Dlaczego Zbigniew Ziobro tak bardzo chce wypowiedzieć Konwencję Stambulską? Czy chodzi tylko o „ideologię gender”? Co w ogóle jest w tej konwencji? Czy polskie prawo rzeczywiście pomaga ofiarom przemocy? Rozmawiają: Maciek Piasecki i Magdalena Chrzczonowicz
Dlaczego Zbigniew Ziobro tak bardzo chce wypowiedzieć Konwencję Stambulską? Czy chodzi tylko o "ideologię gender"? Co w ogóle jest w tej konwencji? Czy polskie prawo rzeczywiście pomaga ofiarom przemocy? Rozmawiają: Maciek Piasecki i Magdalena Chrzczonowicz
Niestety nie dowiedziałem się, dlaczego prawica jest przeciw konwencji. Bo OKO. press manipuluje informacją podobnie jak TVPiS.
A może dlatego (jakoś o tym nie wspominacie):
Artykuł 60: Wnioski o azyl uwarunkowane płcią społeczno-kulturową
1. Strony podejmują konieczne środki prawne lub inne działania mające na celu umożliwienie uznania przemocy wobec kobiet ze względu na płeć za prześladowanie, w rozumieniu art. 1 ust. A pkt. 2 Konwencji dotyczącej statusu uchodźców z 1951 r. oraz za poważną szkodę dającą podstawy do przyznania ochrony uzupełniającej.
2. Strony dopilnowują, aby interpretacja przesłanek zawartych w Konwencji uwzględniała kwestie płci społeczno-kulturowej oraz aby w przypadkach, gdy zostanie stwierdzone, że obawa przed prześladowaniem wynika z jednej z powyższych przesłanek lub ich większej liczby, wnioskodawcom został udzielony status uchodźcy, zgodnie z mającymi zastosowanie instrumentami.
3. Strony podejmują konieczne środki prawne lub inne działania w celu ustanowienia procedur przyjmowania cudzoziemców, uwzględniających kwestie płci społeczno-kulturowej, jak również usług wsparcia dla cudzoziemców ubiegających się o nadanie statusu uchodźcy, wytycznych dotyczących płci społeczno-kulturowej oraz procedur udzielania azylu uwzględniających kwestie płci społeczno-kulturowej, w tym procedur nadawania statusu uchodźcy i składania wniosków o ochronę międzynarodową.
100 powodów dla których trzeba odrzucić ten gniot. A pierwszym z nich jest celowa manipulacja przy tłumaczeniu dokumentu, na którym procedował sejm. Polski odpowiednik angielskiego "gender" został wymazany we wszystkich dwudziestu paru przypadkach z wyjątkiem dwóch. Cel tego przekłamania: uniknięcie słusznego oporu wobec ideologii gender. Przestańcie kłamać lewacy.