7 stycznia policja w Kielcach przesłuchała dwie pierwsze osoby, które 3 stycznia 2022 doniosły same na siebie do prokuratury, że mogły popełnić przestępstwo polegające na umieszczeniu na Facebooku oświadczenia, że polski rząd i podległe mu służby dopuszczają się na granicy z Białorusią zbrodni przeciw ludzkości.
OKO.press pisało o tym tutaj:
Publikujemy tekst jednego z pomysłodawców akcji, Kajetana Wróblewskiego:
Spontaniczna akcja publikowania oświadczeń rozpoczęła się 2 stycznia w solidarności z osobami, którym rząd PiS i pisowskie media grożą ściganiem przez prokuraturę za mówienie prawdy o sytuacji na granicy. Bezpośrednim powodem jej rozpoczęcia było skierowanie przez wiceministra MSWiA Macieja Wąsika wniosku o ściganie Janiny Ochojskiej za rzekome „znieważenie polskich służb”. Miała się go dopuścić na Twitterze, pisząc, że takie działania przypominają jej zachowania nazistowskich i stalinowskich katów.
Dotychczas oświadczenie opublikowało i doniosło na siebie (art. 226 kk, znieważenie funkcjonariusza państwowego) do różnych prokuratur (lista w dalszej części tekstu) 161 osób z całej Polski i zagranicy.
Znieważenie policjanta - art 226 kk
§ 1. Kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Przepis art. 222 § 2 stosuje się odpowiednio [to przepis pozwalający na złagodzenie kary lub odstąpienie od niej przez sąd przy naruszeniu nietykalności cielesnej funkcjonariusza, jeśli było to spowodowane niewłaściwym zachowaniem funkcjonariusza].
§ 3. Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ Rzeczypospolitej Polskiej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
W Kielcach zrobiło to pięcioro aktywistów. Dwoje z nich zostało przesłuchanych przez policję.
„Byłam zaskoczona, kiedy w święto Trzech Króli do moich drzwi zadzwonił policjant i przyniósł mi wezwanie. Na tym wezwaniu najpierw podkreślono, że mam przyjść jako podejrzana, potem to skreślono i podkreślono „świadek” – opowiada Ewa Polak z nieformalnej grupy „Opozycja uliczna Kielce”. „Na komisariacie przesłuchała mnie policjantka. Mówiła, że robi to w zastępstwie. Pytała, czy to rzeczywiście ja złożyłam to doniesienie i dlaczego. Nie powiedziała mi, z jakiego paragrafu toczy się postępowanie”. Na pouczeniu o prawach, które otrzymała, również widniało słowo „świadek”.
Inaczej było w przypadku Piotra Fijałkowskiego z Obywateli RP. Wbrew wszelkim procedurom, został wezwany na policję przez telefon, i to już 5 stycznia. Na dokumencie, który otrzymał na przesłuchaniu, podkreślono słowo „podejrzany”.
„Ale nie wiem, o co konkretnie podejrzany, bo nikt mi tego nie wyjaśnił” – mówi aktywista. „Pytali, czy to moje doniesienie, dlaczego, kiedy, jak i gdzie je opublikowałem, ale nic więcej się nie dowiedziałem”.
Nie wiadomo, dlaczego pozostałe sygnatariuszki i sygnatariusze z Kielc nie zostali wezwani na przesłuchania.
Formalnie prokuratura ma 30 dni na ustosunkowanie się do takiego zawiadomienia, jednak Prokuratura Kielce-Zachód zareagowała wyjątkowo szybko, jako pierwsza w Polsce.
W obywatelskiej akcji składania samodonosów w solidarności ze ściganymi przez PiS za mówienie prawdy o sytuacji na granicy (m.in. Janina Ochojska, Władysław Frasyniuk, Marta Lempart, Bartosz Kramek, Michał Kobosko i Piotr Maślak) wzięło do tej pory udział 161 osób m.in. z:
- Warszawy,
- Wrocławia,
- Łodzi,
- Gdańska,
- Kielc,
- Częstochowy,
- Krakowa,
- Szczecina,
- Poznania,
- Bydgoszczy,
- Torunia,
- Rzeszowa,
- Bielska-Białej,
- Kalisza,
- Pruszkowa,
- Brwinowa,
- Nakła,
- Jeleniej Góry,
- Kalwarii Zebrzydowskiej,
- Sztumu,
- Iławy,
- Kłodzka,
- Grodziska Mazowieckiego,
- Czarnkowa,
- podwarszawskich Otrębusów i Michałowa, Jaktorowa, Wiązownej,
- Ustanowa,
- Nasielska,
- Śremu
- oraz z zagranicy: USA, Francji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Holandii.
„Solidarnościowa akcja trwa, dziękujemy wszystkim, którzy wzięli w niej udział do tej pory i pomogli w jej przeprowadzeniu. Objęła swym zasięgiem wszystkie środowiska opozycyjne i aktywistyczne”
– mówią Ewa Broguńska i Kajetan Wróblewski, inicjatorzy akcji.
Informują również, że rozpoczyna się jej nowy etap: każda chętna osoba może opublikować oświadczenia w mediach społecznościowych bez konieczności składania na siebie doniesienia do prokuratury.
„To nasza odpowiedź na liczne pytania w tej sprawie” – tłumaczy Wróblewski. „Każdy może opublikować oświadczenie, ale nie każdy zaryzykuje kontakt z prokuraturą działającą na polityczne rozkazy, to zrozumiałe.
Pamiętajmy jednak, że nawet jeśli sami na siebie nie doniesiemy, a »tylko« opublikujemy treść oświadczenia, prokuratura może zająć się nami sama z siebie. Dlatego prosimy także takie osoby o skontaktowanie się z nami na Facebooku. Przed publikacją skopiowanego oświadczenia koniecznie trzeba usunąć fragmenty dotyczące zobowiązania wysłania go prokuratury”.
"7 stycznia policja w Kielcach przesłuchała dwie pierwsze osoby, które 3 stycznia 2022 doniosły same na siebie do prokuratury, że mogły popełnić przestępstwo polegające na umieszczeniu na Facebooku oświadczenia, że polski rząd i podległe mu służby dopuszczają się na granicy z Białorusią zbrodni przeciw ludzkości"
– Należy mieć nadzieję, że skoro to autodonos (coś w rodzaju komunistycznej samokrytyki), to i kara będzie odpowiednio niższa.
Stalin nauczył,a rżydokomuna zawsze wierna,nie zapomina jak postepowac.
Choć pono, "nadzieja matką głupców", to w wypadku wprowadzonego przez dobrą zmianę ustroju ultrapatriotyczno-socjalistycznego, kara za samokrytykę znaną też z realnego socjalizmu, powinna być niższa. A wśuno robola, jak widać powyżej, Stalin nauczył pisać po polsku.
Dobra akcja. Prokuratura będzie się męczyła, bo aktywiści i sympatycy grają jej na nosie. Za rządów pis prokuratura stała się zupełnym pośmiewiskiem. Przyśle takie jeden czy drugi policjanta, mniej lub bardziej tępego (co te biedne istoty robią w sprawie zatrzymań i jak się wyżywają na obywatelach wiemy już od dawna). Jeden czy drugi prokurator będzie reagował, ze względu na polecenia Godzilli (jak tam nominacja do pseudo TK, Swieczkowski?), ale większość doskonale wie, że zarządzają prokuraturą zwykli bandyci i łepki na wylocie jak Ziobro. Jaki prokurator będzie poważnie traktował gościa, którego w ciągu najbliższego roku, no maksymalnie półtora nie będzie, tam na górze? Pokuratorzy drodzy gromadźcie dalej materiały na ziobrę i całą resztę bandy, to się przyda, gdy będziecie musieli pokazać swoją kartę.
Może i świetna, zależy jak na to patrzeć. Ja tam jestem załamany postawą Ochojskiej, Wąsika, prokuratury i aktywistów. W mojej, subiektywnej ocenie, każdemu z nich brakuje dystansu do sprawy, trzeźwej oceny, tolerancji dla innych poglądów, zrozumienia dla innych, nawet kontrowersyjnych działań. Wypowiedź Ochojskiej oceniam jako idiotyczną, podobnie jak donos Wąsika (to nie on ani Ochojska stoi w nadgranicznych chaszczach i ugania się za migrantami). Postępowanie wszczęte przez prokuraturę sprawią wrażenie nadgorliwości, nie Wąsik wydaje mi się osobą pokrzywdzoną, nie takie kalumnie padają z sejmowej trybuny, również z ust politycznych towarzyszy pana Wąsika. A aktywiści …, może przydałoby się trochę zrozumienia dla tych, którzy granicy pilnują. Chyba, że marzy im się kraj który jest otwarty dla wszystkich chętnych (warto by zobaczyć które państwa wdrożyły takie awangardowe rozwiązania i jak na tym wychodzą).
Zrozumienie dla zbrodniarzy pozostawmy sympatykom zbrodni. Niech nas ręka boska broni, żebyśmy kiedykolwiek zaczęli okazywać "zrozumienie" oprawcom codziennie torturującym i usiłującym zabić ludzi. Ich miejsce jest w więzieniu, i będzie czekać na nich tyle, ile trzeba, bo zbrodnie przeciwko ludzkości nie ulegają przedawnieniu.
Nie ma to NIC wspólnego z "otwieraniem kraju na wszystkich chętnych". Są procedury azylowe, wystarczy je stosować. Tych, którym azyl nie przysługuje, można zwyczajnie deportować.
Komentarz został usunięty ponieważ nie spełniał standardów społeczności.
Wąsik podobnie jak Kamiński ma dużo za uszami – tych cymbałów nie powinno być w okolicy służb w ogóle..to raz, dwa – WĄSIK CHCE POKAZAĆ TYLKO SOLIDARNOŚĆ I PARASOL OCHRONNY DLA PRZEDSTAWICIELI PODLEGŁYCH SŁUŻB – pis JUŻ NIE RAZ TO POKAZAŁ
Oni tylko trzymaja się przy stołkach dzięki takim jak Policja, podobnie utrzymuje się cały system jak nasz PRL
Książka "Objawy mafii II – Zbrodnie prawicy" z docer.pl – darmowa publikacja autora
Świetna akcja!
A na zdjęciu same głupie macice XD
Dlaczego te wszystkie lewackie spędy gromadzą głównie tylko macice? Czyżby to potwierdzenie, że kobiety mają niskie IQ?
PiSiorek Gąbka ma niskie libido i jak chce mu się PiSiu, za każdym razem musi długo szukać swego PiSiorka.
Dla Pani Ochojskiej mam głęboki szacunek za to, co robiła przez całe swoje życie. Do przestępcy Wąsika wręcz przeciwnie (cóż, że ze złamaniem wszelkich reguł ułaskawionego). Służby najęły się do pilnowania to niech pilnują. Problemem jest to jak wykonują swój obowiązek. A, że lipnie to wiemy, pomimo wypędzenia niezależnych dziennikarzy z nad granicy.
Nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić Pani postępowanie.
Baćka lubi to!
Jakaś niezdecydowana ta policja. Podejrzana, świadek, jak u baćki w Minskje – wsjo rawno.