0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Jacek Marczewski / Agencja GazetaJacek Marczewski / A...

"To właśnie dzięki AI wyszły na jaw zbrodnie wielu reżimów. Społeczność międzynarodowa docenia i rozumie wagę działalność tej organizacji, którą w 1977 roku uhonorowano Pokojową Nagrodą Nobla" - piszą autorzy listu. Podpisali go m.in. Krzysztof Warlikowski, Henryk Wujec, Sylwia Chutnik, prof. Dariusz Libionka, prof. Barbara Engelking, Cezary Łazarewicz, Agnieszka Graff, Zygmunt Miłoszewski, Sieć Obywatelska Watchdog Polska i Stowarzyszenie im. prof. Hołdy .

"Słowa pani posłanki Pawłowicz nie licują nie tylko z powagą instytucji, w której zasiada, czyli Sejmu Rzeczypospolitej, ale też poważnie szkodzą naszej debacie publicznej i współistnieniu ludzi w polskim społeczeństwie" - czytamy w liście. Pełna treść poniżej.

Cel: obca

Zaczęło się w sobotę 28 lipca 2018. Polski oddział Amnesty International wydał wówczas oświadczenie, w którym wezwał służby RP, by zbadały sprawę użycia gazu wobec protestujących na Krakowskim Przedmieściu: „Polskie władze muszą przeprowadzić szybkie, bezstronne, niezależne i skuteczne postępowanie wyjaśniające w sprawie zarzutów o stosowanie chemicznych środków drażniących przez policję przeciwko protestującym w nocy z 26 na 27 lipca”.

Relację OKO.press na ten temat można przeczytać tutaj.

Prawicowy internet się oburzył. Anonimowo i pod nazwiskiem oskarżano Amnesty International, że jest lewacką organizacją lub rosyjską agenturą. Ten ton podchwyciła posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. Napisała na Twitterze: „jakaś Draginja Nadażdin z Serbii kieruje polskim! odwłokiem lewackiej międzynarodówki Amnesty International”.

Posłankę obserwuje na TT prawie 30 tys. osób. Jej tłit miał prawie 700 udostępnień i 2,4 tys. polubień. Fala nienawiści się rozkręciła i znalazła cel w jednej osobie: szefowej AI - Draginji Nadażdin.

Amnesty International zajmuje się monitorowaniem łamania praw człowieka na całym świecie. Za swoją działalność dostała Pokojową Nagrodę Nobla. Draginja Nadażdin mówiła OKO.press o atakach, jakie ją spotkały:

"W AI zwracamy dużą uwagę na to, w jaki sposób atakowani są obrońcy praw człowieka i organizacje, które bronią praw człowieka. Ten mechanizm przejścia od krytyki organizacji (a czasem ominięcia tego etapu) do rzucania osobistych oskarżeń wymierzonych w konkretne osoby, jest nam dobrze znany i lubiany przez rządy, które chcą uciszyć swoich krytyków.

Chodzi o to, żeby poprzez dyskredytację konkretnej osoby zdyskredytować całą organizację. W pewnym sensie nie byłam więc zaskoczona tą strategią. Ale z drugiej strony wiem, że to jest bardzo groźny precedens.

Takie wpisy powielają później tysiące osób, i ja dla tych ludzi przestaję być człowiekiem. Dzisiaj odmawia mi się prawa krytykowania rządu, bo jestem Serbką. Jutro takie samo podważanie polskości może spotkać osobę, która jest Polakiem z dziada pradziada".

Przeczytaj także:

Wracajcie do siebie!

Słowa posłanki Pawłowicz mogą uderzyć w pracowników obcokrajowców, których jest dziś w Polsce coraz więcej - uważa prof. Michał Bilewicz, psycholog społeczny, jeden z sygnatariuszy apelu do Jarosława Kaczyńskiego

"Sensem tego listu jest, aby w polskiej debacie publicznej nie było miejsca na wykluczający dyskurs - skierowany wobec kogokolwiek z racji jego pochodzenia, narodowości, niepełnosprawności czy religii" - komentuje prof. Bilewicz dla OKO.press.

"W Polsce mieszkają i pracują ludzie pochodzący z różnych państw - mamy dziś ponad milion pracowników z Ukrainy, coraz więcej trafia do nas Hindusów, Pakistańczyków, rząd domaga się przyjęcia pracowników z Filipin. Międzynarodowe korporacje działające w Polsce, choćby bank JP Morgan który ulokował u nas swoją centralę, zatrudniają ludzi z całego świata.

Każdy człowiek mieszkający w Polsce musi mieć prawo otwartego wypowiadania się na temat spraw publicznych, a co najważniejsze - realizowania swoich zawodowych obowiązków.

Obowiązkiem organizacji prawnoczłowieczych jest przyglądać się wszelkim nadużyciom - także w wypadku policji. I pani Nadażdin analizując działania polskich służb mundurowych wypełnia swoje zawodowe obowiązki. Jeśli jakiś polityk odmawia jej takiej możliwości i każe jej z tego powodu "wracać do Serbii", to (poza ksenofobicznym wydźwiękiem tej wypowiedzi) wprowadza też niebezpieczny precedens: daje innym pochodzącym spoza Polski pracownikom poczucie, że w Polsce nie mogą wykonywać swojej pracy.

Jest to komunikat wyraźnie dyskryminujący, szczególnie wtedy gdy pana z ust posłanki, a zatem osoby odpowiedzialnej za tworzenie prawa w Polsce".

Nasza „sprawa Dreyfussa”?

„To może być nasza «sprawa Dreyfussa»” - napisał na Facebooku współautor listu, dziennikarz Radosław Korzycki. O co chodzi? O skandal we w Francji pod koniec XIX wieku. Alfred Dreyfuss, oficer pochodzenia żydowskiego, został oskarżony o zdradę na rzecz Niemiec i skazany. Jak się okazało, dowody spreparowano, a oficerowie próbowali to ukryć.

Zwykle mówi się o dwóch wątkach tej sprawy: jeden to antysemityzm - dowództwo ukartowało sprawę z powodu niechęci do Żydów, w ówczesnej prasie rozpętano nagonkę przeciwko Dreyfussowi. Drugi wątek to władza, która próbuje ukryć swoje błędy.

"Szczucie na uchodźców miało dotąd widmowy charakter. Nie wytykano nikogo konkretnego palcami. Bezwzględny i bezduszny atak na Draginja Nadaždin, aktywistkę z nieziemskim wręcz dorobkiem w walce o prawa człowieka, jest wydarzeniem bezprecedensowym. Obawiam się, że to może być nasza "sprawa Dreyfussa". Dlatego władze partii, do której należny posłanka Krystyna Pawłowicz, oraz prezydium Sejmu powinny niezwłocznie przeprosić panią Nadaždin i zapewnić ją, że jest u siebie i nie ma się czego obawiać" - pisze Korzycki.

List do Jarosława Kaczyńskiego "Hańba dla demokratycznego państwa prawa"

Sz. Pan

Jarosław Kaczyński

Poseł na Sejm RP

Prezes Prawa i Sprawiedliwości

Warszawa, 1 sierpnia, 2018 r.

Szanowny Panie Prezesie,

pragniemy stanowczo zaprotestować i wyrazić oburzenie wobec skandalicznej wypowiedzi posłanki Rzeczpospolitej Polskiej, członkini Krajowej Rady Sądownictwa, Krystyny Pawłowicz, skierowanej do szefowej Amnesty International w Polsce, Draginji Nada ž din. Słowa pani posłanki nie licują nie tylko z powagą instytucji, w której zasiada, czyli Sejmu Rzeczypospolitej, ale też poważnie szkodzą naszej debacie publicznej i współistnieniu ludzi w polskim społeczeństwie.

Amnesty International to instytucja pozarządowa, która od blisko sześćdziesięciu lat monitoruje kwestię przestrzegania praw człowieka na całym świecie, alarmuje społeczność międzynarodową, gdy istnieje ryzyko ich naruszenia lub gdy zostały naruszone. To właśnie dzięki AI wyszły na jaw zbrodnie wielu reżimów. Społeczność międzynarodowa docenia i rozumie wagę działalność tej organizacji, którą w 1977 roku uhonorowano Pokojową Nagrodą Nobla.

Obrażanie przedstawicieli Amnesty International uważamy za niedopuszczalne, a pogardliwe wytykanie i komentowanie pochodzenia Draginji Nadaždin, która przeżyła piekło wojny na Bałkanach, za hańbę dla demokratycznego państwa prawa. To przykład języka ksenofobii i nienawiści, który, jak pokazuje historia, gdy stosowany przez elity rządzące, niechybnie prowadzi do przemocy i tragedii. Nie ma na to naszej zgody.

Apelujemy do Pana, Panie Prezesie, aby kategorycznie zażądał Pan od posłanki Pawłowicz przeprosin wobec szefowej Amnesty International oraz zakazał stosowania mowy nienawiści.

prof. Michał Bilewicz UW

Magdalena Bogusławska Instytut Slawistyki Zachodniej i Południowej UW

Jędrzej Burszta kulturoznawca

Sylwia Chutnik pisarka

Michał Czajkowski redaktor

Agata Diduszko-Zyglewska publicystka

Sonia Draga wydawca

prof dr hab. Barbara Engelking IFiS PAN

Alina Gałązka Komuna Warszawa

Zuzanna Grębecka Instytut Kultury Polskiej UW

Magdalena Grzebałkowska, reporterka

Ewa Kolankiewicz

Radosław Korzycki, dziennikarz

Justyna Kowalska-Leder , Instytut Kultury Polskiej UW

dr hab. Iwona Kurz, Instytut Kultury Polskiej UW

Grzegorz Laszuk, Komuna Warszawa

prof. Dariusz Libionka, IFiS PAN

Cezary Łazarewicz, reporter

Tomasz Majewski, Katedra Antropologii Literatury i Badań Kulturowych WP UJ

Włodzimierz Nowak, reporter

dr hab. Jerzy M. Nowak, Akademia Biznesu i Finansów Vistula

Elżbieta Przybył-Sadowska, Instytut Religioznawstwa UJ

Jacek Rakowiecki, dziennikarz

dr ha Jakub Sadowski, UJ

Adam Sitarek, Uniwersytet Łódzki / Centrum Dialogu im. Marka Edelmana

Katarzyna Stańczak-Wiślicz, Instytut Badań Literackich PAN

Klementyna Suchanow, pisarka

Katarzyna Surmiak-Domańska, reporterka

Witold Szabłowski, reporter

dr Magda Szczęśniak, Instytut Kultury Polskiej UW

Monika Sznajderman, wydawca

Wojciech Tochman, reporter

dr Ewa Wiatr, Uniwersytet Łódzki

Marcin Wicha, pisarz

dr Ludwika Włodek, UW

Łukasz Zaremba, Instytut Kultury Polskiej UW

Marcin Cecko, dramaturg

Łukasz Chotkowski, dramaturg

Marcin Czarnik, aktor

Joanna Czudec, tłumaczka

Cveta Dimitrova, psychoterapeutka

Artur Domosławski, reporter, publicysta

Wojciech Doroszuk, artysta wizualny

Joanna Drozda, aktorka, reżyserka

Piotr Dziubak, dziennikarz

Agnieszka Graff, nauczyciel akademicki

Tomasz Fiałkowski, publicysta

Agnieszka Haska, kulturoznawczyni

Aleksandra Jakubczak, reżyserka

Joanna Krakowska, teatrolożka

Maja Kleczewska, reżyserka

Adam Leszczyński, dziennikarz

Jakub Majmurek, publicysta

Jakub Mikruda, wykładowca akademicki

Marta Miłoszewska, scenarzystka

Zygmunt Miłoszewski, pisarz

Dorota Nowak, redaktorka

Joanna Pawluśkiewicz, reżyserka

Piotr Polak, aktor

Agnieszka Polska, artystka

Jacek Poniedziałek, aktor

Mikołaj Pietrzak, adwokat

Marek Rabij, dziennikarz

Jan Rojewski, dziennikarz

Tomasz Stawiszyński, publicysta

Małgorzata Szczęśniak, scenograf

Mike Urbaniak, dziennikarz

Ewa Wanat, dziennikarka

Krzysztof Warlikowski, reżyser

Henryk Wujec

Ludwika Wujec, działaczka samorządowa

Bartosz Żurawiecki, krytyk filmowy

Piotr Żytnicki, dziennikarz, publicysta

Wioletta Grzegorzewska - pisarka

Remigiusz Ryziński - reporter

Hanna Zielińska - dziennikarka

Ewa Wójciak - aktorka, reżyserka teatralna

Dagny Kurdwanowska - dziennikarka

Ewa Winnicka - reporterka

Roman Kurkiewicz - dziennikarz

Karolina Sulej - dziennikarka

Alexandra Przegalińska - filozofka

Bożena Aksamit - reporterka

Bernadetta Darska - literaturoznawczyni

Anna J. Dudek - dziennikarka

Weronika Nockowska - aktorka

Ewa Kanigowska - Gedroyć - tłumaczka

Krzysztof Izdebski - prawnik, aktywista

Anna Kuliberda - coach, aktywistka

Renata Kim - dziennikarka

Agnieszka Jucewicz - dziennikarka

Ignacy Niemczycki - aktywista

Remigiusz Grzela - reporter

Bożena Głodkowska - dziennikarka

Alicja Peszkowska - aktywistka

Marcelina Zawisza - partia Razem

Agnieszka Dziemianowicz - Bąk - partia Razem

Adrian Zandberg - partia Razem

Katarzyna Paprota - partia Razem

Maciej Szlinder - partia Razem

Wiktoria Beczek - dziennikarka

Dionisios Sturis - reporter

Patrycja Wanat - dziennikarka

Sieć Obywatelska Watchdog Polska

Stowarzyszenie im. Prof. Zbigniewa Hołdy

Izabela J. Barry,

Tomasz Hardyk,

Piotr Kunisz,

Wiktoria Beczek,

Irena Argiro Tsermegas,

Agata Jałosińska,

Jakub Cupriak,

Dorota Peszkowska,

Jacek Peszkowski,

Aleksandra Peszkowska,

Krzysztof Lubiniecki,

Julia Potocka,

Rafał Hetman,

Ula Piller,

Marysia Nalberczak,

Ewa Dziardziel,

Roch Dunin,

Aleksandra Janus,

Marcin Leszczyński,

Aleksandra Lewoń,

Mateusz Trojan,

Anna Sienicka,

Tomasz Kozłowski

Paulina Kieszkowska -Knapik, Inicjatywa Wolne Sądy

Sylwia Gregorczyk -Abram, Inicjatywa Wolne Sądy

Maria Ejchart -Dubois, Inicjatywa Wolne Sądy

Michal Wawrykiewicz,Inicjatywa Wolne Sądy

Inicjatywa Wolne Sądy

Bartłomiej Przymusiński, rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia

;
Na zdjęciu Agata Szczęśniak
Agata Szczęśniak

Redaktorka, publicystka. Współzałożycielka i wieloletnia wicenaczelna Krytyki Politycznej. Pracowała w „Gazecie Wyborczej”. Socjolożka, studiowała też filozofię i stosunki międzynarodowe. Uczy na Uniwersytecie SWPS. W radiu TOK FM prowadzi audycję „Jest temat!” W OKO.press pisze o mediach, polityce polskiej i zagranicznej oraz prawach kobiet.

Komentarze