0:000:00

0:00

Prawa autorskie: AFPAFP

Na frontach wojny w Ukrainie wciąż dominują walki pozycyjne, jednak nie można mówić o zastoju działań wojennych.

Ukraińskie działania kontrofensywne coraz bardziej komplikują sytuację Rosjan na północny zachód od Kijowa. Na wschód od stolicy można już mówić wręcz o przełamywaniu rosyjskich pozycji przez Ukraińców.

Coraz więcej dzieje się na Zaporożu - zwłaszcza we wschodniej części obwodu zaporoskiego - Ukraińcy i tam rozpoczęli działania kontrofensywne. Rosjanie nie osiągnęli natomiast nic poza kolejnymi zniszczeniami spowodowanymi w ostrzeliwanych przez nich miastach.

Na skutek ukraińskiego ostrzału lotniska Czornobajiwka pod Chersoniem zginął generał porucznik Jakow Rezancew, dowódca rosyjskiej 41 Armii, której jednostki działają na południu Ukrainy.

Był to – według doradcy prezydenta Ukrainy Ołeksija Arestowicza – już 10 z rzędu skuteczny ostrzał tego samego lotniska. W co najmniej dwóch poprzednich ostrzałach Ukraińcom udało się zniszczyć na tym lotnisku rosyjskie śmigłowce bojowe. Rezancew był współodpowiedzialny za zbrodnie wojenne wobec cywili popełnione w trakcie oblężenia Mariupola.

Reuters podał, że według szacunków Pentagonu wskaźnik awaryjności rosyjskich pocisków manewrujących i balistycznych wynosi aż ok. 60 procent. Rzeczywiście – o ile na podstawie obrazów satelitarnych szacuje się, że rosyjska armia odpaliła od początku wojny ok. 1200 rakiet obu typów, o tyle ukraiński MON odnotował dotąd 467 udanych rosyjskich ataków rakietowych.

Rosjanie po raz kolejny ostrzelali rakietami także cele w centrum kraju. Kilka eksplozji pocisków Kalibr miało miejsce na terenie dowództwa operacji lotniczych w rejonie Winnicy (2 lub 3 Kalibry zostały zestrzelone), z kolei w mieście Dniepr pociski rakietowe zniszczyły koszary wojskowe – były liczne ofiary wśród zakwaterowanych tam żołnierzy.

Skrajnie trudna pozostaje sytuacja obrońców Mariupola, jak i ukrywających się w mieście cywili.

A oto jak dokładnie wyglądała sytuacja na frontach wojny w Ukrainie w trakcie jej 30 doby. Podsumowanie obejmuje stan sytuacji do piątku 25 marca, do godziny 20:00.

Kijów i otoczenie Kijowa

Po raz kolejny ciężkie walki miały miejsce na północny zachód i zachód od Kijowa. W piątek Ukraińcom udało się odzyskać kontrolę nad kolejną częścią miejscowości Irpień – nad całym rejonem walk unosiły się widoczne z Kijowa kłęby czarnego dymu, a bitwie towarzyszyła obustronna wymiana ognia artyleryjskiego na dużą skalę. Walki toczyły się również w rejonie Makarowa i bezpośrednio na północ od Kijowa, w miejscowości Liutyż. Nie mamy jednoznacznych informacji na temat rozwoju sytuacji na kierunku Malin-Iwanków, gdzie Ukraińcy próbują od kilku dni przeciąć linie zaopatrzeniowe i ewakuacyjne Rosjan. Skala tej operacji, jak i zaangażowanych po obu stronach sił mówi jasno, że jej rozstrzygnięcie nie nastąpi szybko.

Na wschód od Kijowa miały miejsce kolejne kontrofensywne postępy Ukraińców. Ukraińska armia zajęła między innymi wieś Łukjaniwka w rejonie drogi Kijów-Sumy położoną ponad 30 kilometrów na wschód od Browarów. To głęboki wyłom w rosyjskich pozycjach obronnych w tym rejonie.

View post on Twitter

Czernihów nadal skutecznie się broni – miasto jest częściowo oblężone przez Rosjan i zażarcie ostrzeliwane i bombardowane.

View post on Twitter

Wojskowa administracja Kijowa podała, że ok. 70 procent miejskich schronów zostało już podłączonych do Wi-Fi. Do miasta dość licznie powracają jego mieszkańcy, którzy opuścili Kijów w pierwszych dniach wojny.

Charków i północny wschód

W Charkowie odnotowano w ciągu ostatniej doby ponad 300 salw z artylerii rakietowej. Celami ostrzału była przede wszystkim miejscowość Dergacze (jeszcze niedawno częściowo kontrolowana przez Rosjan) oraz charkowskie lotnisko. Część pocisków – jak w ciągu wielu ostatnich dni – spadła jednak również na miasto.

View post on Twitter

Pewną konsternację wywołało ogłoszenie przez Rosjan, że kontrolują miasto Izium – w rzeczywistości chodzi o jego północny skrawek, w którym obecni byli już co najmniej kilkakrotnie. W południowej części miasta nadal broni się ukraińska armia – blokując w ten sposób Rosjanom najdogodniejszą drogę do ewentualnego oskrzydlenia pozycji obronnych w Donbasie.

W obwodzie sumskim nadal prowadzone są przez ukraińską armię działania nieregularne. W samych Sumach sytuacja była stabilna, miasto było – jak od wielu dni – ostrzeliwane.

Donbas i Mariupol

W centrum Mariupola kolejny dzień toczyły się bardzo ciężkie walki miejskie. Miasto spowite było dymem pożarów.

View post on Twitter

Sytuacja obrońców oblężonego miasta jest obiektywnie skrajnie trudna – Rosjanie zażarcie ostrzeliwują ich pozycje. To, jak długo utrzymają się obrońcy, zależy przede wszystkim od zgromadzonych przez nich zasobów amunicyjnych i zaopatrzeniowych.

View post on Twitter

Władze Mariupola podały, że w podziemiach miejskiego Teatru Dramatycznego zbombardowanego przez Rosjan 16 marca zginęło ok. 300 ukrywających się tam cywili.

Na ok. 15 000 władze miasta szacują liczbę jego mieszkańców, którzy zostali wywiezieni lub zmuszeni do wyjazdu na terytorium Rosji.

Sytuacja w Donbasie pozostaje względnie stabilna – wzdłuż ukraińskich linii obronnych toczą się jednak ciężkie walki. Miasta pozostające pod ukraińską kontrolą są ostrzeliwane przez Rosjan – dotyczy to zwłaszcza rejonu Siewierodoniecka, Lisiczańska i Popasnej.

Południe Ukrainy

Zaostrzyła się sytuacja na Zaporożu. Ukraińcy prowadzą tam działania kontrofensywne na wschód od miasta Huliajpole – dziś siły zbrojne Ukrainy informowały o odbiciu wsi Maliniwka w tym rejonie. Być może ukraińska armia dąży w ten sposób do poprawy sytuacji obrońców Donbasu, być może jednak chodzi o jeszcze poważniejsze zamiary kontrofensywne. Na Zaporożu Ukraińcy zgromadzili w ostatnich dniach znaczne siły.

Obwód mikołajowski miał zostać już niemal w pełni „oczyszczony” z rosyjskich jednostek. Po raz kolejny ostrzelane zostało okupowane przez Rosjan lotnisko w Czernobajowce pod Chersoniem – wyżej wspominaliśmy już, że w wyniku ostrzału zginął rosyjski generał.

Rosjanie od kilku dni nie zdołali uzyskać żadnych postępów pod Krzywym Rogiem i Nikopolem. Sytuację znajdujących się tam rosyjskich sił coraz bardziej komplikują ukraińskie postępy w odzyskiwaniu kontroli nad obwodem mikołajowskim. Krzywy Róg był atakowany przez rosyjskie lotnictwo.

Odessa i Mikołajów były ostrzeliwane z morza.

***

Stosunek w pełni udokumentowanych zdjęciowo i fotograficznie strat sprzętowych armii rosyjskiej i ukraińskiej wynosi obecnie 3,4:1. Rosjanie stracili dotąd 1846 egzemplarzy sprzętu, a Ukraińcy 539. Do danych o stratach przeciwnika podawanych oficjalnie przez obie strony należy podchodzić z ostrożnością i krytycyzmem.

Ukraińskie działania kontrofensywne prowadzone już od kilku dni zaczynają przynosić efekty w rejonie Kijowa i na południu kraju. W rejonie Kijowa głównym celem ukraińskiej armii będzie dążenie do wyparcia Rosjan z bezpośredniego otoczenia miasta na północny zachód od jego granic – a zarazem do odcięcia całego ich zgrupowania od dróg zaopatrzenia z Białorusi.

Na południu możliwe są w najbliższych dniach kolejne działania kontrofensywne Ukraińców – prowadzone zarówno z obwodu zaporoskiego w kierunku południowym i południowo-wschodnim, jak i z obwodu mikołajowskiego w kierunku Chersonia.

Rosjanie nie ustają w determinacji, jeśli chodzi o próby złamania oporu obrońców Mariupola. Z całą pewnością objęcie kontroli nad „korytarzem na Krym” jest z punktu widzenia rosyjskich wojskowych tym potencjalnie najbliższym do osiągnięcia celem spośród wszystkich zarysowanych przed rozpoczęciem działań wojennych.

;

Udostępnij:

Witold Głowacki

Dziennikarz, publicysta. Pracował w "Dzienniku Polska Europa Świat" i w "Polsce The Times". W OKO.press pisze o polityce i sprawach okołopolitycznych.

Komentarze