0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: Maciek Jazwiecki / Agencja GazetaMaciek Jazwiecki / A...
Śledztwo

Policja "nie umie" policzyć kosztu ochrony rocznicy smoleńskiej. Kiedyś umiała. Pytamy: to regres cywilizacyjny?

  • Bianka Mikołajewska

Po rocznej przerwie, 10 kwietnia 2019, przed obchodami 9. rocznicy katastrofy smoleńskiej, w centrum Warszawy znów rozstawiono kilometry barierek (płotów zaporowych) i kordony policji.

Głównym punktem uroczystości było wieczorne przejście z Bazyliki Archikatedralnej św. Jana, przez Pl. Zamkowy i Krakowskie Przedmieście, pod Pałac Prezydencki - gdzie, jak zwykle przemawiał Jarosław Kaczyński. Wcześniej przedstawiciele rządu i PiS składali wieńce pod pomnikami ofiar katastrofy smoleńskiej i prezydenta Lecha Kaczyńskiego, na Pl. Piłsudskiego. To zwłaszcza w tych miejscach skoncentrowane były barierki i siły policyjne.

Po obchodach 10 kwietnia zapytaliśmy Komendę Stołeczną Policji:

  1. Ilu policjantów brało udział w zabezpieczeniu rocznicy?
  2. Ile
  • samochodów osobowych, terenowych i busów,
  • małych więźniarek,
  • armatek wodnych,
  • gigantofonów i innego sprzętu wykorzystano do zabezpieczenia obchodów?
  1. Jaki był łączny koszt policyjnego zabezpieczenia obchodów, z uwzględnieniem
  • dniówek wszystkich policjantów, którzy brali udział w akcji,
  • kosztu eksploatacji pojazdów na terenie Warszawy,
  • kosztu wynajęcia płotów zaporowych
  • oraz kosztów dojazdu i noclegu funkcjonariuszy, którzy zostali ściągnięci spoza Warszawy?

2015-2017: policja może podać liczbę policjantów i umie wyliczyć koszty

Pytania nie były wzięte z sufitu. Przed każdą policyjną operacją sporządzany jest szczegółowy dokument, zawierający zestawienie policyjnych sił i sprzętu, który ma być podczas niej wykorzystany.

Po operacji dane o:

  • liczbie policjantów, którzy brali w niej udział,
  • czasie ich służby,
  • liczbie wykorzystanych pojazdów
  • oraz o przejechanych przez nich kilometrach/ „przepracowanych motogodzinach”

wprowadzane są do Policyjnego Rejestru Imprez Masowych (PRIM). Aplikacja wylicza automatycznie szacunkowe koszty poszczególnych operacji.

W 2016 i 2017 roku KSP - choć nie bez problemów - podawała nam (i innym mediom) te dane.

Koszt miesięcznicy rocznicowej w kwietniu 2017 roku

Jak informowała w odpowiedzi na pytania „Faktu” kom. Iwona Jurkiewicz, z Sekcji Prasowej KSP, nad bezpieczeństwem uczestników miesięcznicy i rocznicy w kwietniu 2017 roku czuwało 3365 policjantów. Koszt zabezpieczenia wyniósł 706,5 tys. zł.

Koszt miesięcznicy w maju 2017 roku

Komisarz Iwona Jurkiewicz z Sekcji Prasowej KSP, w odpowiedzi na pytania OKO.press:

„(…) informuję, że w zabezpieczeniu zgromadzeń, które odbyły się w dniu 10.05.2017 roku udział wzięło 1701 policjantów, a szacunkowy koszt poniesiony przez Policję w związku z zabezpieczeniem przedsięwzięć organizowanych w tym dniu to 350 708,31 zł. Dane te odnoszą się do ogółu zgromadzeń odbywających się na terenie Śródmieścia, co jest istotne z uwagi na fakt, że koszty te obejmują zabezpieczenie wszystkich zgromadzeń, które odbyły się 10 maja br. w Śródmieściu, między innymi cyklicznie odbywającego się zgromadzenia mającego na celu uczczenie pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej, jak również policyjnego zabezpieczenia zgromadzeń, których organizatorzy i działacze wyrażają poglądy antagonistyczne w stosunku do uczestników pierwszego z nich oraz inne manifestacje (…).”

Koszt miesięcznicy w czerwcu 2017 roku

Komisarz Iwona Jurkiewicz w odpowiedzi na pytania OKO.press:

„Uprzejmie informuję, że w zabezpieczeniu wszystkich zgromadzeń, które odbyły się na terenie Śródmieścia w dniu 10.06.2017 roku udział wzięło 1891 policjantów, a szacunkowy koszt poniesiony przez Policję w związku z zabezpieczeniem przedsięwzięć organizowanych w tym dniu to 440 335,71 zł. Jeszcze raz zaznaczam, że dane te odnoszą się do ogółu zgromadzeń odbywających się na terenie Śródmieścia w tym dniu, nie tylko w związku z katastrofą smoleńską. (…)”

Koszt miesięcznicy w lipcu 2017 roku

Aspirant sztabowy Mariusz Mrozek, z Wydziału Komunikacji Społecznej KSP, w odpowiedzi na pytania OKO.press:

„(…) informuję, że w zabezpieczenie kontrmanifestacji i zgromadzeń odbywających się w dniu 10 lipca br. na terenie Warszawy (rejon Krakowskiego Przedmieścia) zaangażowanych było 2482 funkcjonariuszy policji. Łączny koszt zabezpieczenia wyniósł 758 932,54 zł. (…)”

Koszty miesięcznic w sierpniu, wrześniu i październiku 2017 roku

Komisarz Sylwester Marczak, rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji, w odpowiedzi na pytania OKO.press:

„(…) informuję, że:

  1. szacunkowy koszt zabezpieczenia poszczególnych operacji policyjnych wyniósł (wg. Policyjnego Rejestru Imprez Masowych): – w sierpniu – 430 215,28 zł – we wrześniu – 326 538,16 zł – w październiku – 325 521,47 zł Ponownie podkreślamy, że powyższe koszty dotyczą zabezpieczenia wszystkich zgromadzeń, jakie odbywały się 11 dnia danego miesiąca. Nie ma możliwości wyodrębnienia pojedynczego zgromadzenia, ponieważ działanie te były prowadzone całościowo. 2. Szacunkowe wydatki w ramach poszczególnych operacji policyjnych wyliczane są automatycznie w aplikacji pn. Policyjny Rejestr Imprez Masowych. System wylicza koszty na podstawie wprowadzonych danych, które obejmują: ilość policjantów, czas służby, ilość pojazdów i przejechanych kilometrów/przepracowanych motogodzin. 3. W zabezpieczeniu poszczególnych operacji policyjnych uczestniczyło: – w sierpniu 2098 funkcjonariuszy – we wrześniu 1694 funkcjonariuszy – w październiku 1790 funkcjonariuszy (…).”

Koszt miesięcznicy w listopadzie 2017 roku

Komisarz Sylwester Marczak, w odpowiedzi na pytania OKO.press:

„Uprzejmie informuję, że szacunkowy koszt zabezpieczenia wszystkich zgromadzeń odbywających się 10 listopada br. wyniósł około 308 tys. złotych. Do zabezpieczenia tych zgromadzeń skierowano 1741 funkcjonariuszy , a wykorzystano następujący sprzęt: 138 samochodów osobowych, 192 samochody terenowe i typu furgon/bus. (…)”

Na ich podstawie wyliczyliśmy, że od początku rządów PiS, czyli od listopada 2015 roku, do listopada 2017 roku, podstawowy koszt zabezpieczenia miesięcznic i rocznic wyniósł 5 mln 125 tys. zł.

Późniejszych danych - do ostatniej miesięcznico - rocznicy w kwietniu 2018 roku, KSP nie chciała nam już podać.

Liczba policjantów miesięcznice smoleńskie [aktualizacja]
Liczba policjantów miesięcznice smoleńskie [aktualizacja]
Koszty miesięcznic smoleńskich (aktualizacja)
Koszty miesięcznic smoleńskich (aktualizacja)

Koszty zabezpieczenia wyliczone w aplikacji PRIM

Dlaczego te 5 mln 125 tys. zł to koszt podstawowy? Bo dane wprowadzane przez Komendę Stołeczną Policji do PRIM nie uwzględniały tego, że w zabezpieczeniu miesięcznic i rocznic smoleńskich uczestniczyli funkcjonariusze z innych miast. Nie obejmowały ich wynagrodzeń, kosztów noclegu w Warszawie, wyżywienia i paliwa zużytego przez ich samochody.

Według informacji, które dostaliśmy od KSP, do marca 2018 roku te dodatkowe koszty wyniosły łącznie 876 tys. zł.

W sumie na zabezpieczenie miesięcznic policja wydała więc co najmniej 6 mln zł (przypomnijmy: to szacunkowe koszty z PRIM za okres od listopada 2015 do listopada 2017 plus "koszty dodatkowe" od listopada 2015 do marca 2018).

Przeczytaj także:

2019: policja nie może zdradzić liczby policjantów i nie umie wyliczyć kosztów

W tym roku rzecznik prasowy policji, kom. Sylwester Marczak, odnosząc się do naszych pytań dotyczących liczby policjantów, którzy zabezpieczali rocznicę smoleńską i wykorzystanego sprzętu odpisał, że odpowiedź „nie będzie możliwa”.

„Chciałbym poinformować, że nie ujawniamy taktyki naszych działań, w tym m.in. dotyczącej sił i środków zaangażowanych do danego przedsięwzięcia, co wynika z art. 20a. ust 1. [ustawy o Policji - przyp. red.]” - wyjaśnił.

Zgodnie z tym artykułem, w związku z ochroną bezpieczeństwa i porządku publicznego, "Policja zapewnia ochronę form i metod realizacji zadań, informacji oraz własnych obiektów i danych identyfikujących policjantów”.

W odpowiedzi na pytanie o koszt zabezpieczenia, rzecznik KSP napisał: „10 kwietnia br. na terenie Warszawy poza uroczystościami związanymi z obchodami 9 rocznicy katastrofy smoleńskiej odbywały się również inne przedsięwzięcia, które zabezpieczano w ramach tych samych działań, dlatego nie mamy możliwości wyodrębnienia kosztów, o które Pani pyta”.

Zwróciliśmy się więc ponownie z pismem do stołecznej policji. Przypomnieliśmy, że w 2017 roku policja bez szkody dla bezpieczeństwa publicznego podawała dane dotyczące liczby policjantów zabezpieczających miesięcznice. I że tego rodzaju informacje utajniano w czasach PRL.

„W demokratycznym kraju policja i inne służby są w stanie zapewnić bezpieczeństwo obywatelom, nie ograniczając jednocześnie dostępu do informacji publicznej” - argumentowaliśmy.

Przypominaliśmy też, że w ubiegłych latach KSP była również w stanie dokonać podliczenia wydatków i udostępniała je naszej i innym redakcjom.

Pytaliśmy, czy to, że teraz nie potrafi tego zrobić to „sygnał trwającego regresu cywilizacyjno - rozwojowego w Policji (braku systemu sprawozdawczości? Komputerów?) oraz chaosu uniemożliwiającego panowanie nad wydatkami tej formacji”.

Prosiliśmy, by - jeśli KSP nie jest w stanie podać kosztów samego zabezpieczenia rocznicy - podano nam łączne koszty całej operacji prowadzonej tego dnia.

Po dwóch tygodniach - 29 kwietnia 2019 - kom. Marczak odpisał nam, że „w ramach działań policjanci zabezpieczali protest taksówkarzy, wydarzenia organizowane przez Urząd Miasta, wydarzenia sportowe i uroczystości państwowe - koszty zawiązane z zakwaterowaniem i wyżywieniem funkcjonariuszy skierowanych do tych zabezpieczeń wyniosły ok. 50 tys.

Nie podał jednak znów podstawowych kosztów - uwzględniających wynagrodzenia policjantów i koszty eksploatacji sprzętu.

Jak twierdzą nasi informatorzy z KSP, ograniczenie dostępu do informacji o kosztach zabezpieczenia miesięcznic i rocznic smoleńskich oraz protestów przeciwko rządom PiS, to efekt politycznych nacisków. "Doniesienia o milionach złotych wydawanych na ochronę rządzących, gdy zaczyna brakować pieniędzy na najpilniejsze potrzeby, nie są w tej chwili potrzebne ani policji, ani PiS" - mówi jeden z naszych informatorów.

;
Na zdjęciu Bianka Mikołajewska
Bianka Mikołajewska

Od wiosny 2016 do wiosny 2022 roku wicenaczelna i szefowa zespołu śledczego OKO.press. Wcześniej dziennikarka „Polityki” (2000-13) i krótko „GW”. W konkursie Grand Press 2016 wybrana Dziennikarzem Roku. W 2019 otrzymała Nagrodę Specjalną Radia Zet - Dziennikarz Dekady. Laureatka kilkunastu innych nagród dziennikarskich. Z łódzkich Bałut.

Komentarze