0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Wyborcza.plFot. Maciek Jaźwieck...

Z rozmów OKO.press z politykami koalicji rządowej oraz z dziennikarzami zaangażowanymi już w proces zmiany w TVP wynika, że pierwsze wydanie nowych „Wiadomości” może zostać wyemitowane już w czwartek. Zostaną nadane z Woronicza. Tak podawały już inne media, między innymi Onet. Pierwsze wydanie ma poprowadzić Marek Czyż.

„Dziś i jutro uruchamiamy lawinę” – powiedział OKO.press Bogdan Zdrojewski (PO). We wtorek rano posłowie nowej większości złożyli w Sejmie uchwałę „w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej”.

Jaki jest polityczny zamysł uchwały? „To jest zobowiązanie rządu do podjęcia działań, które zakończą ten stan patologii. Po przyjęciu tej uchwały rząd będzie musiał podjąć decyzje, które przygotował” – mówi nam Zdrojewski.

Pierwsze czytanie uchwały odbędzie się jeszcze we wtorek 19 grudnia o godzinie 14:30.

Kto w zespole TVP Info?

Szefem nowej TVP Info ma być Paweł Moskalewicz. Jak dowiaduje się OKO.press, propozycję otrzymał około trzech tygodni temu. W październiku Moskalewicz opublikował w tygodniku „Polityka” tekst „Operacja TVP. Jak odbić media publiczne? Propagandyści PiS nie mogą spać spokojnie”. Moskalewicz był redaktorem naczelnym tygodnika „Forum” wydawanego przez spółdzielnię „Polityka”.

Jak słyszymy, to właśnie wokół redakcji „Polityki” zebrała się grupa osób, które obmyślały kształt i skład osobowy nowych mediów publicznych.

Do nowej TVP Info udało się już zwerbować „małe kilkadziesiąt osób”.

Jak podawały Wirtualne Media, są to głównie dawni dziennikarze i dziennikarki TVP oraz osoby pracujące w Polsacie i w Superstacji. Z naszych informacji wynika, że ściągane są także osoby, które pracowały „przed PiS” w lokalnych ośrodkach. Zapewne większość 200 osobowej załogi zachowa swoje stanowiska – chodzi o całe zaplecze techniczne, ale może nawet niektórych wydawców.

Trwa spór, jak pogodzić "sygnał rewolucyjnej zmiany”, który ma dać satysfakcję publiczności opozycyjnej wobec poprzedniej władzy, z zachowaniem elementów dotychczasowej identyfikacji, które ułatwiłyby widzom TVP, w znacznej części zwolennikom i zwolenniczkom PiS, przyjęcie nowego przekazu.

Podobno Paweł Moskalewicz w tym sporze opowiada się zrównoważonym podejściem, być może pozostawieniem jednej czy dwóch „starych twarzy”. „Przede wszystkim zaczniemy mówić prawdę” – mówi nam jedna z osób z drużyny Moskalewicza.

„Ale chodzi także o to, by ta prawda dotarła do widzów zaczadzonych propagandą poprzedniej władzy” – słyszymy.

Jaka nazwa nowych „Wiadomości”?

Dyskutowana jest także zmiana nazw zarówno „Wiadomości„ TVP, jak i TVP Info. Ta pierwsza w wąskim gronie. W mediach pojawiły się doniesienia, że kanał informacyjny TVP miałby się nazywać TVP24. Z tego co wiemy, nie zostało jeszcze rozstrzygnięte, pod jaką nazwą zobaczymy nowe ”Wiadomości" – o ile się uda – już w czwartek 21 grudnia.

Nowym szefem „Wiadomości” TVP ma zostać Paweł Płuska – wieloletni reporter „Faktów” TVN. „Rzetelny, solidny” – ocenia jeden z naszych rozmówców.

Kto kieruje zmianami w sprawie TVP?

„Jeśli chodzi o emocje, wszyscy mamy wobec TVP ten sam stosunek” – mówi OKO.press Bogdan Zdrojewski. To Platforma Obywatelska, którą reprezentuje były minister kultury, a obecnie poseł, jest siłą polityczną, która pilotuje proces zmian w mediach publicznych.

Nasi rozmówcy przywołują przykłady działań TVP, które były wprost wymierzone przeciwko politykom Platformy. Chodzi o kampanie nienawiści wobec Pawła Adamowicza, byłego prezydenta Gdańska, zamordowanego 13 stycznia 2019, wobec Magdaleny Filiks, której syn popełnił samobójstwo, a także Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego.

W sprawie TVP jednoznaczne stanowisko potępiające działania obecnych władz zajmuje też Lewica. Polska 2050 nie należy do liderów w działaniach przeciwko obecnej TVP, ale kibicuje zmianom – mówią nasi rozmówcy.

Wobec TVP gigantyczne pretensje ma też PSL. Nasi rozmówcy przypominają, że TVP była narzędziem próby politycznej PiS, by sprowadzić jak najbliżej zera poparcie dla ludowców na wsi.

Kiedy pytamy, kto personalnie dowodzi tymi zmianami, padają dwa nazwiska z poziomu rządu: Bartłomiej Sienkiewicz i Borys Budka. Zarządzanie mediami jest bowiem podzielone między ministra kultury i ministra aktywów państwowych, który nadzoruje spółki skarbu państwa.

Dlaczego przez tydzień od zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska nie doszło do zmian w mediach, które były zapowiadana na pierwsze 24 godziny? Czy Bartłomiej Sienkiewicz nie był w stanie przeprowadzić procesu zmiany? „Wolę się nie wypowiadać” – odpowiada jeden z naszych rozmówców.

;

Udostępnij:

Agata Szczęśniak

Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.

Piotr Pacewicz

Naczelny OKO.press. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".

Komentarze