Umiemy rozpoznać dyskryminację, ale wciąż nie wiemy, że zabrania jej prawo krajowe i międzynarodowe. Raport Rzecznika Praw Obywatelskich o świadomości równego traktowania na rynku pracy i w dostępie do usług
Brak awansu dla młodej matki, bo mogłaby brać zwolnienia na opiekę nad dzieckiem. Wymuszenie odejścia pracownika, który osiągnął wiek emerytalny. Odmowa parze gejów wynajęcia hotelowego pokoju - dwie trzecie Polaków i Polek uznaje te zachowania za dyskryminację. Ale bez porównania mniej wie, że wszelkiej dyskryminacji zabrania prawo: Konstytucja, Kodeks pracy, tzw. ustawa równościowa, Kodeks cywilny czy Kodeks wykroczeń.
Tylko 33 proc. badanych wiedziało o zakazie dyskryminacji na rynku pracy. Jeszcze mniej - w dostępie do usług - 25 proc.
Badania na zlecenie Rzecznika Praw Obywatelskich przeprowadził Kantar Public (d. TNS Polska) na ogólnopolskiej próbie 1066 osób w wieku 15 lat i więcej w listopadzie 2016 r. Sprawdzały świadomość prawną w zakresie równego traktowania, wiedzę o tym, jak często występują różne formy dyskryminacji, oraz rozpoznawalność dyskryminacji.
Prezentacja wyników badań RPO zbiega się z kampanią jednej z agend ONZ (UNAIDS), w której ogłoszono 1 marca 2017 jako Zero Discrimination Day z hasłem przewodnim Make some noise for #zerodiscrimination (Podnieś głos na rzecz #zerodyskryminacji).
W porównaniu z 2015 roku więcej ludzi dostrzega wokół siebie nierówne traktowanie ze względu na:
Nie wiadomo, czy dyskryminacji jest więcej, czy zwiększyła się nasza wrażliwość.
Najwięcej dyskryminacji widzimy w stosunku do gejów i lesbijek (dostrzega ją 49 proc.), osób "obcych etnicznie" i transpłciowych.
Polacy oceniali, czy nieudzielenie urlopu ojcowskiego lub brak awansu młodej matki jest zachowaniem dyskryminującym. Większość trafnie oceniła, że to dyskrymincja, ale jednocześnie tylko jedna trzecia wie, że prawo tego zabrania.
W tym przypadku jeszcze mniej osób - 25 proc. - wie, że prawo zakazuje tego typu dyskryminacji. A jednocześnie trzy czwarte Polaków w wyproszeniu z restauracji osoby z psem czy nieobsłużeniu osoby innej narodowości dostrzega nierówne traktowanie.
Kiepska jest świadomość prawna Polaków w tej dziedzinie. A obowiązek równego traktowania obwarowany jest przepisami kilku aktów prawnych, w tym: Konstytucji, art. 113 kodeksu pracy i ustawą o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania.
Jedynie 40 proc. badanych wiedziałoby, co zrobić gdyby doświadczyły dyskryminacji. Rzecznik Praw Obywatelskich tłumaczy: "osoba, która skieruje sprawę do sądu, ma prawo żądać przeprosin od sprawcy, odszkodowania, zaprzestania naruszania zasady równego traktowania.
Co więcej, to pracodawca lub usługodawca będzie miał obowiązek udowodnienia w sądzie, że do dyskryminacji nie doszło (tzw. odwrócony ciężar dowodu).
Osoba skarżąca powinna jedynie uprawdopodobnić (opisać) sytuację, w której jej zdaniem miała miejsce dyskryminacja".
Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.
Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.
Komentarze