„Z całą mocą potępiamy aresztowanie działaczki LGBT+ Małgorzaty (Margot) Szutowicz, które uważamy nie tylko za niepotrzebny i nieproporcjonalny środek zapobiegawczy, ale także za kolejny – po ogłoszeniu niektórych części Polski „strefami wolnymi od LGBT” – etap homofobicznej kampanii prowadzonej przez polskie władze”
– piszą w liście otwartym do polskich władz przedstawiciele społeczności naukowej z kilkudziesięciu uniwersytetów świata, w tym osoby tej miary co Judith Butler, Noam Chomsky, Roberto Esposito czy Jan Tomasz Gross.
List podpisało już 236 osób z uniwersytetów w USA, Włoszech, Francji, Izraelu, Kanadzie, Niemczech, Szwajcarii i Polsce. W tego rodzaju dokumentach podpisy są równie ważne, jak treść, bo one nadają rangę inicjatywie.
Poniżej cały dokument i pełna lista podpisów. Uwaga, już po publikacji artykułu do listy 212 sygnatariuszy dołączyło kolejne 18 osób – ich nazwiska na początku listy. 17 sierpnia 2020 list podpisało kolejne sześć osób, w tym prof. Ewa Łętowska.
Piotr Laskowski: Margot, studentka z pasją
Jak dowiaduje się OKO.press, inicjatorem listu był Piotr Laskowski, który poznał Małgorzatę Szutowicz (Margot), gdy była jego studentką na zajęciach z filozofii społecznej w Uniwersytecie Warszawskim. „Fantastycznie zaangażowana, pełna pasji. Typ studentki, która czyta i dyskutuje nie na zaliczenie, ale przekłada naukę na rzeczywistość. Widać było, że to czego się uczyliśmy miało dla niej osobiste znaczenie” – mówi Laskowski.
Pytamy, jaka była intencja stworzenia listu.
Laskowski: „Prosta – szukanie gwarancji bezpieczeństwa, i dla Margot, i dla całej społeczności LGBT. Świat nauki, globalna społeczność, ci wszyscy ludzie z kilkudziesięciu uniwersytetów – stanęli po stronie aktywistki, ale także wszystkich osób nieheteronormatywnych w Polsce. Władze mogą być pewne, że to nie jest jednorazowa inicjatywa, ci ludzie z całego dosłownie świata będą śledzić, co się w Polsce będzie działo, będą reagować na każdy kolejny przejaw homofobii.
List się rozszedł najpierw dzięki energii kilku osób m.in. Marty Petrusewicz i Lucyny Gebert (obie pracują na włoskich uniwersytetach), ale szybko nabrał własnej dynamiki. Różne naukowe sławy nie tylko podpisywały, ale pisały komentarze, dopytywały się, co jeszcze mogą zrobić.
Dobrze byłoby, żeby takich inicjatyw było więcej, żeby kolejne środowiska wyraziły niezgodę na homofobię i transfobię w Polsce. Każdy taki głos jest wielką pociechą dla osób LGBT, które się boją o swój los. Widzą, że ktoś dostrzega ich sytuację, ktoś staje po ich stronie”.
Naukowcy świata: Dość homofobicznej kampanii!
My, niżej podpisane i podpisani badaczki i badacze, wyrażamy głębokie zaniepokojenie bezprecedensowym atakiem na społeczność LGBT+ w Polsce.
Z całą mocą potępiamy aresztowanie działaczki LGBT+ Małgorzaty (Margot) Szutowicz, które uważamy nie tylko za niepotrzebny i nieproporcjonalny środek zapobiegawczy, ale także za kolejny – po ogłoszeniu niektórych części Polski „strefami wolnymi od LGBT” – etap homofobicznej kampanii prowadzonej przez polskie władze.
Niepokoi nas również brutalność, z jaką polskie siły policyjne interweniowały wobec osób uczestniczących w demonstracji wspierającej Małgorzatę 7 sierpnia. Wzywamy polskie władze do natychmiastowego uwolnienia Małgorzaty Szutowicz i do zagwarantowania praw osób LGBT+.
Osoby, które dołączyły do sygnatariuszy 17 sierpnia:
Krystyna Baczko, Université de Versailles, CNRS
Aleksander Baczko, Université d’Evry Val d’Essonne
Ewa Łętowska, czł. rzeczywisty PAN, czł. czynny PAU
Tomasz Majewski, Uniwersytet Jagielloński
Sławomir Sikora, Uniwersytet Warszawski
Jerzy Sławomir Wasilewski, Uniwersytet Warszawski
Osoby, które dołączyły do sygnatariuszy 16 sierpnia:
Etienne Boisserie, Central European History National Institute for Oriental Languages and Civilizations (Inalco), Paryż
Barbara Bokus, Uniwersytet Warszawski
Marek Czyżewski, Uniwersytet Łódzki
Wojciech Figiel, Uniwersytet Warszawski
Luc Foisneau, CNRS
Agnieszka Hojda, Uniwersytet Warszawski
Iwona Jakubowska-Branicka, Uniwersytet Warszawski
Iwona Kaliszewska, Uniwersytet Warszawski
Paulina Kewes, University of Oxford
Agnieszka Kościańska, Uniwersytet Warszawski
Jean-François Laplénie, Sorbonne Université, Paryż
Mateusz Laszczkowski, Uniwersytet Warszawski
Magdalena Lubańska, Uniwersytet Warszawski
Rafał Matuszewski, Universität Salzburg
Magdalena Radkowska-Walkowicz, Uniwersytet Warszawski
Annette Wieviorka, CNRS
Aleksandra Wojda, Sorbonne-Université, Paryż; Université de Lille; Université Bordeaux Montaigne
Jan Woleński, Uniwersytet Jagielloński
Sygnatariusze z pierwszej listy:
Michel Agier, EHESS, Paryż
Kamila Albin, Uniwersytet Warszawski
Natalia Aleksiun, Touro College, Nowy Jork
Gadi Algazi, Uniwersytet w Tel Awiwie
Alessandro Amenta, Università degli Studi di Roma Tor Vergata, Rzym
Marion Aubrée, CRBC-CNRS
Éric Aunoble, Université de Genève
Maurice Aymard, EHESS, Paryż
Carine Barbier, CNRS
Maurizio Barracco, działacz kultury, prezydent Banco di Napoli,
Tomasz Basiuk, Uniwersytet Warszawski
Daniel Beauvois, Université Paris 1 Panthéon-Sorbonne
Annette Becker, Université Paris-Nanterre
Marine Bellégo, Université de Paris
Alain Blum, EHESS, Paryż
Thierry Bonnot, CNRS
Hamit Bozarslan, EHESS, Paryż
Daniel Boyarin, University of California, Berkeley
Marion Brachet, EHESS, Paryż
Claudia Breger, Columbia University
Jonathan Brent, YIVO Institute for Jewish Research; Bard College
Giovanna Brogi, Università degli Studi di Milano (em.)
Hinnerk Bruhns, CNRS (em.)
Estelle Bunout, Université de Lorraine; Université de Luxembourg
Darcy Buerkle, Smith College Northampton, MA
André Burguière, EHESS, Paryż
Claire Bustarret, CNRS
Judith Butler, University of California, Berkeley; European Graduate School
Juliette Cadiot, EHESS, Paryż
Claude Calame, EHESS, Paryż
Jane Caplan, University of Oxford; Bryn Mawr College; Birkbeck, University of London
Marion Carel, EHESS, Paryż
Jean-Pierre Cavaillé, EHESS, Paryż
Pierre-Antoine Chardel, Institut Mines-Télécom Business School (IMT-BS)
Roger Chartier, Collège de France
Immanuel Chavez, EHESS, Paryż
Bożena Chołuj, Uniwersytet Warszawski
Noam Chomsky, Massachusetts Institute of Technology (MIT); University of Arizona
Salem Claire, EHESS, Paryż
Arthur Clech, Université Paris-Sorbonne (Paris IV); Centre d’études des mondes russe, caucasien et cntre-européen (CERCEC)
Elizabeth S. Cohen, York University (em.), Toronto
Thomas V Cohen, York University (em.), Toronto
Yves Cohen, EHESS, Paryż
Manuela Consonni, Uniwersytet Hebrajski w Jerozolimie
Paul Corner, Università degli Studi di Siena
Chandler Davis, University of Toronto
John A. Davis, University of Connecticut (em.); Warwick University
Mikhal Dekel, City University of New York
Isabelle Delaunay
Brigitte Derlon, EHESS, Paryż
Emmanuel Désveaux, EHESS, Paryż
Benjamin Dubrulle, EHESS/CéSor, Paryż
Oswald Ducrot, EHESS, Paryż
Magdalena Dudkiewicz, Uniwersytet Warszawski
Christophe Duhamelle, EHESS, Paryż
Richard Dyer, King’s College London
Laura Engelstein, Yale University
Yasmine Ergas, School of International and Public Affairs, Columbia University
Roberto Esposito, Scuola Normale Superiore, Piza
Patricia Falguières, EHESS, Paryż
Barbara Fatyga, Uniwersytet Warszawski
Kristian Feigelson, Université Sorbonne Nouvelle
Vinzia Fiorino, Università di Pisa
Giovanna Fiume, Università degli Studi di Palermo
Anna Foa, Sapienza Università di Roma
Paolo Frascà, University of Toronto
Judith Friedlander, Hunter College, City University of New York
Małgorzata Fuszara, Uniwersytet Warszawski
Dianella Gagliani, Università degli studi di Bologna
Lucyna Gebert, Sapienza Università di Roma
Jean Michel Gerassi
Mary Gibson, John Jay College, City University of New York
Carlo Ginzburg, University of California, Los Angeles (em.); Scuola Normale Superiore, Piza
Michał Głowiński, IBL PAN
Ewa Gniazdowska, Uniwersytet Warszawski
Jan Grabowski, University of Ottawa
James N. Green, Brown University
Jan Tomasz Gross, Princeton University
Atina Grossmann, Cooper Union, Nowy Jork
Agnieszka Grudzinska, Université Paris-Sorbonne (Paris IV)
Irena Grudzińska-Gross, Instytut Slawistyki, PAN
Nebiha Guiga, EHESS-CESPRA/Universität Heidelberg-ZEGK
Halkawt Hakem, INALCO, Paryż
Marie-Elisabeth Handman, EHESS (em.), Paryż
Robert Harvey, Stony Brook University
Galit Hasan-Roken, Uniwersytet Hebrajski w Jerozolimie
Michał Herer, Uniwersytet Warszawski
Aleksandra Herman, Uniwersytet Warszawski
Dagmar Herzog, City University of New York
Susannah Heschel, Darthmouth College
Tamat Hess, Uniwersytet Hebrajski w Jerozolimie
Katie Hindmarch-Watson, Johns Hopkins University
Eva Hoffman, University College London
Elżbieta Janicka, Instytut Slawistyki PAN
Krystyna Janicka, Instytut Filozofii i Socjologii PAN
Paolo Jedlowski, Università della Calabria
Véronique Jobert, Université de Paris-Sorbonne (em.)
Jessica Marie Johnson, Johns Hopkins University
Christian Jouhaud, EHESS, Paryż
Venance Journé, CNRS
Marion Kaplan, New York University
Temma Kaplan, Rutgers School of Arts and Sciences (em.), State University of New Jersey
Yosef Kaplan, Uniwersytet Hebrajski w Jerozolimie (em.)
Krzysztof Kiciński, Uniwersytet Warszawski (em.)
Alain Kirman, EHESS, Paryż
Jacek Kochanowski, Uniwersytet Warszawski
Bogmil Koss, Université Laval (em.), Québec
Katarzyna Kubacka-Seweryn, działaczka kultury, nauczycielka
Jacek Kurczewski, Uniwersytet Warszawski (em.)
Ewa Kuryluk, artystka, historyczka sztuki
Morgane Labbé, EHESS, Paryż
Smaïn Laacher, Université de Strasbourg; Président du Conseil scientifique de la Délégation Interministérielle à la Lutte Contre le Racisme, l’Antisémitisme et la Haine anti-LGBT (DILCRAH).
Rose-Marie Lagrave, EHESS, Paryż
Nicole Lapierre, CNRS (em.)
Piotr Laskowski, Uniwersytet Warszawski
Karine Le Bail, CNRS
Elisabeth Lebovici, krytyczka sztuki, Paryż
Michèle Le Doeuff, CNRS
Richard B. Lee, University of Toronto
Tamer el-Leighy, Johns Hopkins University
Judith Lenglart, EHESS, Paryż
Marc Le Pape, CNRS Institut des mondes africains
Mathieu Lericq, Sorbonne Université (Eur’ORBEM), Paryż
Annick Louis, Université de Besançon; EHESS, Paryż
Judith Lyon-Caen, EHESS, Paryż
Paweł Maciejko, Johns Hopkins University
Brunello Mantelli, Università della Calabria
Antoine Marès, Université Paris 1 Panthéon-Sorbonne, były dyrektor Institut d’études slaves, Paryż
Luigi Marinelli, Sapienza Università di Roma
Jan Marsalek, Akademia Nauk Republiki Czeskiej
Julia Maspero, EHESS, Paryż
Geneviève Massard-Guilbaud, EHESS, Paryż
Małgorzata Mazurek, Columbia University
Yitzhak Melamed, Johns Hopkins University
Jean Mercenier, Université Panthéon-Assas, Paryż
Eric Michaud, EHESS, Paryż
Małgorzata Mieszkowska, Uniwersytet Warszawski
Łukasz Mikołajewski, Uniwersytet Warszawski
Georges Mink, CNRS (em.)
Marie-Elisabeth Mitsou, EHESS, Paryż
Chantal Mouffe, University of Westminster
Francine Muel-Dreyfus, EHESS, Paryż
Véronique Nahoum-Grappe, EHESS, Paryż
Ron Naiweld, CNRS
Barbara Niederer, CNRS
Mary Nolan, New York University (em.)
Stanisław Obirek, Uniwersytet Warszawski
Claus Offe, Hertie School of Governance (em.), Berlin
Albert Ogien, CNRS (em.)
Ilana Pardes, Uniwersytet Hebrajski w Jerozolimie
Marta Petrusewicz, Università della Calabria
Francesco Piperno, Università della Calabria
Gianfranco Poggi, Università degli Studi di Trento; University of Virginia (em.); European University Institute
Danièle Poublan, EHESS, Paryż
Valérie Pozner, CNRS
Christophe Prochasson, EHESS, Paryż
Laura Quercioli Mincer, Università degli Studi di Genova
Christelle Rabier, EHESS, Paryż
Anson Rabinbach, Princeton University (em.)
Joanna Rączaszek-Leonardi, Uniwersytet Warszawski
Philip J. Regal, University of Minnesota (em.)
Jacques Revel, EHESS (em., dyrektor EHESS w latach 1995-2004), Paryż
Dinah Ribard, EHESS, Paryż
Leo Riegert, Jr., Kenyon College
Lucy Riall, European University Institute
Shoshana Ronen, Uniwersytet Warszawski
Lyndal Roper, University of Oxford
Mark Roseman, Indiana University
Eve Rosenhaft, University of Liverpool
Esther Rowland, Barnard College, Columbia University (em.)
Clara Royer, Sorbonne Université
Joseph Rykwert, University of Pennsylvania (em.)
Anna Saignes, Université Grenoble Alpes
Monique de Saint-Martin, EHESS/IRIS, Paryż
Danielle Santa Brígida, dyrektorka Instituto Plurais wraz z całym zespołem Instytutu.
Esther Saraga, The Open University
Jean-Frédéric Schaub, EHESS, Paryż
Joan W. Scott, Institute for Advanced Study, Princeton
Andrzej Seweryn, dyrektor Teatru Polskiego im. Arnolda Szyfmana w Warszawie; sociétaire honoraire of Comedie Franciase; Conservatoire national supérieur d’art dramatique, Paryż
Clara Sfez, EHESS, Paryż
Todd Sheppard, Johns Hopkins University
Jean-Christophe Sidoit, EHESS, Paryż
Renate Siebert, Università della Calabria (em.)
Hannah Skoda, University of Oxford
Moshe Sluhovsky, Uniwersytet Hebrajski w Jerozolimie
Magdalena Środa, Uniwersytet Warszawski
Christine Stansell, University of Chicago
Maria Stavrinaki, Université Paris 1 Panthéon-Sorbonne
Katrin Stoll, Imre Kertész Kolleg, Friedrich-Schiller-Universität, Jena
Guy G. Stroumsa, Uniwersytet Hebrajski w Jerozolimie (em.), University of Oxford (em.)
Sarah Stroumsa, Uniwersytet Hebrajski w Jerozolimie
Ania Szczepanska, Paris 1 Panthéon-Sorbonne
Katarzyna Szenajch, Uniwersytet Warszawski
Agnieszka Szmidt, Université de Lorraine
Jean-Charles Szurek, CNRS (em.)
Tarik Tazdaït, CNRS
Nicholas Terpstra, University of Toronto
Irène Théry, EHESS, Paryż
Detelina Tocheva, CNRS
Houari Touati, EHESS, Paryż
Dimitri Toubkis, EHESS, Paryż
Charles Urjewicz, INALCO (em.)
Scott Ury, Uniwersytet w Tel Awiwie
Krystyna Vinaver, EHESS, Paryż
Bernard Vincent, EHESS (em.), Paryż
Sophie Wahnich, CNRS
Bartłomiej Walczak, Uniwersytet Warszawski
Ewa Zarzycka-Bérard, CNRS
Natalie Zemon Davis, University of Toronto
Ładnie to tak robić sobie kpiny z naukowców i skłaniać ich do publikowania żądania zwolnienia Małgorzaty Szutowicz, która nie została aresztowana?
Czy naukowcy z całego świata wzywają polskie władze do podeptania niezawisłości sędziowskiej?
_ Czy frakcje partyjne we władzach PiS-u mogą walczyć o wpływy? – Oczywiście!
_ Czy można wywołać pozorny konflikt wokół jakichś emocji lub stereotypów? – Można!
_ Czy można sprowokować rozruchy na ulicach? – Można!
_ Czy można zaplanować rozruchy wokół aresztowania Margot? – Można!
_ Czy można pozorować skuteczność policji i prokuratury? – Można!
_ Czy można odwracać uwagę ludzi od ważnych dla nich spraw? – Można!
_ Czy można do manipulacji wykorzystywać pożytecznych idiotów? – Można!
_ Czy są w Polsce osoby, które wiedzą jak to robić? – Oczywiście!
—
_ Jak wiele osób można oszukać wymienionymi gierkami władzy? – Oj, bardzo wiele!
Nie ma takiej osoby jak Małgorzata Szutowicz to po pierwsze. Po drugie -nie można pod płaszczykiem rzekomych prześladowań domagać się uwolnienia aktywistki(a może aktywisty?) LGBT bo jej areszt to wynik zarzutów kryminalnych. Należenie do rzekomo represjonowanej grupy nie daje immunitetu na przestępstwa.
Jakimi zarzutami i przesłankami kierował się sąd nakładając drakoński dwu-miesięczny areszt? Czy sąd obawiał się, że Margot na wolności przetnie znów komuś oponkę? A może istniała realna obawa, że wywiesi tęczową flagę na figurce Chrystusa frasobliwego?
Nie przesadzajmy z tym "drakońskim". Koleś jest sprytnym manipulantem, ma skłonności przestępcze i mitomańskie. Jest teraz w siódmym niebie mitomana, widząc że pół Polski i kawałek świata zajmuje się jego fantazjami.
Od wyroków sądu są możliwe odwołania, a nie rzucanie się tłumu na policję czy udawanie przed światem że chodzi o jakieś prześladowania cudownego człowieka za jego cudowność.
ja rozumiem, że dla prawackiego umysłu zrozumienie, że na świecie istnieją osoby niebinarne jest mniej więcej takim osiągnięciem jak dla człowieka średniowiecza zrozumienie, że Ziemia jest okrągła a nie płaska. 90% prawicowców nie odróżnia tranwestyty od transeksualisty (bo to dla nich to samo!), a dopuszczenie myśli, że są bardziej skomplikowane połączenia- jak np. osoba, która biologicznie urodziła się mężczyzną, ale czuje się kobietą i jednocześnie nie jest osoba hetero, a więc lubi kobiety- to jest już w ogóle fizyka kwantowa. Dlatego w większości spotyka się komentarze, że to jest jakiś przekręt i że Margot jest oszustem. Wyszukanie w necie pojęcia: "osoba niebinarna" też jest zbyt ciężkie dla tych ludzi, bo przecież wujek google ciężki do obsługi, lepiej włączyć TVPis i posłuchać ekspertów typu Ziobro.
Używanie terminu prawacki umysł powoduje że na zasadzie symetrii używa się lewacki umysł. Oba te określenia nadają konotacje o niskiej inteligencji oraz ograniczonym mocno światopoglądzie. Dlaczego Pani próbuje wpasować się w ten drugi ?
A teraz do tematu – nie może być tak, że kto coś powie, to tak jest. Na "zachodzie" kilkanaście lat temu sportsmenki z różnych dziedzin sportu ostro opowiadały się za tolerancją, taką że jak ktoś powie że jest kobietą, to trzeba to uszanować. No i spełniło się ich marzenie i zaczął się lament. Cześć sportowców mężczyzn mimo olbrzymiego wysiłku treningowego zajmowało w zawodach 8 – 10 miejsce. Nie było szans na zwycięstwa. Co więc wymyślili ? że są kobietami – wystartowali w zawodach kobiecych i kobiety nie miały z nimi szans. I zaczął się jęk że jak to tak, że to niesprawiedliwe. Nie wiem czy do dziś federacje sportowe jakoś tę sprawę rozwiązały. Drugi przykład Koncita kiełbasa 😉 Facet startował kilka razy w konkursach piosenki bez powodzenia, startował do Eurowizji – zajął 8 miejsce. Wpadł na pomysł, ze się przebierze za kobietę – oczywiście wygrał, masę ludzi pisało, ze to kobieta i że dyskryminacja. Minęła popularność i znów jest facetem.
Czy tego naprawdę chcecie ?
I dla mnie pan Jan Gross nie jest naukowcem, a pisarzem sensacyjno pseudonaukowym. Pan Gross był pisarzem piszącym po prawej stronie, mało kto go czytał, mało kto chciał go znać. Wpadł na pomysł, ze zacznie pisać o żydach, ale tak by prominentni żydzi byli zadowoleni. No i poszło – stał się sławny, zapraszany na salony, klepany po plecach.
Dawniej nazywało się takie coś po prostu dziwadłem.
Ok chłopie zajmijmy sie sprawą Michała Sz. vel "Margo" – jej(jego) publiczny wizerunek znamy – wiesz co mnie zszokowało? Ta 'kobieta' wygląda i ubiera się jak facet. Krótkie włosy, sposób mówienia, brak jakiegokolwiek śladu malowania czy manicure… Jej dziewczyna- zadeklarowana lesbijka była zaś w poprzednim związku heteroseksualnym z Michałem Sz.
Nie, ja tego nie rozumiem. A Ty?
Dokładnie o tym napisałem. O tym co Pan napisał też wiem, i dla mnie Margo to Michał – tak ma w dowodzie.
Ja to rozumiem – u Nich się nic nie zmieniło ( dalej są parą) prywatnie, natomiast teraz są popularni, klepią ich po plecach, można sobie poszumieć. No żyć nie umierać. Tylko czy na to zasługują naprawdę ludzie mający ze sobą problem ?
Nie wszystko co pani "wyszuka na necie" to święta prawda. Medycyna nie zna pojęcia "niebinarności". Nie wykluczam, że istnieje jakiś ułamek promila osób, które mają tak przedziwnie pokomplikowaną psychikę, jak pani opisuje (że ma ciało mężczyzny i pociągają go kobiety, ale czuje się kobietą), ale też nie zamierzam w to bezkrytycznie wierzyć, dopóki nie zbada i nie opisze tego nauka. Póki co, mogę to traktować jako zaburzenia psychiczne lub konfabulacje. Szczególnie w przypadku tego Margota, którego na kilometr czuć manipulatorem walczącym o uwagę otoczenia.
@Adam Ke- piszesz o niskiej inteligencji, bo ktoś użył określenia "prawacki umysł"? Ale jak większość ludzi o prawicowych poglądach szafuje określeniami "lewacki" to jakoś wszyscy się cieszycie i nikt nie protestuje. 90% ludzi o prawicowych poglądach wypowiada się: "jak to? Ubiera się jak facet i wygląda jak facet"-i to jest poziom merytoryczny dyskusji z wami. Mamy 21 wiek, a dla was większym autorytetem niż naukowcy z całego świata, jest prezydent Andrzej Duda używający sformułowania: "LGBT to ideologia"- prezydent, który nie jest lekarzem i nie ma żadnej wiedzy medycznej w tym temacie. Ty sam jako argument podajesz historię o kobietach sportowcach vs sportowcach mężczyznach? A jaki to ma związek z transpłciowością i osobami binarnymi? Żaden. To nie jest argument, to jest historia nie na temat. Nie macie żadnej wiedzy medycznej, powtarzacie partyjne bzdury propagowane przez Pis. I to jest przerażające. To faktycznie tak jakby w 2020 roku pisać że Ziemia jest płaska. Co z tego, że naukowcy wystosują list udowadniający że nie jest. Andrzej Duda powiedział że jest! I tego się trzeba trzymać.
Agnieszka Ef – jeśli nie widzi Pani w tym analogii i przykładów na instrumentalne wykorzystywanie takich jak Pani, to ja nie mam pytań.
Jeśli dla Pani oszust podający się za bi dla własnej korzyści jest ok i to jest pochwalane, no bo każdy może mówić co chce i nie wolno temu zaprzeczać – to ja nie mam pytań.
No i manipuluje Pani moimi słowami – napisałem o obu stronach Lewakach i prawkach, że jedna strona uważa, że taka jest druga strona.
Margo po pierwsze jak widać nie zaprzestała(ał) działalności przestępczej bo po przebijaniu opon pojawiły się flagi na katolickich świątyniach. Po drugie nie tak trudno sobie wyobrazić scenariusz w którym gość ucieka z kraju rzekomo za prześladowania np. do Norwegii tak jak niejaki Rafał Gaweł – żone miał, narzeczoną ma, ale oficjalnie jest gejem i to za to został skazany, a nie za przestępstwa gospodarcze.
Jeżeli twoim zdaniem wieszanie flag jest tak społecznie szkodliwym czynem, że za to należy się areszt po którym oczywiście powinien przyjść wyrok skazujący, to twój problem i dobrze by było byś zgłosił się po poradę psychiatryczną. Ja pytam jakimi przesłankami kierował się sąd. Jak widać brak tej informacji prowadzi do krajowych niepokojów i wrzenia międzynarodowej opinii publicznej.
Krzysztof Skladanowski
"Jakimi zarzutami i przesłankami kierował się sąd nakładając drakoński dwu-miesięczny areszt?"
Od siedemnastu lat jestem dziennikarzem, głownie sądowym. Siedemnaście lat grzebania w aktach i przesiadywania na rozprawach. To moje zdanie o tym areszcie: przypadek modelowy, w którym areszt jest niezbędny. I w punkcikach:
1 – sprawca nie tylko nie przyznał się do popełnienia przestępstwa, ale też pomieszkuje w różnych miejscach ze współsprawcami/świadkami, z jednym jest w związku. To realne ryzyko mataczenia. Mataczenie może dotyczyć tak jego udziału, jak i udziału innych osób w przestępstwie, ale także przygotowywaniu przestępstwa.
2 – brak stałego miejsca zamieszkania + duża ilość popierających także z zagranicy + dużo kasy uzyskanej ze zbiórek społecznych. Duże ryzyko, że zwieje np. do Norwegii, która w takich sytuacjach robi Polsce pod górkę z ekstradycjami.
3. – wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa. Tu chyba nie ma wątpliwości.
4 – napaść, pobicie, próba kradzieży, zniszczenie mienia, z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi naprawdę surowy wyrok.
5 – zasadna obawa, że na wolności będzie kontynuował przestępczy proceder. Zarówno przed tym zdarzeniem, jak i po, Margot popełniał inne przestępstwa (m.in. z użyciem przemocy z pobudek chuligańskich). Do popełniana kolejnych przestępstw nawoływał publicznie (na facebooku), zapowiadał, że sam też będzie napadał na kolejnych ludzi. W tym pojawiły się groźby palenia samochodów. Realna groźba kontynuowania procederu przestępczego.
Mamy tu przypadek, w którym spełnione zostały WSZYSTKIE przesłanki do zastosowania aresztu tymczasowego,. Jedyne co może dziwić, to areszt na dwa miesiące, a nie na standardowe trzy.
Paweł Mi, przy tak rzekomo oczywistych przesłankach, chyba jeszcze bardziej dziwi zatajenie umotywowania decyzji o areszcie. Czyż nie?
Was, lewackich rewolucjonistów może to dziwić, a ludzi znających procedury nie dziwi. Prawo nie pozwala na ujawnianie takich danych. Tak, to źle, ale tak jest.
Heroina, Pawelski i reszta sp.erdalajcie stad. Z ludzmi mozna dyskotowac ale z gnojami jest koniec tolerancji!
Tak jest, ma być w końcu tolerancja, do kurki nędzy! Wszyscy którzy się ze mną nie zgadzają – wypad stąd! 😀
Pisowcy starannie zapracowują na coraz gorszą reputację Polski na świecie. Nic dziwnego, kiedy dla odwrócenia uwagi od własnych problemów atakują środowiska LGBT. Dwa miesiące aresztu prewencyjnego za pocięcie plandeki o treściach homofobicznych brzmi tak samo absurdalnie jak kara śmierci w "Rejsie" za napis Kaowiec jest głupi.
Michał Sz. właśnie przechodzi tranzycję 😉
Czyli jak od dzisiaj ogłoszę się kobietą to będę mógł brać lesbijki, wchodzić do szatni kobiecych czy też iść na wcześniejszą emeryturę?
„Art. 10d. Nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym i bez naruszenia tych obowiązków lub przepisów podjęte działanie nie byłoby możliwe, lub byłoby istotnie utrudnione”.
Co tu jeszcze dodać? Może tylko to, że osoba, która wywaliła 70 mln publicznych pieniędzy w błoto jest jeszcze wicepremierem rządu, a wsadza się do więzienia osobę, która nieco pokiereszowała sekciarza i samochód z mową nienawiści na plandece.
Medialny szum w sprawie lewaka-"zboka"? Margota ( a ściślej: bandziora ulicznego) nie cichnie. Moim zdaniem rządząca partia nie powinna teraz się certolić z szalejącym lewactwem i przystąpić do czynu, czyli schwycić lewactwo krótko za twarz (lepsza okazja – najbliższe wybory za trzy lata – może się nie trafić).
1. Bez względu na eurolewacki wizg i pisk zakazać lewackich demonstracji, a jeśli będą – wzorem policji francuskiej a chociażby i białoruskiej – tłumić z całą surowością prawa. Albo my lewaków albo oni nas – wojna została wypowiedziana i nie ma co działać w rękawiczkach. Ukrywanie się za tęczowymi szmatami nie może być żadnym argumentem.
2. Zakazać ze skutkiem natychmiastowym działania wszelkich NGO z wkładem Sorosa i jemu podobnych wrogów tradycyjnej europejskiej cywilizacji.
3. W trybie pilnym repolonizować media z zagranicznym wkładem finansowym.
4. Na Uczelniach wziąć za twarz wszelkie lewactwo korzystające z lewackich grantów. Bo dzięki tym grantom (pecunia non olet) kwitnie lewactwo na uczelniach (bez względu na kraj). Tak to działa..
Mało ci u nas murzynów, więc lewacka narracja o rasizmie się nie sprzeda (jak w USA); mało ci u nas islamistów, więc lewacka narracja o islamofobii się nie sprzeda (jak w zachodniej części Eurokołchozu) – pozostaje opcja homofobii, i nasze rodzime lewactwo nią pogrywa ze wsparciem lewackiej międzynarodówki (lewacy wszak nie mają ojczyzny – patriotyzm to dla nich nacjonalizm, a ten w zlasowanych mózgach kojarzą jak psy Pawłowa z faszyzmem).
Teraz idź zmień rzeczy i się dobrze umyj bo cały się zarzygałeś tym jadem aż cieknie po tobie.
W 1920 Polska powstrzymała czerwoną zarazę w jej marszu na Zachód Europy, a w 2020 winna powstrzymać jej współczesny emanat – tęczową zarazę w jej marszu na Środkowy Wschód Europy. Polska Winkelridem narodów !.
Oj, chyba dawno zwiałbyś gdzie pieprz rośnie gdyby ta tęczowa naprawdę miała choć trochę przymiotów (i sposobów manifestowania się) czerwonej. Za dobrze nam dziś jest (przyznaję, że wszystkim) i wiedza o historii często mizerna, więc zdarza się bredzić (niektórym), tudzież przy okazji znieważać pamięć tych co kiedyś oddali życie realnie walcząc z realnym złem (co wtedy bynajmniej nie kończyło się na usuwaniu czerwonych flag z przestrzeni publicznej pod pretekstem zagrożenia dla "tradycyjnych wartości").
Tęczowa zaraza jest jedynie częścią szerszej zarazy, mianowicie lewackiej zarazy, w skład której wchodzą: multikulturalna (rozbijająca naród), feministyczna (rozbijąca relacje społeczne i rodzinę), genderowa (rozbijająca esencjalne role społeczno-płciowe) i właśnie tęczowa (rozbijąca esencjalne orientacje płciowe). A to wszystko wynika z ponowoczesnego marksizmu (neo czy kulturowego), który jest współczesnym wcieleniem tradycyjnego marksizmu-leninizmu-stalinizmu z odchyłką w stronę trockizmu.
A ta współczesna lewacka zaraza, gdyby zrealizowała swą esencję totalnie w realu, byłaby złem nie mniejszym od bolszewizmu, a podejrzewam, że większym.
No właśnie, GDYBY ZREALIZOWAŁA. Tu jest pies pogrzebany, cała obsesja środowisk (skrajnie) prawicowych wokół ww tematów na tym założeniu się opiera. Jak to się ma do rzeczywistości, nikt w to już nie wnika albo żongluje wyrwanymi z kontekstu i/lub wygodnymi dla siebie "rażącymi" dowodami na to jak straszne rzeczy nas czekają jeśli nic z tym teraz "nie zrobimy". I tak się kręci spirala "miłości i dialogu". Niestety.
jeżeli uważasz, że te twoje pohukiwania to patriotyzm to nie możesz się dziwić, że nazywają Cię ludzie faszystą powinieneś się cieszyć bo jesteś zwykłym faszystą, więc nazywają Cię zgodnie ze stanem faktycznym. Ferdynandzie Wspaniały szczekasz jak ci twój Pan każe, cóż taka pieska rola pieska