o Puszczy Białowieskiej, ale również o Ostoi Augustowskiej, Ostoi Knyszyńskiej, Dolinie Biebrzy, Ostoi Nadbużańskiej oraz Poleskiej Dolinie Bugu.

Mur przetnie korytarze ekologiczne, rozdzieli polską i białoruską część puszczy, na czym ucierpi m.in. populacja rysia.

Nie pomogą nawet otwierane bramy, które w założeniu mają ułatwiać zwierzętom migrację. „Nie zagwarantują skutecznej minimalizacji oddziaływań barierowych w odniesieniu do siedlisk i gatunków leśnych"

- piszą naukowcy.

Pod petycją podpisali się nie tylko polscy eksperci, ale również uczeni m.in. z Uniwersytetu w Zagrzebiu, Szwedzkiego Uniwersytetu Rolniczego czy Uniwersytetu Karola w Pradze.

Całą petycję można przeczytać w dalszej części artykułu.

Protesty mieszkańców

Przeciwko budowie muru protestują również mieszkańcy okolic Puszczy i miłośnicy przyrody. W sobotę 29 stycznia 2022 roku zorganizowali protest, ustawiając w Białowieży "łańcuch ludzi". Mieli ze sobą transparenty. "Mury runą, "Stop murom i torturom", "Murowana katastrofa" - to tylko kilka haseł, jakie można było zobaczyć podczas protestu. Na Facebooku już powstała strona "Nie dla muru", a jej założyciele piszą: "Mur w Puszczy Białowieskiej - brzmi tak abstrakcyjnie, że ciężko uwierzyć, że to się dzieje naprawdę. Obiekt UNESCO, Park Narodowy, las cenniejszy niż złoto". Publikują też zdjęcia, a na nich ogrodzone taśmą składy materiałów budowlanych, wielkie kontenery, wozy militarne i rozjechana, błotnista polana.

Powstała również petycja, pod którą może podpisać się każdy. Stworzyła ją Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot, argumentując, że mur będzie miał "fatalne konsekwencje szczególnie dla rzadkich gatunków, ograniczając przepływ ich genów. Ucierpią na tym przede wszystkim populacje żubra, wilka, łosia, rysia i jelenia".

Szóste wymieranie

Pod petycją Pracowni do przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen podpisało się już prawie 7 tys. osób (stan na godz. 22:40, 31 stycznia 2022).

"W dobie kryzysu różnorodności biologicznej i szóstego wielkiego wymierania gatunków nie możemy sobie pozwolić na utratę czy pogorszenie się stanu tak cennych ekosystemów jak Puszcza Białowieska – to wspólne dziedzictwo nas wszystkich" - czytamy w niej. "Budując kolejne zapory, nie rozwiążemy kryzysu humanitarnego, który ma miejsce na granicy. Nawet jeżeli postawilibyśmy mur wokół całej polskiej granicy, nie uciekniemy przed faktem, że kryzys klimatyczny i jego skutki zwiększają drastycznie liczbę ludzi poszukujących bezpieczeństwa oraz uciekających przed konfliktami zbrojnymi, głodem i ubóstwem. Migracje nie ustaną, dlatego Polska potrzebuje polityki migracyjnej opartej na respektowaniu praw człowieka oraz ochronie życia i zdrowia, a nie opresyjnych i szkodliwych rozwiązań" - piszą autorzy protestu.

Rząd na razie nie reaguje na krytykę ekspertów. Minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński publikuje w mediach społecznościowych filmik z podniosłą muzyką i kadrami z budowy, a wiceminister środowiska Małgorzata Golińska, nie rozumiejąc argumentów naukowców, pisze: "Jak płot dzielący Puszczę od dziesiątek lat ma Białoruś to jest ok [mowa o tzw. sistemie, zaniedbanej i dziurawej zaporze z drutu], bo to są »pozostałości płotu, który zwierzęta mogą swobodnie przekraczać«. Jak obronę granic podejmuje Polska, płot - to bariera i blokada".

Petycja naukowców do Ursuli von der Leyen, Fransa Timmermansa i komisarza Virginijusa Sinkevičiusa:

Jako naukowcy i eksperci zajmujący się ochroną i zarządzaniem zasobami środowiska przyrodniczego, apelujemy do Komisji Europejskiej o podjęcie wszelkich możliwych kroków w celu natychmiastowego wstrzymania budowy muru na polsko-białoruskiej granicy do czasu przeprowadzenia zgodnej z prawem UE i wymogami ochrony przyrody oceny oddziaływania tego przedsięwzięcia na spójność sieci Natura 2000 i takiego zaprojektowania tej inwestycji, aby w jak najmniejszym stopniu wpływała na cenne gatunki i siedliska przyrodnicze.

UZASADNIENIE

Puszcza Białowieska jest ostatnim lasem nizinnym strefy umiarkowanej w Europie, który istnieje z niewielkimi zaburzeniami ze strony człowieka od końca ostatniej epoki lodowcowej. Inne lasy tego typu zostały wycięte w efekcie rozwoju cywilizacji europejskiej. Puszcza Białowieska rozciąga się po obu stronach granicy polsko-białoruskiej, co czyni jej ochronę delikatną sprawą międzynarodową.

25 stycznia br. rozpoczęła się budowa trwałej, 186 kilometrowej zapory wzdłuż granicy z Białorusią. Zgodnie z informacjami polskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zabezpieczenie granicy będzie mierzyło 5,5 metra wysokości: 5 metrów to stalowe słupy posadowione na betonowym fundamencie, zwieńczone zwojem z drutu żyletkowego. Dodatkowo w ramach nowego programu modernizacji służb mundurowych na lata 2022-2025, Straż Graniczna planuje budowę bariery elektronicznej na całej zewnętrznej lądowej granicy Unii Europejskiej. Na skutek wejścia w życie w listopadzie 2021 r. ustawy o budowie zabezpieczenia granicy państwowej, inwestycja ta została zwolniona ze stosowania m.in. prawa budowlanego, prawa wodnego, prawa ochrony środowiska, przepisów o udostępnianiu informacji o środowisku czy o ochronie gruntów rolnych, leśnych i środowiskowych. Prace budowlane mają być prowadzone w systemie trzyzmianowym (24 h/dobę) i zakończyć się po 150 dniach. Koszty inwestycji szacowane są na 1,6 mld zł.

Budowa muru na wielu odcinkach będzie kolidować z terenami chronionymi i cennymi przyrodniczo, m.in z sześcioma obszarami Natura 2000:

Puszcza Białowieska, Ostoja Augustowska, Ostoja Knyszyńska, Dolina Biebrzy, Ostoja Nadbużańska, Poleska Dolina Bugu.

Skutki barierowego oddziaływania zapory będą dramatyczne i doprowadzą do trwałego przerwania funkcjonalnej łączności korytarzy ekologicznych sieci Natura 2000 w skali krajowej i europejskiej. Oddziaływania na te obszary Natura 2000 także na etapie budowy, w tym wyręby i budowa dróg, będą szkodliwe dla stanu ochrony gatunków i siedlisk.

Tylko na terenie Puszczy Białowieskiej mur graniczny będzie kolidował z korytarzem ekologicznym o randze paneuropejskiej GKPn-2 Puszcza Białowieska. Przecinany korytarz należy do najważniejszych korytarzy dla zachowania siedlisk leśnych i wodno-błotnych w skali Europy Środkowej – jest to główna oś Korytarza Północnego.

Korytarz GKPn-2 stanowi funkcjonalne połączenie Puszczy Białowieskiej oraz siedlisk leśnych Białorusi i Ukrainy z kompleksami leśnymi centralnej i zachodniej Polski i w dalszej kolejności Europy Zachodniej, będąc główną osią przemieszczania dużych ssaków w skali kontynentalnej (gatunki kluczowe: wilk, ryś, żubr, łoś). Skutki przyrodnicze kolizji zapory z korytarzem GKPn-2 będą wszechstronne i wielkoskalowe, gdyż obecność bariery ekologicznej w postaci muru spowoduje izolację siedlisk Puszczy Białowieskiej od kompleksów leśnych po jej wschodniej stronie, co doprowadzi do zahamowania przepływu osobników wielu gatunków zwierząt i brak napływu migrantów z najlepiej zachowanych i stabilnych populacji, co może doprowadzić m.in. do załamania się polskiej nizinnej populacji rysia.

Korytarz GKPn-2 posiada także priorytetowe znaczenie dla zachowania spójności sieci Natura 2000, w wymiarze kontynentalnym – w granicach siedlisk leśnych i wodno-błotnych. Powstanie bariery ekologicznej w wyniku budowy muru spowoduje m.in. funkcjonalną i przestrzenną izolację polskiej części Puszczy Białowieskiej (czyli najważniejszego w Europie niżowego skupiska siedlisk leśnych) od jej wschodniej części po stronie białoruskiej. W wyniku powstania bariery ekologicznej nastąpi przestrzenny i funkcjonalny podział Puszczy Białowieskiej, szczególnie istotnej dla zachowania integralności i łączności ekologicznej siedlisk wodno-błotnych. Zagrozi to utrzymaniu wielu kluczowych procesów przyrodniczych, stanowiących podstawę wpisu Puszczy Białowieskiej na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

W procesie planowania tej inwestycji nie przeprowadzono jednak żadnej oceny oddziaływania tego przedsięwzięcia na cele ochrony obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska, co stanowi oczywiste naruszenie art. 6 ust. 3 dyrektywy siedliskowej. Nie zdiagnozowano i nie oceniono tak kluczowych zagadnień jak kolizja zapory z korytarzami ekologicznymi o priorytetowym znaczeniu dla zachowania łączności siedlisk leśnych w skali Europy Środkowej czy wpływu tej inwestycji na populację dużych ssaków, tj. żubra, wilka, rysia, łosia jelenia.

Przedstawione opinii publicznej projekty „przejść dla zwierząt” (otwierane kraty) nie stanowią funkcjonalnych obiektów umożliwiających swobodną migrację zwierząt i nie zagwarantują skutecznej minimalizacji oddziaływań barierowych w odniesieniu do siedlisk i gatunków leśnych. Wszystkie te zagadnienia, z uwzględnieniem skumulowanych skutków naruszenia integralności pozostałych pięciu obszarów Natura 2000, powinny być przedmiotem merytorycznej i pogłębionej analizy.

Wyrażając zrozumienie dla konieczności ochrony nienaruszalności granicy i mając świadomość innych aspektów związanych z sytuacją na granicy stoimy na stanowisku, że realizacji tego przedsięwzięcia musi towarzyszyć poszanowanie prawa wspólnotowego oraz dbałości o nasze dziedzictwo przyrodnicze. Z uwagi na powyższe

apelujemy o podjęcie wszelkich możliwych kroków w celu wstrzymania budowy zapory do czasu przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko i zagwarantowania wdrożenia do tego projektu odpowiednich działań minimalizujących fragmentację.

Chcielibyśmy również zachęcić Europejskich Liderów do podejmowania problematyki ochrony środowiska i ochrony przyrody w kontaktach dyplomatycznych z rządem Białorusi.

;

Udostępnij:

Katarzyna Kojzar

Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego i Polskiej Szkoły Reportażu. W OKO.press zajmuje się przede wszystkim tematami dotyczącymi ochrony środowiska, praw zwierząt, zmiany klimatu i energetyki.

Komentarze