0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Wojciech Habdas / Agencja Wyborcza.plFot. Wojciech Habdas...

Państwowa Komisja Wyborcza podała wynik frekwencji z godz. 12. Ogłoszone przez PKW 11,66 proc. frekwencji to najsłabszy wynik od eurowyborów z 2014 roku, kiedy o tej samej godzinie swój głos oddało 7,3 proc. uprawnionych do głosowania. Dzisiejsza frekwencja jest:

  • o 5 pkt. proc. niższa niż w wyborach samorządowych w kwietniu 2024 roku,
  • o 11 pkt. proc. niższa, niż w wyborach parlamentarnych w październiku 2023 roku,
  • a także o niemal 3 pkt. proc. niższa, niż w wyborach europejskich 2019.

Frekwencja wyborcza — prognoza ostatecznego wyniku

Frekwencja z godz. 12:00 stanowiła względnie stałą część frekwencji ostatecznej:

  • w wyborach samorządowych 2014 – 30,8 proc.;
  • w wyborach samorządowych 2018 – 28,5 proc.;
  • w wyborach parlamentarnych 2019 – 29,4 proc.;
  • w wyborach parlamentarnych 2023 – 30,4 proc.
  • w wyborach samorządowych 2024 – 31,8 proc.

Przy prognozowaniu ostatecznej frekwencji, bierzemy dwie skrajne wartości z powyższego zestawienia i sprawdzamy, jak dziś przełożyłyby się na frekwencję ostateczną.

Jeśli przyrost głosujących będzie taki, jak w wyborach samorządowych 2018, ostateczna frekwencja wyniesie ok. 41 proc.

Jeśli jednak pójdziemy głosować tak, jak w kwietniu tego roku w wyborach lokalnych, ostateczna frekwencja wyniesie ok. 37 proc.

Co tak niska frekwencja oznacza dla wyników?

Jak pisaliśmy w OKO.press wielokrotnie przed wyborami europejskimi, będzie to głosowanie najtwardszych partyjnych elektoratów. W uprzywilejowanej sytuacji są więc partie z najbardziej zaangażowanymi wyborcami, z długą tradycją głosowania na daną formację. Te komitety, których wyborcy nie są tak zmobilizowani, mogą mieć mały problem.

O godz. 12 najwyższą frekwencję odnotowano w największych miastach powyżej 500 tys. mieszkańców – 13,9 proc. Drugie w kolejności są miasta duże miasta, od 200 tys. do 500 tys. mieszkańców, tu frekwencja wyniosła 13,1 proc. Na drugim biegunie są najmniejsze gminy, w których mieszka do 5 tys. mieszkańców, gdzie frekwencja jest istotnie niższa i wynosi 10,4 proc.

Jak to się przedstawia w układzie geograficznym? Porównamy to z wyborami europejskimi z 2019 roku.

To mapa frekwencji z godziny 12 z 2019 roku:

Frekwencja12

A to mapa frekwencji z dzisiejszych wyborów:

frekwencja2412

Z tych danych wynika, że przewagę w mobilizacji może mieć elektorat bardziej liberalny.

Kolejne dane o frekwencji, tym razem z godz. 17, poznamy o godzinie 18:30.

;
Na zdjęciu Michał Danielewski
Michał Danielewski

Naczelny OKO.press, redaktor, socjolog po Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. W OKO.press od 2019 roku, pisze o polityce, sondażach, propagandzie. Wcześniej przez ponad 13 lat w "Gazecie Wyborczej" jako dziennikarz od spraw wszelakich, publicysta, redaktor, m.in. wydawca strony głównej Wyborcza.pl i zastępca szefa Działu Krajowego. Pochodzi z Sieradza, ma futbolowego hopla, kibicuje Widzewowi Łódź i Arsenalowi

Komentarze