„Mamy prawo (a czasem wręcz obowiązek) pomóc każdej osobie w potrzebie, niezależnie od tego, czy jest polskim obywatelem, czy też nie. Żadne przepisy prawa nam tego nie zakazują”, pisze Grupa Granica, czyli aktywiści niosący pomoc na granicy polsko-białoruskiej.
Manifest można podpisać na stronie Nasza Demokracja.
Manifest Grupy Granica
Trwa kryzys humanitarny. W strefie objętej stanem wyjątkowym uwięzieni są ludzie: mężczyźni, kobiety i dzieci. Osoby starsze, schorowane, w ciąży. Zostali oszukani przez Łukaszenkę. Białoruski reżim fizycznie uniemożliwia im powrót do ich rodzinnych krajów. Większość uciekła z nich przed wojną, głodem, prześladowaniem albo śmiercią.
Temperatury w strefie przygranicznej spadają nocami poniżej zera. Osoby spotykane przez aktywistów są skrajnie wychłodzone, głodne i spragnione. To warunki zagrożenia życia.
Mamy prawo (a czasem wręcz obowiązek) pomóc każdej osobie w potrzebie, niezależnie od tego, czy jest polskim obywatelem, czy też nie. Żadne przepisy prawa nam tego nie zakazują.
Nie zgadzamy się na bierne przyglądanie się cierpieniu ludzi, którzy ryzykują życiem, szukając bezpiecznego schronienia!
Nie zgadzamy się na zastraszanie osób gotowych nieść bezinteresowną pomoc!
Nie zgadzamy się na ograniczanie medykom dostępu do osób potrzebujących pomocy!
Nie zgadzamy się na ograniczanie pracy mediów w rejonie objętym kryzysem humanitarnym!
Nie zgadzamy się na łamanie przepisów polskiej Konstytucji oraz praw międzynarodowych poprzez wprowadzanie znienacka i bez konsultacji wadliwych ustaw i rozporządzeń! (jak ustawa wywózkowa czy rozporządzenie o push-backach z 20.08.2021)
Nie zgadzamy się na zmuszanie służb mundurowych do wykonywania rozkazów sprzecznych z prawem i normami moralnymi!
Nie zgadzamy się na obciążanie służby zdrowia oraz jej pracowników wyłączną odpowiedzialnością za życie i zdrowie uchodźców, podczas gdy tych samych uchodźców inne służby publiczne narażają na wszystkie czynniki ryzyka!
Nie zgadzamy się na uciążliwości, z jakimi borykają się mieszkańcy pogranicza w związku z nadobecnością służb mundurowych!
Nie zgadzamy się na dehumanizację uchodźców, którzy są dziś traktowani jak amunicja w wojnie hybrydowej!
Żądamy dopuszczenia organizacji humanitarnych i służb medycznych do terenów przygranicznych!
Nie będziemy obojętni!
Monitorując sytuację na pograniczu, działamy razem jako Grupa Granica, w składzie: Nomada Stowarzyszenie Stowarzyszenie Interwencji Prawnej Homo Faber Polskie Forum Migracyjne Helsińska Fundacja Praw Człowieka Salam Lab Dom Otwarty Centrum Pomocy Prawnej im. Haliny Nieć CHLEBEM I SOLĄ uchodźcy.info RATS Agency Kuchnia Konfliktu Strefa WolnoSłowa Przystanek „Świetlica” dla dzieci uchodźców + niezależni aktywiści.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Wielkie iksde XD
obecna władza przy aktywnym a przynajmniej prawie zupełnie milczącym wsparciu kościoła katolickiego od wielu, wielu lat wzmacnia najgorsze cechy ludzi, swoich głównie wyborców. tym ciekawsze to jest, że kiedyś prawica się litowała nad sobą opowiadając o rzekomym przemyśle pogardy skierowanym wobec polityków pisu i jego elektoratu. gdy tylko jedna doszła do władzy okazało się, że to był tylko takie retoryczne chwyty, a prawdziwe dehumanizowanie, pogardzanie i szczucie na przeciwników się na dobre rozpoczęło, ba stały się głównymi narzędziami rządzenia.
Czy w takim razie wobec szczególnie bezbronnych uchodźców mieliby być inni? Mieć nagle odruch serca, skoro nagonka im politycznie służy, co z lubością sami podkreślają? To świadoma polityka, celowy zabieg, który przy okazaji obnaża pustkę całego katolickiego nauczania, nastawionego tak naprawdę wyłącznie na zachowanie i zwiększanie stanu posiadania. Pod płaszczykiem troski o dobro narodowe, patriotyzm, które mają mieć bezwzględne pierwszeństwo przed prawami człowieka, jest głównie zimna kalkulacja: zwiększenie władzy i kontroli nad obywatelami własnego kraju i zneutralizowania krytyki prasowej. Nie mam wątpliwości, że nasi wschodni sąsiedzi pomagają pisowi. Nie ma przypadku z peanach na cześć Łukaszenki, które słyszeliśmy z ust Karczewskiego. Wreszcie umizgi do le pen, korzystającej otwarcie z pieniężnego, a pewnie także propagandowego wsparcia putina. Łamanie konstytucji nigdy nie było problemem dla putina, łukaszenki, orbana, kaczyńskiego.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
Nowy kanał na youtube POLITYKA+ Znajdziecie tam hity polityczne takie jak : MINĘŁA 20, WORONICZA17, FORUM oraz inne materiały dotyczące polityki polskiej i zagranicznej. Wszystko okraszone specyficznym poczuciem humoru. kliknij link :
https://www.youtube.com/watch?v=_qiXuupx5tY
👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
I jeszcze projekt "Stop LGBT", którego zapowiedź w sejmie, to była jedna wielka kalka manifestu NSDAP, który również zapowiadał "ochronę" "prawych obywateli" przed "złem homoseksualizmu"…
Oczywiście zgadzam się z postulatami i ten manifest nie tylko podpiszę, ale będę też namawiał innych.
Szkoda jednak, że autorzy uciekają się do pewnego rodzaju demagogii.
Pomoc w sytuacji zagrożenia zdrowia czy życia należy się każdemu, niezależnie od tego kim jest i dlaczego znalazł się w danej sytuacji. Nawet postrzelonych groźnych przestępców wiezie się do szpitala, aby ratować ich życie. Podczas wojen Czerwony Krzyż ratował i ratuje rannych bez względu czy to obrońcy, czy agresorzy, nasi czy wrogowie.
Piszę o tym, gdyż wiele doniesień wskazuje na to, że ludzi potrzebujący pomocy na granicy polsko-białoruskiej chyba nie są w większości "uciekinierami przed wojną, głodem, prześladowaniem albo śmiercią". Zdaje się w większości chcą dotrzeć na Zachód (nie do bezpiecznej Polski) w poszukiwaniu lepszego życia – w czym nie ma nic nagannego i co jest zrozumiałe. Niekiedy wydatkują na ten cel całkiem spore – nawet jak na nasze warunki – pieniądze.
Są bez wątpienia bezbronnymi ofiarami sytuacji, w jakiej się znaleźli i w której bezwzględnie należy im pomóc. Nie róbmy jednak na siłę z nich wszystkich większych męczenników, niż nimi są w rzeczywistości, ani też całkowicie niewinnych ofiar. Prawdziwi głodujący zostali raczej w swoich krajach.
Zdecydowali się na nielegalne przekroczenie granicy – ciągle mówię o imigrantach zarobkowych, a nie uchodźcach – na świadome złamanie prawa państwa, które chcą prosić o gościnę. Zdecydowali się na narażanie nas – mieszkańców krajów, do których migrują – na pewne koszty, które musimy ponosić z powodu łamania przez nich prawa międzynarodowego (tak, nie tylko PiS je łamie).
Współczujmy sytuacji, w jakiej się znaleźli, pomagajmy, gdy zagrożone jest ich zdrowie i życie, ale patrzmy na ich działania realistycznie i realistycznie oceniajmy całą sytuację.
Nie zapominajmy, że ani nasza konstytucja, ani prawo międzynarodowe nie gwarantuje prawa do nielegalnego przekraczania granic i do osiedlania się w dowolnie wybranym kraju.
Po prostu niech ten rząd zacznie normalnie działać. Niech zapomni o push-backach, ale niech stworzy obozy dla uchodźców i tam przesiewa tych przybyszy. Dla mnie, każdy, kto znalazł się na polskiej ziemi, podlega polskiemu i międzynarodowemu prawu. Nie widzimisiu jakiejś akurat rządzącej partii.
Wasza kampania tekstów, którą można by zatytułować:
"Sprawmy, by nie chcący wpuszczać do naszego kraju imigrantów, zobaczyli, że są oni ludźmi".
Posiada dwie zasadnicze wady:
1) Przekonanie o tym, że zwolennicy ochrony polskich granic nie dostrzegają w osobach nielegalnie tę granicę przekraczających istot ludzkich.
2) Przekonanie, że przypomnienie im o tym fakcie i przytaczanie kolejnych historii kolejnych poturbowanych w trakcie prób nielegalnego przekraczania granicy osób sprawi, iż czytający je zmienią swoje nastawienie do kwestii ochrony polskich granic.
3) Można by tu jeszcze dopisać sugestie pojawiające się w niektórych komentarzach mówiące, że komentatorzy nieprzychylający się do polityki "przyjmijmy wszystkich" są: potworami, rasistami, PiS-owcami, ludzmi z mózgami wypranymi przez TVPiS, trollami piszącymi swoje komentarze za pieniądze itp.
—————-
Tymczasem my jak najbardziej widzimy w nich ludzi. Jak najbardziej jest nam ich szkoda i wcale nie cieszy nas, że cierpią tam, głodują i czasem faktycznie ryzykują życie.
Fakt, że widząc i rozumiejąc to wszystko, pozostajemy nadal na stanowisku, że polskie granice powinny być bronione a prawo powinno być przestrzegane nie wynika z faktu, że nie dostrzegamy czegoś, co Wy dostrzegacie. Nie.
Nasze stanowisko wynika właśnie z tego, że dostrzegamy więcej niż Wy. Oprócz ludzi, którzy tu i teraz doświadczają określonych niedogodności, dostrzegamy również tych ludzi, którzy nie znajdują się aktualnie w świetle medialnych reflektorów. Oprócz tego, co dzieje się w tym momencie, dostrzegamy to, co może się stać w przyszłości i jakie mogą być potencjalne konsekwencje naszych obecnych działań.
I nie piszemy tych komentarzy dlatego, że Soros / Pitin nam za to płaci, tylko (podobnie jak Wy) staram się zwrócić Waszą szanowną uwagę na fakty, których w naszej ocenie zdajecie się kompeletnie nie dostrzegać albo przynajmniej ignorować.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Piszesz "My" niczym w PRL. Skoro tak, to rozumiem, że tylko Wy towarzyszko ogarniacie całokształt, czego nie widzą maluczcy. Zaprawdę, towarzysze powinni Was docenić.
W tytule artykułu stoi "Nie zgadzamy się", a później cała treść konsekwentnie pisana jest w liczbie mnogiej. Myślisz, że to pluralist majestatis, czy też może manifest kolektywu?
Naprawdę coraz dziwniejsze i personalne zarzuty czytam tutaj ze strony przeciwników.
p.s. No ale ok, przyznam się. To My jesteśmy tą wrażą postkomuną, z którą tak zaciekle walczy Kaczyński. Ulżyło ci?
Tą samą, która właśnie do spóły z pisem podwyższyła podatki i skazała nas na jeszcze wyższą inflację w przyszłym roku i zapaść gospodarczą w dłuższym rozrachunku? Tą, która układała się wcześniej z pisem za plecami innych? Wreszcie tą, która zrodziła postaci pokroju prokuratura Piotrowicza?
Tomaszu Mrowicki
To była: https://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia
Podsumuję cię: jesteśmy mądrzejsi, wiemy lepiej – a to wszystko stąd, że znamy przyszłość.
Na poczatku przestancie pisac bzdury,ze te osoby to uchodzcy, nie sa oni uchodzcami i kropka. To,ze ktos szuka lepszego zycia nie oznacza,ze jest uchodzca.
Po drugie kiedy przeczytamy jak ci biedni ludzie atakuja kamieniami i kijami polskich pogranicznikow? czy to temat zbyt trudny dla aktywistow?
Pozostaje pogratulować rozeznania. Fan tvp? Czyżby to był pierwszy artykuł z niereżimowych mediów, który przyszło komentować?
Merytoryka level ad personam.
https://www.youtube.com/watch?v=1PDnRFBvrNM
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Ty jesteś osobą tak ograniczoną umysłową czy tylko jako troll taką udajesz. Proszę, przeczytaj liczne dostępne opracowania ilu naszych Rodaków emigrowało "za chlebem i wolnością".
Wyjaśnij, w jaki sposób niewykształceni i nieumiejący pisać ludzie zarobili kilkanaście tysięcy dolarów koniecznych na taką podróż?