0:00
0:00

0:00

Pytanie, czy decyzja rządu zmieni cokolwiek w sytuacji pacjentów, miesiącami czekających na wizytę u lekarza-specjalisty. O ocenę poprosiliśmy dr Małgorzatę Gałązkę-Sobotkę, dyrektor Instytutu Zarządzania w Ochronie Zdrowia Uczelni Łazarskiego i członkinię Rady Narodowego Funduszu Zdrowia.

"Jeśli chodzi o wydatki na ochronę zdrowia to jesteśmy w ogonie UE" - przypomniała Gałązka-Sobotka. "A chyba najbardziej tragiczna sytuacja jest właśnie specjalistycznej opiece ambulatoryjnej. W 2015 roku przeznaczaliśmy na nią 5,6 mld zł., a w 2020 o 300 milionów... mniej".

Jak zatem zmieni się oferta dla pacjentów po 1 lipca 2021 roku?

"Wyjątkowo nie boję się o pieniądze. Wpływy do NFZ rosną pomimo kryzysu gospodarczego. Będziemy mieli środki na ten cel" - zapewnia członkini Rady NFZ.

Jednocześnie wskazuje, że pokonana została dopiero pierwsza przeszkoda. "O ile w niektórych gałęziach ochrony zdrowia rozwiązaniem są po prostu pieniądze, o tyle w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej natkniemy się na znacznie trudniejszą barierę, jaką jest brak kadr - tłumaczy dr Małgorzata Gałązka-Sobotka. "O lekarzy konkurują placówki prywatne z publicznymi, ale także publiczne z publicznymi. Samo zniesienie limitów nie wystarczy, jeśli placówka nie będzie otrzymywała dostatecznych środków na opłacenie specjalistów".

A i to może nie wystarczyć, by wszyscy pacjenci w Polsce mieli równy dostęp do lekarzy. Co jeszcze trzeba zrobić? O tym w najnowszym odcinku "Powiększenia".

;
Na zdjęciu Agata Kowalska
Agata Kowalska

Autorka podcastów „Powiększenie”. W OKO.press od 2021 roku. Wcześniej przez 14 lat dziennikarka Radia TOK FM. Wielbicielka mikrofonu, czyli spotkań z ludźmi, sporów i dyskusji. W 2016 roku za swoją pracę uhonorowana nagrodą Amnesty International „Pióro Nadziei”.

Komentarze