0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.plFot. Grzegorz Celeje...

Publicyści przed wyborami lubią epatować odbiorców swoim zmęczeniem i zblazowaniem: że kampania za długa, że o niczym, że słaba merytorycznie, a kandydaci obiecują rzeczy, których w ogóle nie ma w prerogatywach prezydenta. I jest w tym sporo racji, ale dziś proponuję spojrzeć na głosowanie 18 maja 2025 z innej strony: jak na najbardziej bezpretensjonalną i romantyczną formę demokracji.

Bo prezydenta w sensie ścisłym wybierzemy w drugiej turze, w pierwszej natomiast możemy pokazać politykom siłę swojego głosu: bez patrzenia na sondaże, bez wieloczynnikowych analiz i tak popularnych w wyborach parlamentarnych szachów 5D, kiedy bez końca przeliczamy mandaty, by sprawdzić, kto będzie miał większość. W pierwszej turze wyborów na prezydenta

możemy zagłosować po prostu na kogoś, z kim się zgadzamy i – mówiąc obrazowo – nikt od tego nie umrze.

W mediach, w tym w OKO.press, najczęściej przeczytacie o hakach, skandalach, oszustwach i nadużyciach, które wychodzą na jaw podczas kampanii. I bardzo dobrze, taka jest rola dziennikarzy, żeby prześwietlać kandydatów, kandydatki i ludzi oraz instytucje, które za nimi stoją. Ale pierwsza tura wyborów prezydenckich to również wielki rynek idei, na którym każdy może znaleźć “polityczny towar” dla siebie.

Owszem, oferowane są na nim również produkty trujące, zgniłe, albo importowane ze Wschodu, ale wiele z nich to towary zdatne do spożycia. A które dokładnie nabyć, to rzecz jasna zależy od tego, jaki mamy polityczny gust.

Zresztą zobaczcie sami.

  • Jeśli popierasz rząd Donalda Tuska całkowicie lub z małymi, mniej istotnymi zastrzeżeniami, a do tego masz poglądy raczej umiarkowane, czasami zgadzasz się z bardziej konserwatywnymi opowieściami, a kiedy indziej bardziej przekonuję cię lewicowy punkt widzenia, naturalny jest głos na Rafała Trzaskowskiego.
  • Jeśli rząd Tuska oceniasz jako szkodliwy dla Polski, masz poglądy konserwatywne, albo konserwatywno-narodowe, a do tego bardzo pozytywnie wspominasz osiem lat rządów PiS w latach 2015-2023, naturalny jest głos na Karola Nawrockiego.
  • Jeśli nie popierasz rządu Tuska, masz mega liberalne poglądy gospodarcze, a jednocześnie bardzo obawiasz się napływu migrantów, irytuje cię polskie wsparcie dla Ukrainy i ukraińskich uchodźców, nie są dla ciebie w ogóle istotne reprodukcyjne prawa kobiet i jesteś sceptyczny wobec członkostwa Polski w UE, to naturalny jest twój głos na Sławomira Mentzena.
  • Jeśli nie jesteś przeciwnikiem rządu Tuska, ale masz do niego poważne zastrzeżenia, marzysz o tym, żeby w polityce było mniej negatywnych emocji, uważasz, że należy budować mosty między wrogimi sobie obozami, a do tego masz poglądy umiarkowanie konserwatywne i zdecydowanie liberalne gospodarczo, naturalny jest twój głos na Szymona Hołownię.
  • Jeśli nie jesteś przeciwniczką rządu Tuska, ale masz do niego poważne zastrzeżenia, bo według ciebie zbyt słabo stawia na prawa kobiet i osób LGBT, ma zbyt liberalne gospodarczo podejście np. do systemu ochrony zdrowia i marzysz o tym, żeby perspektywa bardziej lewicowa, progresywna była mocniej słyszalna w koalicji rządzącej, naturalny jest twój głos na Magdalenę Biejat.
  • Jeśli jesteś przeciwnikiem rządu Tuska, ponieważ uważasz, że zawiódł nadzieje i złamał obietnice z wyborów parlamentarnych 15 października i prowadzi zbyt liberalną i szkodliwą politykę gospodarczą, a do tego bardzo bliskie ci są lewicowe wartości i chciałbyś, żeby taka perspektywa mocno wybrzmiewała w opozycji, naturalny jest twój głos na Adriana Zandberga.

Jak widzicie po tym szybkim przeglądzie kandydatów z istotnym politycznie poparciem w sondażach, każdy może znaleźć tutaj coś dla siebie i zademonstrować w wyborach swój jasny pogląd na temat kierunku, w którym powinna zmierzać Polska. Wbrew powtarzanym stwierdzeniom, to nie będzie wyraz odruchu serca, ale także rozumu politycznego, bo głosując, wspierasz określony sposób myślenia o naszej przyszłości i uprawiania polityki.

Co więcej, to może być ostatnia taka chwila na jakiś czas, bo następne wybory parlamentarne są przewidziane na 2027 rok, a w drugiej turze 1 czerwca – jak to zwykle bywa – wielu z nas będzie głosować na tzw. mniejsze zło, ewentualnie dalekie od ideału dobro.

Co do powyższego zestawienia, wiemy, że większość naszych Czytelników i Czytelniczek nie jest – by określić to eufemistycznie – największymi fanami dwóch kandydatów w powyższym zestawieniu. Ale ich obecność pokazuje, że wybór w tym głosowaniu nie dość, że będzie szeroki personalnie, to również stawki ideowe i polityczne są w nim bardzo jasno określone. Wierzymy też, że sami podejmiecie najlepszą decyzję i nie potrzebujecie mądralińskich Wujków Dobra Rada, żeby Wam pokazywali palcem, na kogo głosować, a na kogo nie.

Z jednym wyjątkiem. Jak pewnie zauważyliście, w gronie kandydatów z istotnym poparciem nie umieściliśmy Grzegorza Brauna, ponieważ uważamy, że jego poglądy na Rosję, reżim Putina, na społeczności ukraińską i żydowską, na prawa mniejszości są całkowicie i bezwzględnie nieakceptowalne w debacie politycznej, a jego skłonność do stosowania przemocy w polityce powinna być raczej sprawą do rozważenia dla prokuratora, a nie dla wyborcy bądź wyborczyni.

Przed głosowaniem sprawdźcie też koniecznie nasz Kompas Wyborczy, w którym zrekonstruowaliśmy poglądy kandydatów na podstawie ich publicznych wypowiedzi, a potem upewnijcie się, do kogo wam najbliżej, odwiedzając „Latarnika Wyborczego” przygotowany przez Centrum Edukacji Obywatelskiej, gdzie kandydaci sami przesyłali swoje odpowiedzi dotyczące najbardziej istotnych kwestii w tej kampanii. Zajrzyjcie też do latarnika Mam Prawo Wiedzieć.

Najlepszy wybór to wybór świadomy, bo serce w demokracji nie stoi w kontrze do rozumu.

No i na koniec rzecz również całkiem istotna: pogoda. No, nie mamy dobrych wiadomości: według prognozy IMiGW w całej Polsce przewidywany jest chłód (maksymalnie 13 stopni Celsjusza) i deszcz. Ale ducha nie gaśmy. Zakładajcie płaszcze, rozkładajcie parasole i do zobaczenia w komisjach wyborczych. A kiedy głosowanie się skończy, zapraszamy na specjalne wydanie Programu Politycznego, który organizujemy razem z „Tygodnikiem Powszechnym” oraz Karolem Modzelewskim: będzie tłum gości, moc atrakcji, oraz dużo opinii i analiz. Nudno z całą pewnością nie będzie. Widzimy się w niedzielę od godz. 20:45 pod tym linkiem na YouTube.

;
Na zdjęciu Michał Danielewski
Michał Danielewski

Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi.

Komentarze