PiS z ogromną przewagą na wsi i wśród najsłabiej wykształconych. KE wygrywa wśród 30- i 40-latków

PiS wygrał zarówno wśród kobiet, jak i wśród mężczyzn, ale wśród kobiet z dużo mniejszą przewagą nad KE.

KE jest w obu tych grupach druga. Wśród kobiet na trzecim miejscu jest Wiosna Biedronia (7,7 proc.), wśród mężczyzn - Konfederacja (imponujący wynik 8,9 proc.). U mężczyzn Wiosna czwarta - weszłaby do PE, ale tuż nad progiem.

Wśród najmłodszych wyborców (18-29 lat) PiS i KE mają prawie takie samo poparcie (28,4 i 27,3 proc.). Mocne pozycje w tej grupie mają Konfederacja i Wiosna - odpowiednio 18,5 i 13,7 proc. Starsi - 30-, a szczególnie 40-latkowie - zdecydowanie wybrali KE.

U 50-latków i starszych próg przekroczyłyby tylko PiS i KE. PiS zdecydowanie wygrał wśród najstarszych (52 proc.), KE dostała tu prawie 40 proc.

PiS zdeklasował pozostałe komitety wśród osób z wykształceniem podstawowym, pobił tu KE ponad dwukrotnie - 70 proc. do 17,5. Ponad dwukrotną przewagę PiS m także wśród osób z wykształceniem zawodowym.

W obydwu tych grupach żadna inna partia nie przekroczyła progu. PiS wygrywa także wśród osób ze średnim wykształceniem, ale z dużo mniejszą przewagą - 43 do 38 proc. 6-7 proc. mają Wiosna i Konfederacja. W grupie najlepiej wykształconych z prawie dwukrotną przewagą nad PiS wygrywa KE. Wysoki wynik ma też Wiosna (9 proc.) i Konfederacja (7 proc.).

Zwycięski PiS ma na wsi zdecydowaną przewagę – aż 56,3 proc. mieszkańców wsi głosowało na PiS. Przyłączenie się PSL do Koalicji Europejskiej tego nie zmieniło – na wsi KE ma 27,5 proc. Próg przekracza tam jeszcze tylko Konfederacja i to nieznacznie – 5,5 proc. Konfederacja nie jest na wsi lubiana.

W dużych miastach (powyżej 500 tys. mieszkańców) jest na odwrót – 50,4 proc. za KE, 27 proc. za PiS. Lepiej radzi tu sobie także Wiosna – 10,2 proc.

Konfederacja i Wiosna osiągnęły też niezły wynik (7-8 proc.) w średnich miastach 50-200 tys.

Koalicja wygrywa we wszystkich miastach, chociaż im mniejszy ośrodek, tym mniejsza jest przewaga KE. W największych miastach (powyżej 500 tys.) przewaga jest niemal dwukrotna: 50 proc. dla KE i 27 proc. PiS, a w miastach do 50 tys. tylko 4 pkt proc.

Frekwencja w wyborach była rekordowa - 43 proc. W 2014 roku wyniosła tylko 23,83. Najwięcej osób poszło do urn w województwie mazowieckim (48,1), małopolskim (46,6), pomorskim (45,1), wielkopolskim (44,7) i lubelskim (43,6). Poniższa mapa jest interaktywna. Najedź na konkretne województwo i zobacz, kto tu wygrał.