Obywatelu, obywatelko, kimkolwiek jesteś. Czy lubisz rząd, czy go nie lubisz, czy w sumie sama nie wiesz. Czy poglądy masz prawicowe, czy lewicowe, czy ot takie sobie, umiarkowane – masz na kogo głosować. Więc się nie ociągaj w niedzielę
Publicyści przed wyborami lubią epatować odbiorców swoim zmęczeniem i zblazowaniem: że kampania za długa, że o niczym, że słaba merytorycznie, a kandydaci obiecują rzeczy, których w ogóle nie ma w prerogatywach prezydenta. I jest w tym sporo racji, ale dziś proponuję spojrzeć na głosowanie 18 maja 2025 z innej strony: jak na najbardziej bezpretensjonalną i romantyczną formę demokracji.
Bo prezydenta w sensie ścisłym wybierzemy w drugiej turze, w pierwszej natomiast możemy pokazać politykom siłę swojego głosu: bez patrzenia na sondaże, bez wieloczynnikowych analiz i tak popularnych w wyborach parlamentarnych szachów 5D, kiedy bez końca przeliczamy mandaty, by sprawdzić, kto będzie miał większość. W pierwszej turze wyborów na prezydenta
możemy zagłosować po prostu na kogoś, z kim się zgadzamy i – mówiąc obrazowo – nikt od tego nie umrze.
W mediach, w tym w OKO.press, najczęściej przeczytacie o hakach, skandalach, oszustwach i nadużyciach, które wychodzą na jaw podczas kampanii. I bardzo dobrze, taka jest rola dziennikarzy, żeby prześwietlać kandydatów, kandydatki i ludzi oraz instytucje, które za nimi stoją. Ale pierwsza tura wyborów prezydenckich to również wielki rynek idei, na którym każdy może znaleźć “polityczny towar” dla siebie.
Owszem, oferowane są na nim również produkty trujące, zgniłe, albo importowane ze Wschodu, ale wiele z nich to towary zdatne do spożycia. A które dokładnie nabyć, to rzecz jasna zależy od tego, jaki mamy polityczny gust.
Zresztą zobaczcie sami.
Jak widzicie po tym szybkim przeglądzie kandydatów z istotnym politycznie poparciem w sondażach, każdy może znaleźć tutaj coś dla siebie i zademonstrować w wyborach swój jasny pogląd na temat kierunku, w którym powinna zmierzać Polska. Wbrew powtarzanym stwierdzeniom, to nie będzie wyraz odruchu serca, ale także rozumu politycznego, bo głosując, wspierasz określony sposób myślenia o naszej przyszłości i uprawiania polityki.
Co więcej, to może być ostatnia taka chwila na jakiś czas, bo następne wybory parlamentarne są przewidziane na 2027 rok, a w drugiej turze 1 czerwca – jak to zwykle bywa – wielu z nas będzie głosować na tzw. mniejsze zło, ewentualnie dalekie od ideału dobro.
Co do powyższego zestawienia, wiemy, że większość naszych Czytelników i Czytelniczek nie jest – by określić to eufemistycznie – największymi fanami dwóch kandydatów w powyższym zestawieniu. Ale ich obecność pokazuje, że wybór w tym głosowaniu nie dość, że będzie szeroki personalnie, to również stawki ideowe i polityczne są w nim bardzo jasno określone. Wierzymy też, że sami podejmiecie najlepszą decyzję i nie potrzebujecie mądralińskich Wujków Dobra Rada, żeby Wam pokazywali palcem, na kogo głosować, a na kogo nie.
Z jednym wyjątkiem. Jak pewnie zauważyliście, w gronie kandydatów z istotnym poparciem nie umieściliśmy Grzegorza Brauna, ponieważ uważamy, że jego poglądy na Rosję, reżim Putina, na społeczności ukraińską i żydowską, na prawa mniejszości są całkowicie i bezwzględnie nieakceptowalne w debacie politycznej, a jego skłonność do stosowania przemocy w polityce powinna być raczej sprawą do rozważenia dla prokuratora, a nie dla wyborcy bądź wyborczyni.
Przed głosowaniem sprawdźcie też koniecznie nasz Kompas Wyborczy, w którym zrekonstruowaliśmy poglądy kandydatów na podstawie ich publicznych wypowiedzi, a potem upewnijcie się, do kogo wam najbliżej, odwiedzając „Latarnika Wyborczego” przygotowany przez Centrum Edukacji Obywatelskiej, gdzie kandydaci sami przesyłali swoje odpowiedzi dotyczące najbardziej istotnych kwestii w tej kampanii. Zajrzyjcie też do latarnika Mam Prawo Wiedzieć.
Najlepszy wybór to wybór świadomy, bo serce w demokracji nie stoi w kontrze do rozumu.
No i na koniec rzecz również całkiem istotna: pogoda. No, nie mamy dobrych wiadomości: według prognozy IMiGW w całej Polsce przewidywany jest chłód (maksymalnie 13 stopni Celsjusza) i deszcz. Ale ducha nie gaśmy. Zakładajcie płaszcze, rozkładajcie parasole i do zobaczenia w komisjach wyborczych. A kiedy głosowanie się skończy, zapraszamy na specjalne wydanie Programu Politycznego, który organizujemy razem z „Tygodnikiem Powszechnym” oraz Karolem Modzelewskim: będzie tłum gości, moc atrakcji, oraz dużo opinii i analiz. Nudno z całą pewnością nie będzie. Widzimy się w niedzielę od godz. 20:45 pod tym linkiem na YouTube.
Wybory
Magdalena Biejat
Grzegorz Braun
Szymon Hołownia
Sławomir Mentzen
Karol Nawrocki
Rafał Trzaskowski
Adrian Zandberg
wybory
wybory prezydenckie
Wybory prezydenckie 2025
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi.
Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi.
Komentarze