0:00
0:00

0:00

"Szliśmy już po proteście i odprowadzaliśmy koleżankę na tramwaj. Zobaczyliśmy policję po drugiej stronie ulicy. Na pasach złapali Bartka Sabelę i powiedzieli, że mają go na filmie, jak rzuca farbą w budynek", relacjonuje Klementyna Suchanow, którą chwilę wcześniej zwolniono z komisariatu.

"Rzeczywiście, na Nowogrodzkiej rzucaliśmy w drzwi siedziby PiS balonami z czerwoną farbą. To był nasz happening. Ale policja to widziała i nie reagowała. Złapali nas dopiero po rozwiązaniu zgromadzenia."

Policjantów na pasach nagle zrobiło się wielu i ciągle dochodzili nowi. Zaczęli łapać kolejne osoby, m.in. Klementynę Suchanow i Rafała Suszka z Obywateli RP. "Nagle naokoło nas zrobiło się mnóstwo ludzi - policji i uczestników protestu, którzy ruszyli na pomoc. Zaczęły się przepychanki i szarpanina. Suszkowi policja podarła kurtkę puchową i ten puch był na całej ulicy", opowiada fotograf OKO.press.

Suchanow: "Zaczęli nas łapać i nie wiem nawet jak się w tej suce znalazłam. Do drugiej weszli inni, żeby ją zablokować, żeby nie mogła ruszyć. Widziałam tam Wojtka Kinasiewicza. W końcu porozwozili nas po różnych komisariatach, nie wiedzieliśmy kto gdzie jest. Spisali, postraszyli jakimiś zarzutami, chyba tym art. 145 [Kodeksu Wykroczeń - Zanieczyszczenie miejsca publicznego] i wypuścili. Wszystkich poza Bartkiem Sabelą. Właśnie jedziemy na komisariat na Opaczewską".

Chwilę później okazało się, że Bartek Sabela został zatrzymany na 24 godziny w komisariacie na Opaczewskiej. Na razie nie wiadomo, co było powodem zatrzymania. Pod komisariatem gromadzą się ludzie, jest kilkadziesiąt osób.

Policja potwierdza, że zatrzymała jedną osobę. Mariusz Mrozek z Komendy Głównej Policji powiedział PAP: "W momencie, kiedy część osób się rozchodziła, kilka osób, które przebywały przed siedzibą PiS, rzuciło w stronę budynku balonikami, woreczkami wypełnionymi farbą. Kilka z nich pękło i uszkodziło elewację przy wejściu do budynku. Administrator obiektu zapowiedział, że złoży zawiadomienie dotyczące uszkodzenia mienia".

Zdjęcia: Tomasz Stępień

;
Na zdjęciu Magdalena Chrzczonowicz
Magdalena Chrzczonowicz

Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.

Komentarze