Za stawienie się w pracy na czarno i manifestowanie swojego wsparcia dla Czarnego Protestu dziesięć nauczycielek z zabrzańskiej szkoły zostało obwinionych z art. 75 Karty Nauczyciela. Sprawę wszczęła komisja dyscyplinarna dla nauczycieli przy wojewodzie śląskim. Zarzut brzmiał: „publiczne manifestowanie swoich poglądów związanych z poparciem dla zorganizowanego w tym dniu na terenie całego kraju protestu dotyczącego zmian przepisów w zakresie prawa do aborcji”.
Szczegółowo o sprawie pisaliśmy tutaj:
Wczoraj w rozmowie z OKO.press mecenas Mirosław Wróblewski z biura RPO zapewnił, że sprawą już się zajął. Dzisiaj znamy treść pisma, które Dyrektor Zespołu Prawa Konstytucyjnego RPO wysłał do Anny Gamalczyk, rzeczniczki komisji dyscyplinarnej, która zdecydowała o wszczęciu sprawy.
Według mecenasa Wróblewskiego zarzut postawiony nauczycielkom budzi wątpliwości w kontekście
- art. 54 ust. 1 Konstytucji RP,
- art. 10 ust. 1 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności,
- art. 11 ust 1 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej.
-
Pełna treść artykułów
Art. 54 ust 1 Konstytucji RP: Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Art. 10 ust. 1 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności: Każdy ma prawo do wolności wyrażania opinii. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe. Niniejszy przepis nie wyklucza prawa Państw do poddania procedurze zezwoleń przedsiębiorstw radiowych, telewizyjnych lub kinematograficznych.
Art. 11 ust 1 Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej: Każdy ma prawo do wolności wypowiedzi. Prawo to obejmuje wolność posiadania poglądów oraz otrzymywania i przekazywania informacji i idei bez ingerencji władz publicznych i bez względu na granice państwowe.
Wszystkie te artykuły dotyczą wolności wypowiedzi i wyrażania poglądów: zarówno poprzez słowo, jak i obraz (np. odznaki czy właśnie ubiór) – zaznacza Wróblewski.
„Swoboda wypowiedzi nie może ograniczać się do informacji i poglądów, które są odbierane przychylnie albo postrzegane jako nieszkodliwe lub obojętne,
lecz odnosi się w równym stopniu do takich, które obrażają, oburzają, lub wprowadzają niepokój w państwie lub jakiejś grupie społeczeństwa” – pisze Mirosław Wróblewski.
I prosi o informację dotyczącą wszczętego postępowania oraz podstawy prawnej, która pozwoliła sformułować zarzuty.