Pod ambasadą Białorusi w Warszawie powstała symboliczna mogiła. Policja nie pozwalała na chwilę zadumy, wszystkim kazała oddalać się natychmiast po złożeniu kwiatów i zniczy. Doszło do napięć, płaczu i krzyków
13 listopada, po śmierci artysty Romana Bondarenko skatowanego w Mińsku, gdy chciał uniemożliwić usunięcie niepodległościowych symboli ze swojego domu, pod ambasadą Białorusi w Warszawie powstała symboliczna mogiła. Policja nie pozwalała na chwilę zadumy, wszystkim kazała oddalać się natychmiast po złożeniu kwiatów i zniczy. Doszło do napięć, płaczu i krzyków.
Maciek Piasecki (1988) – studiował historię sztuki i dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, praktykował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej w Londynie. W OKO.press relacjonuje na żywo protesty i sprawy sądowe aktywistów. W 2020 r. relacjonował demokratyczny zryw w Białorusi. Stypendysta programu bezpieczeństwa cyfrowego Internews.
Maciek Piasecki (1988) – studiował historię sztuki i dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim, praktykował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej w Londynie. W OKO.press relacjonuje na żywo protesty i sprawy sądowe aktywistów. W 2020 r. relacjonował demokratyczny zryw w Białorusi. Stypendysta programu bezpieczeństwa cyfrowego Internews.
Komentarze