Ministerstwo zdrowia podało, że mamy w Polsce 440 nowych zakażeń COVID-19. Prawie połowa to Śląsk, ale rośnie też Mazowsze i woj. łódzkie. W Belgii najwięcej zgonów na milion mieszkańców. Raport z epidemii
Od soboty 13 czerwca można podróżować poza granice RP. Do Polski będą mogli też wjechać obywatele Unii Europejskiej. 15 czerwca zostaną wznowione loty międzynarodowe. Zewnętrzne granice UE pozostają zamknięte.
Otwarcie granicy polsko-niemieckiej hucznie świętowano w Słubicach i we Frankfurcie nad Odrą. René Wilke, burmistrz Frankfurtu i Mariusz Olejniczak, burmistrz Słubic otworzyli szampana i padli sobie w ramiona. Radosne spotkanie po trzech miesiącach można obejrzeć na filmie:
Po dwóch dniach z liczbą nowych przypadków poniżej 400 - 13 czerwca znowu zanotowaliśmy w Polsce wzrost - 440 nowych zakażeń.
Od początku epidemii w Polsce mamy już 29 017 zakażeń, z czego: 1 237 osób zmarło, a 14 104 osoby wyzdrowiały.
Jak pisaliśmy 12 czerwca, Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób stwierdziło, że w Unii Europejskiej przed szczytem epidemii są jeszcze Polska i Szwecja.
Analitycy centrum zwracają uwagę, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni w większości państw UE liczba nowych przypadków spadła o ponad 10 proc. W Polsce i Szwecji jest zaś największa do tej pory, choć w Szwecji częściowo może to zostać wytłumaczone znacznym wzrostem liczby wykonywanych testów.
Polski minister zdrowia argumentuje, że liczba przypadków nie spada, bo prowadzi się na dużą skalę badania przesiewowe, głównie w kopalniach na Śląsku. I to tam właśnie jest najwięcej przypadków (aktywnych - 7 735). Dziś przybyło 209, czyli prawie połowa nowych przypadków z całej Polski:
Ale na drugim miejscu jest Mazowsze. Dziś przybyło tam 66 chorych. W samej Warszawie to 15 nowych przypadków (1 418 od początku epidemii). Rekord nowych zachorowań padł w Warszawie 26 maja (55 nowych przypadków).
Na Mazowszu wyzdrowiało 2 017 osób, a wciąż choruje - 2 005. Największy dobowy przyrost nastąpił w środę 10 czerwca - 85 przypadków. Jak widać na wykresie, liczba aktywnych przypadków na Mazowszu ciągle rośnie:
Na Mazowszu w ciągu kilku ostatnich dni wykryto nowe ogniska choroby. To przede wszystkim żłobek w Radomiu (zakażonych 12 dzieci i 11 dorosłych), niepubliczny dom opieki w Radomiu (24 chorych) i sekretariat Konferencji Episkopatu Polski (5 chorych zakonnic).
Liczba aktywnych przypadków rośnie także w woj. łódzkim. Dziś przybyło tam 37 chorych (od początku epidemii - 2 367). Tam także jest kilka ognisk choroby m.in. w szpitalu w Sieradzu i fabryce mrożonek w Działoszynie.
W sobotę 13 czerwca ministerstwo poinformowało o 15 zmarłych na COVID-19. Zmarli byli w wieku od 61 do 92 lat.
Od czwartku 10 czerwca ministerstwo podaje codziennie liczbę używanych respiratorów – w czwartek było ich 75, w piątek i sobotę - 77. To dobra praktyka, bo w sytuacji, kiedy nie jesteśmy w stanie wyłapać wszystkich zakażonych – zbyt wiele osób nie ma żadnych objawów, to najbardziej wymierny wskaźnik stanu epidemii. Oby spadał.
Nieznacznie wzrosła liczba osób hospitalizowanych z powodu COVID-19:
Liczba testów wykonanych w ciągu doby znowu spadła poniżej 20 tys.:
Gdy wieczorem wrzucaliśmy ten raport do sieci, globalna sytuacja pandemiczna wyglądała następująco:
Jak poinformowało włoskie ministerstwo zdrowia, epidemia zwolniła, ale nie wygasła. W całym kraju wskaźnik reprodukcji utrzymuje się poniżej 1 (czyli epidemia się cofa), ale w niektórych regionach niepokojąco rośnie. W Lombardii - regionie najbardziej dotkniętym epidemią - wynosi 0,9.
Władze regionu poinformowały też, że testy na przeciwciała wskazały, że aż 25 proc. mieszkańców Lombardii przeszło koronawirusa.
We Włoszech wykryto 236 651 zakażeń, 34 301 osób zmarło.
W piątek 12 czerwca żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska poinformowała, że ma koronawirusa. Testy nie wykazały zakażenia ani u prezydenta, ani u ich dzieci.
Ostatnie dni to duży wzrost zachorowań na Ukrainie - każdy dzień to kolejny rekord zachorowań. Dziś przybyło ich 753.
Od poniedziałku 8 czerwca Belgia otworzyła restauracje i kawiarnie. Mija zatem pierwszy "otwarty" weekend w tym kraju.
Późno? Belgia, o której rzadko się pisze w kontekście pandemii, jest jednym z tych krajów UE, które COVID-19 dotknął najmocniej. Do tej pory zachorowało tam 59 918 osób, zmarło 9 650. A to oznacza, że liczba zgonów na milion mieszkańców jest największa na świecie - 833. Na COVID-19 zmarło tam aż 16 proc. wszystkich zakażonych. To jeden z najwyższych odsetków w Europie.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Komentarze