0:00
0:00

0:00

To ogromny sukces rządu PiS i personalny sukces Antoniego Macierewicza. To polityk, któremu od początku zależało, żeby wojska amerykańskie były w Polsce. Uważał to za wyzwanie i wbrew ogromnym przeciwnościom losu (...) to realizował.

"Jeden na jeden", TVN24,16 stycznia 2017
Oceń poprawność
PrawdaFałsz
Chcesz poznać prawdę? Zaloguj się lub załóż NA ZAWSZE DARMOWE konto aby sprawdzać każdy fact-checking.

Sprawdziliśmy

Bzdura. Antoni Macierewicz i PiS przyszli na gotowe.

Uważasz inaczej?

W OKO.press opowieść o sukcesie PiS podczas szczytu NATO w Warszawie powraca jak bumerang - wychwalanie Antoniego Macierewicza za to zmyślone osiągnięcie wyrasta na jedno z najczęściej powtarzanych kłamstw w polskiej debacie publicznej. W rzeczywistości bowiem decyzję o rozmieszczeniu wojsk NATO w Polsce podjęto we wrześniu 2014 roku, podczas szczytu w walijskim Newport. Dowodzi tego dokument wciąż dostępny na strona internetowej Biura Bezpieczeństwa Narodowego (oryginał jest na stronach NATO).

"Deklaracja szczytu walijskiego, złożona przez Szefów Państw i Rządów uczestniczących w posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej w Walii 5 września 2014 r." w punkcie siódmym głosi: co minister Kownacki uważa za sukces Antoniego Macierewicza: "Środki zapewniania bezpieczeństwa obejmują ciągłą obecność w powietrzu, na lądzie i na morzu oraz znaczące ćwiczenia wojskowe we wschodniej części Sojuszu – obie na zasadzie rotacyjności".

Przeczytaj także:

PiS chwali się tym, co krytykowało

PiS natomiast ww 2014 i 2015 roku ostro protestowało przeciwko temu, żeby obecność wojskowa w Polsce była realizowana na zasadzie "ciągłej rotacji" - lansowana w kampanii wyborczej Andrzeja Dudy koncepcja "Newport Plus" zakładała wypowiedzenie przez NATO porozumienia z Rosją z 1997 roku (NATO zagwarantowało w nim Rosji, że na terenie państw strefy wpływów dawnego ZSRR nie będzie stałych baz wojsk sojuszniczych) i utworzenie w Polsce miejsc stałego stacjonowania wojsk sojuszniczych. Andrzej Duda mówił o tym jeszcze w listopadzie 2015 roku, podczas wizyty w Rumunii.

"Modelem docelowym są pełnowymiarowe bazy NATO na terytorium środkowo-wschodniej Europy” – mówił w sierpniu 2015 roku prezydencki minister, Krzysztof Szczerski. "Ta stała obecność nie musi polegać na stałych bazach, w których są stałe jednostki. To może być obecność o charakterze rotacyjnym, ale ta rotacja musi być na tyle intensywna, aby w praktyce oznaczała stałość" - ogłosił jednak Duda na początku 2016 roku.

Skąd się wzięły bazy NATO

Bogdan Rymanowski przypomniał ministrowi Kownackiemu, że to nie PiS i Antoni Macierewicz wymyśliłi bazy NATO w Polsce. I na to minister miał gotową odpowiedź.

Przyznam, że przed nami pracowały inne rządy [na obecność wojsk amerykańskich] Począwszy od rządu Jana Olszewskiego, który po raz pierwszy postawił tę sprawę.

"Jeden na jeden", TVN24,16 stycznia 2017
Oceń poprawność
PrawdaFałsz
Chcesz poznać prawdę? Zaloguj się lub załóż NA ZAWSZE DARMOWE konto aby sprawdzać każdy fact-checking.

Sprawdziliśmy

Półprawda. Decyzja wynika z inwazji Rosji na Ukrainę, nie z działań PiS.

Uważasz inaczej?

Teza Kownackiego jest jaskrawą manipulacją. Od upadku muru berlińskiego Polska jest sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, a od 1999 roku należy do NATO. Jednoznacznie proamerykańska polityka zagraniczna jest jednym z najwyraźniejszych rysów polskiej polityki zagranicznej, która przez ostatnie 26 lat właściwie nie jest negowana (w przeciwieństwie na przykład do związków z Unią Europejską), jednak to nie dojście PiS do władzy spowodowało, że sojusznicy z NATO postanowili o rozlokowaniu w Polsce jednostek.

Minister Kownacki zapomniał o jednym drobiazgu: Rosji Władimira Putina, która na przełomie 2013 i 2014 roku, po obaleniu przez proeuropejski Majdan rządu Wiktora Janukowycza na Ukrainie dokonała gwałtownego, agresywnego zwrotu politycznego - aneksja należącego do Ukrainy Krymu i inwazja "zielonych ludzików" w Donbasie spowodowały gwałtowną zapaść stosunków Rosji z Zachodem.

Wcześniej natomiast - mimo woli politycznej w Polsce - nie było powodu, żeby wzmacniać obecność militarną NATO w Polsce. Rosja właściwie rytualnie protestowała m.in. przeciwko budowie elementów tarczy rakietowej w Polsce, ale relacje polsko-rosyjskie, podobnie jak relacje całej Europy i Zachodu z Rosją były poprawne. Mimo kryzysu gruzińskiego w 2008 roku jeszcze w 2010 roku doszło do spotkania premierów Polski i Rosji w Katyniu, a Lecha Kaczyński planował uczestnictwo w obchodach rocznicy zakończenia II Wojny Światowej w Rosji 9 maja 2010 roku.

;
Na zdjęciu Stanisław Skarżyński
Stanisław Skarżyński

Socjolog, publicysta. Publikuje na łamach Gazety Wyborczej. Doktorant w ISNS UW.

Komentarze