0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Sławomir Kamiński / Agencja GazetaSławomir Kamiński / ...

W marcowym sondażu IPSOS dla OKO.press sprawdzaliśmy, jak wyborcy każdej z partii widzą jej silne i słabe strony. Z listy pięciu określeń można było wybrać dwa. Odpowiedzi wyborców wszystkich partii wskazują, że najczęściej wybierany był dobry, konkretny program (55 proc.), a zdecydowanie najrzadziej popularność wśród wyborców innych partii (17 proc.). Umiarkowanie często wybierane były takie opisy własnej partii: "jej rola w Polsce rośnie" (45 proc.), "ma mocnych liderów" (40 proc.) oraz "jest gotowa tworzyć koalicje" (40 proc.)

Odpowiedzi wszystkich badanych na temat swoich partii wyglądają tak:

Moja partia:

  • Ma dobry, konkretny program polityki gospodarczej i społecznej - 55 proc.
  • Jej rola w Polsce się zwiększa - 45 proc.
  • Ma mocnych liderów/liderki - 40 proc.
  • Jest gotowa tworzyć koalicje - 40 proc.
  • Jest lubiana nawet przez wyborców innych partii - 17 proc.

Najciekawsze są jednak różnice, zwłaszcza między PiS i PO, które - przypomnijmy - wygrały marcowy sondaż OKO.press. PiS miał 32 proc. poparcia, PO 28 proc. Okazuje się, że ich wyborcy widzą swoje partie zupełnie inaczej.

Wyborcy PiS doceniają przede wszystkim "dobry program" i "silnych liderów" (razem 113 pkt proc. na 200 możliwych). W dodatku jej rola się zwiększa, co dostrzega 44 proc. wyborców Kaczyńskiego.

Gotowość do tworzenia koalicji widzi w PiS jedynie 18 proc. jego elektoratu, zdecydowanie najmniej ze wszystkich ośmiu partii, które znalazły się w sondażu. I tu widać kruchość formacji, która stawia wyłącznie na samą siebie.

Tylko 13 proc. sądzi, że PiS jest lubiane poza PiS, mniej było tylko w elektoracie partii Wolność, który ma poczucie pełnego wyobcowania (3 proc.)

Inaczej wyborcy PO. Aż 58 proc. z nich wskazało na "zdolność do budowania koalicji" jako najważniejszą cechę partii, to najwięcej ze wszystkich.

Tylko 44 proc. uznało, że PO ma jasny program i był to - obok SLD - najsłabszy wynik. Jeszcze mniej ludzi Platformy uznało, że partia ma silnych liderów (33 proc.), gorzej wypadło tylko SLD (25 proc.).

Część tych różnic można tłumaczyć odmienną sytuacją. PiS - jako partia sprawująca władzę - w naturalny sposób buduje wizerunek ugrupowania z konkretnym programem i silnymi liderami. Z kolei Platforma w marcowym sondażu gwałtownie urosła (w porównaniu z grudniem 2016 z 21 proc. na 28 proc. poparcia) głównie kosztem Nowoczesnej (spadek z 20 proc. na 8 proc. poparcia), z czym może się łączyć poczucie koalicyjnej elastyczności nowych zwolenników, którzy przepłynęli przede wszystkim od Ryszarda Petru.

Nie zmienia to faktu, że dla wyborców PiS wizerunek ich partii rysuje się jako twardszy, a ich wiara w jej potencjał jest większa niż w elektoracie Platformy. Nie pytaliśmy o to w sondażu wprost, ale być może ukazuje on to, co w wielu debatach publicznych określane jest jako słabość programowa opozycji i/lub potrzeba sformułowania takiego programu.

Przeczytaj także:

Wolność - bardziej kamienna niż PiS, Kukiz 15 wierzy we wzrost

Profil partii Wolność Korwin-Mikkego jest jak karykatura PiS. Siłę programu dostrzega aż 74 proc. korwinistów, a potęgę liderów (czytaj - lidera, czy wręcz wodza) dostrzega aż 69 proc., zdecydowanie najwięcej ze wszystkich. Ogromny jest też optymizm - 67 proc. zwolenników Wolności sądzi, że rola partii się zwiększa.

Na prawicy Kukiz 15 ma wizerunek - jak zwykle w tej formacji - niewyraźny. Mimo niezbyt dużej wiary w program (47 proc.), a także w liderów (37 proc., chyba rozczarowanie dla Pawła Kukiza),

wielu kukizowców uważa, że rola partii się zwiększa (aż 55 proc. wskazań, drugi wynik po Wolności). Coś może być na rzeczy, skoro w tym samym sondażu OKO.press - Kukiz 15 był najbardziej popularną partią tzw. drugiego wyboru.

Nowoczesna nie widzi kryzysu, PSL partner idealny

W oczach własnych wyborców Nowoczesna ma się dobrze: wyrazisty program widzi 49 proc. elektoratu, mocnych liderów i liderki (46 proc.), a 46 proc. sądzi, że rola Nowoczesnej się zwiększa. Ten sam sondaż - podobnie jak wiele innych - tego nie potwierdza: notowania partii spadły w marcu z poziomu 20 i więcej proc. na mniej niż 10 proc. Może to jednak oznaczać, że przy partii Ryszarda Petru pozostali najwierniejsi wyborcy.

Ludzie PSL podkreślają przede wszystkim miękkie cechy swej formacji: aż 39 proc. (najwięcej ze wszystkich elektoratów) uznało, że partia jest lubiana przez wyborców innych partii, a 57 proc. - że jest gotowa tworzyć koalicje. Gorzej z potencjałem wzrostu - tylko 38 proc. wskazań.

SLD jest zmęczona, Razem w niezłej kondycji

Wyborcy SLD najrzadziej (25 proc.) uważali, że mają silnych liderów i słabo też ocenili swój potencjał wzrostu (39 proc.). Zaleta SLD ma być "koalicyjność" (55 proc.).

Partia Razem ma w ocenie jej wyborców obraz bardziej energiczny: 48 proc. dostrzega jasny program (chyba zaskoczenie in minus wobec prób liderów, by akcentować, że Razem jest "merytoryczne"), 42 proc. widzi silnych liderów, także 42 proc. dostrzega, że partia rośnie. Wcale niemało (18 proc.) sądzi, że Razem jest lubiana przez innych, czego akurat nie potwierdza marcowy sondaż OKO.press.

Sondaż IPSOS dla OKO.press 17-19 marca, metodą CATI (telefonicznie), na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1001 osób

;

Udostępnij:

Piotr Pacewicz

Naczelny OKO.press. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".

Komentarze