Odsetek młodych, którzy modlą się codziennie, jest poniżej europejskiej średniej. Wbrew przekonaniu, że Polska jest bastionem chrześcijaństwa postępuje błyskawiczna laicyzacja. Pomimo ogromnej obecności religii w życiu publicznym i szkołach, różnica religijności między młodszymi a starszymi Polkami i Polakami jest NAJWIĘKSZA ze 108 przebadanych państw
Niezależna amerykańska firma badawcza Pew Research Center porównała religijność ludzi przed czterdziestką i po czterdziestce w 108 państwach na całym świecie. Wyniki są jednoznaczne: młodzi są mniej religijni niż starsi, a w mniej więcej połowie państw nastąpił spadek religijności.
Ze wszystkich przebadanych państw, największy spadek religijności - z generacji na generację - nastąpił w Polsce.
Przynajmniej w tym jednym jesteśmy globalnym liderem!
Religijność wśród młodszych i starszych była mierzona czterema pytaniami:
Spośród tych czterech kategorii, na 108 przebadanych państw, Polska była globalnym liderem spadku z generacji na generację w dwóch kategoriach (2. udział w mszach co najmniej raz w tygodniu, i 3. w deklaracjach, że religia jest bardzo ważna) oraz na drugim miejscu na świecie w 4 kategorii - spadku częstości codziennej modlitwy.
Cotygodniowe uczestnictwo w mszach deklaruje 55 proc. Polaków i Polek powyżej 40 roku życia. Wśród młodszych - tylko 26 proc. Różnica aż 29 punktów procentowych!
To zdecydowanie największy generacyjny spadek spośród wszystkich 108 przebadanych państw:
Religia jest "bardzo ważna" dla 40 proc. starszych i zaledwie dla 16 proc. młodych. To generacyjny spadek o 23 punkty procentowe!
Na tym wykresie pokazano 45 państw, wśród których pomiędzy generacjami nastąpił istotny spadek odsetka osób, dla których religia jest bardzo ważna. Jak widać, Polska dumnie prezentuje się na samym czele rankingu:
W Polsce codziennie modli się 39 proc. starszych i tylko 14 proc. młodszych. To generacyjny spadek o 25 punktów procentowych. Większy zanotowała tylko Japonia.
O ile starsze pokolenie Polaków jest zdecydowanie bardziej religijne od reszty Europy, o tyle młodzi Polacy nie odbiegają zbytnio od europejskiej średniej.
Widać więc, że tezy o rzekomej religijności polskiej młodzieży można włożyć między bajki. Pokolenie JPII nigdy nie istniało.
Co ciekawe, religijność Polaków przed czterdziestką można określić jako "na pokaz":
jesteśmy jedynym krajem w Europie, gdzie wyraźnie więcej młodych chodzi do Kościoła niż codziennie się modli.
Statystycznie więcej młodych niż europejska średnia chodzi do Kościoła, ale modlimy się poniżej średniej.
Ogólny wniosek z badań jest jasny. Religijność na całym świecie spadła pomiędzy generacjami o 5-9 punktów procentowych, w zależności od badanej kategorii.
W mniej więcej połowie państw młodzi są mniej religijni od starszych, w mniej więcej połowie - podobnie religijni, a tylko w 2-3 państwach w każdej kategorii zanotowano wzrosty.
Najbardziej świecka jest bogata Północ - wyłączając religijne Stany Zjednoczone, a najbardziej religijne - biedne Południe.
Na wykresie poniżej kolorem niebieskim oznaczono państwa, gdzie stosunkowo niewiele (poniżej 40 proc.) osób deklaruje, że religia jest dla nich bardzo ważna, szarym oznaczono państwa, gdzie takie deklaracje składa mniej więcej połowa mieszkańców, a pomarańczowym państwa, gdzie jest to znaczna większość.
Polska z odsetkiem 30 proc. jest wciąż na czwartym miejscu w UE (więcej jest w tylko Portugalii 36 proc., Chorwacji - 42 proc. i Rumunii - 50 proc.), ale ten wynik "robią" wyłącznie starsi (40 proc.), młodsi (16 proc.) są nieco poniżej średniej UE, na poziomie Holandii czy Norwegii.
Wraz z powolnym - ale konsekwentnym - bogaceniem się społeczeństw całego świata, można ostrożnie założyć, że globalny poziom religijności będzie powoli - ale konsekwentnie - spadał.
Źródło: The Age Gap in Religion Around the World, Pew Research Center.
Dziennikarz, filozof, kulturoznawca, doktorant na Wydziale „Artes Liberales” Uniwersytetu Warszawskiego. Autor książki "Fluks. Wspólnota płynów ustrojowych" (PWN 2017). Zajmuje się współczesną filozofią polityczną.
Dziennikarz, filozof, kulturoznawca, doktorant na Wydziale „Artes Liberales” Uniwersytetu Warszawskiego. Autor książki "Fluks. Wspólnota płynów ustrojowych" (PWN 2017). Zajmuje się współczesną filozofią polityczną.
Komentarze