0:00
0:00

0:00

O całej sprawie OKO.press pisało tu:

Przeczytaj także:

A sam apel można podpisywać tu. Poniżej publikujemy jego treść:

Do Ministerstwa Środowiska

Apeluję o wstrzymanie się z wykonaniem decyzji dotyczącej planowanego odstrzału dzików w polskich parkach narodowych. Nie zgadzam się na zabijanie tych zwierząt, szczególnie tam, gdzie polowania na dziki nie są dozwolone.

Dziki w parku narodowym nie są szkodnikami. Nie zagrażają przyrodzie. W wielu rejonach, gdzie odstrzał ma się odbyć, nie było stwierdzonych przypadków zagrożenie afrykańskim pomorem świń (ASF).

W takich parkach, jak Bieszczadzki Park Narodowy dzików i tak jest mało, a ich liczebność skutecznie regulują duże drapieżniki i trudne warunki, w jakich żyją.

Dzik jest pożytecznym gatunkiem z punktu widzenia ochrony polskich lasów. Pełni wiele ważnych funkcji na obszarach leśnych i nie powinien być gatunkiem, do którego się strzela w parkach narodowych.

Dlatego sprzeciwiam się polowaniom na terenie parków narodowych, szczególnie tych, gdzie taki zakaz obowiązuje. Parki narodowe są naszym narodowym skarbem i powinny być bezpiecznym schronieniem takich gatunków jak dzik.

Odstrzał dzików nie może być zadaniem ochronnym i nie ma żadnego związku z realizacją misji, dla której został powołany park narodowy.

Jednocześnie eksperci podkreślają, że za rozprzestrzeniania się ASF nie ma aż tak oczywistego związku z dzikami. Pomimo wcześniejszego odstrzału na obszarach poza parkami narodowymi, nie przyniósł on spadku liczby przypadków ASF. Co więcej sama depopulacja może zwiększyć jeszcze bardziej zagrożenie ASF.

Apeluję o pilne powstrzymanie realizacji nakazu odstrzału dzika w polskich parkach narodowych!

;
Na zdjęciu Robert Jurszo
Robert Jurszo

Dziennikarz i publicysta. W OKO.press pisze o ochronie przyrody, łowiectwie, prawach zwierząt, smogu i klimacie oraz dokonaniach komisji smoleńskiej. Stały współpracownik miesięcznika „Dzikie Życie”.

Komentarze