Kilkoro z zatrzymanych na Strajku Kobiet, w tym pani Katarzyna z grupy Polskie Babcie oraz Leokadia Jung i Wojciech Kinasiewicz z Obywateli RP zostało przewiezionych do oddalonego o ok. 20 km od miejsca protestu Piaseczna. Zostali wypuszczeni niedługo przed północą i gdyby nie demonstracja solidarnościowa, nie mieliby jak wrócić do domu. Wyjaśnień żądali zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich Hanna Machińska oraz poseł Michał Szczerba (Koalicja Obywatelska). 28 listopada relacjonował Maciek Piasecki.
Komentarze
Dodawanie komentarzy jest możliwe tylko dla zalogowanych użytkowników.