0:000:00

0:00

Ludzie przez 500 + stracą pracę, bo to spowoduje podwyżkę podatków
Na dziś Petru się myli, ale nie ma pewności, czy 500+ kiedyś nie zaszkodzi
Poranek TOK FM,06 lipca 2016
Ryszard Petru uważa, że skutkiem programu 500+ będzie zwiększenie bezrobocia. Szef .Nowoczesnej sugeruje, że do sfinansowania programu konieczne będzie podniesienie podatków (w tej samej audycji mówi, że Polski na niego nie stać). Nie sposób rozstrzygnąć w połowie 2016 r., czy rządowi PiS uda się w następnych latach zbilansować budżet i czy rzeczywiście nie będzie konieczna podwyżka podatków.

Możliwy jest scenariusz, w którym budżet na następne lata nie będzie zbilansowany, a dług publiczny będzie szybko rósł, co spowoduje spadek inwestycji, wyższe koszty obsługi długu, wycofanie się zagranicznego kapitału itp. Nie ma jednak poważnych analiz, które byłyby utrzymane w tak alarmistycznym tonie.

Można za to ocenić twierdzenie o negatywnym wpływie 500+ na bezrobocie. Według ostatniej prognozy Komisji Europejskiej z wiosny 2016 perspektywy polskiej gospodarki są dobre. Bezrobocie ma dalej spadać.

Wpływ programu 500+ na gospodarkę KE ocenia pozytywnie. Znacząco zwiększa on konsumpcję, a więc przekłada się na obroty przedsiębiorców. To może owocować wyższym poziomem zatrudnienia. Najnowsze dane GUS (z czerwca 2016 r.) wskazują, że bezrobocie w czerwcu 2016 wynosiło 8,8 proc., czyli mniej niż w czerwcu 2015 r. (10,2 proc.). I dalej spada.

Oczywiście teoretycznie możliwe jest, że bez 500 + bezrobocie byłoby jeszcze niższe. W ocenach ekonomistów rzadko (lub zgoła nigdy) udaje się osiągnąć pełną zgodę komentatorów i ekspertów. Są jednak silne przesłanki oparte na danych empirycznych, że to 500+ wpłynęło na obniżenie bezrobocia. Takich poszlak dostarczają dane o konsumpcji.

Po trzech miesiącach od rozpoczęcia wypłat z programu 500+ sprzedaż detaliczna wzrosła. W maju 2016 r. o 2,2 proc w porównaniu do maja 2015 r. Jeśli weźmie się pod uwagę spadki cen (deflację), to Polacy kupili realnie aż o 4,3 proc. więcej niż rok wcześniej. Według mediów w niektórych sklepach obroty wzrosły o kilkadziesiąt procent. Najmocniej skoczyła sprzedaż w sklepach spożywczych, odzieżowych, meblarskich i drogeryjno-farmaceutycznych.

Tak dużego wzrostu nie da się wytłumaczyć dynamiką płac: te między I kwartałem 2015 a 2016 r. rosły wolniej, niż w analogicznym okresie 2014 r. a 2015 r. Wtedy konsumpcja nie zwiększyła się tak znacząco.

Wszystko wskazuje więc, że 500+ nie powoduje wzrostu bezrobocia. Nasz fałszometr pokazuje „raczej fałsz”, nie można bowiem wykluczyć, że w w dłuższej perspektywie tak kosztowny program może mieć negatywny wpływ na gospodarkę.

Udostępnij:

Filip Konopczyński

Zajmuje się w regulacjami sztucznej inteligencji, analizami polityk cyfrowych oraz badaniami biznesowego i społecznego wykorzystania nowych technologii. Współzałożyciel Fundacji Kaleckiego, pracował w IDEAS NCBR, NASK, OKO.press, Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. Publikował m.in. w Rzeczpospolitej, Gazecie Wyborczej, Polityce, Krytyce Politycznej, Przekroju, Kulturze Liberalnej, Newsweeku czy Visegrad Insight. Prawnik i kulturoznawca, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego.

Komentarze