Według posła PiS 90 mld złotych rocznie trafia na zagraniczne konta zamiast do polskiego budżetu. Wycieka owszem dużo, ale trzy i pół raza mniej
Poseł PiS Stanisław Piotrowicz twierdzi, że z Polski “wycieka” rocznie 90 mld złotych ‒ ok. 5 proc. polskiego PKB. Powołuje się na prestiżowy raport Global Financial Integrity.
„To absolutnie niemożliwe” ‒ mówi „Oku” prof. Grzegorz Kołodko, ekonomista, były minister finansów.
„Oko” sprawdziło. Raporty Global Financial Integrity obejmują lata 2002‒2011 i 2004‒2013. Według nich w latach 2002‒2011 nielegalny przepływ pieniędzy z korupcji, oszustw podatkowych i innych przestępstw finansowych z krajów rozwijających się rósł w tempie ponad 10 proc. rocznie. W latach 2002‒2011 „wyeksportowano” z Polski nielegalnie 49,39 mld dolarów, czyli ok. 150 mld złotych. Daje to średnią 15 mld złotych rocznie.
Zestawienie dla lat 2004‒2013 wskazuje na znacznie wyższy „wyciek” z Polski (w samym tylko 2013 r. ‒ 16,8 mld dolarów). Średnia roczna rośnie do 9,002 mld dol, czyli ok. 27,3 mld złotych.
W cytowanych raportach Polska rzeczywiście plasuje się w okolicach 20. miejsca wśród ok. 150 krajów. Z Rosji wycieka 12 razy więcej niż z Polski, z Ukrainy 1,3 razy więcej, z Białorusi ‒ tyle samo, z Węgier półtora raza mniej, z Rumunii trzy razy mniej, z Bułgarii trzy i pół raza mniej. Raport nie podaje danych dla innych krajów naszego regionu. W rankingu „wycieku” na głowę mieszkańca jesteśmy na samym końcu.
Poseł Piotrowicz wie zatem, że dzwonią, ale nie potrafi policzyć, ile razy. Liczby mu się mylą.
Test.
Komentarze