Wszyscy wiemy, że Konfederacja jest przeciwna integracji europejskiej. Wszyscy wiemy też, że próbuje nas do jej zniechęcić różnymi sposobami. Warto jednak przyjrzeć się tym sposobom, bo czasem to po prostu bezczelne kłamstwa.
Nie było referendum?
6 października 2021 poseł Konrad Berkowicz był gościem poranka rozgłośni katolickich Siódma9. Gdy rozmowa zeszła na temat podejścia Polaków do Unii Europejskiej, słuchacze dowiedzieli się, że Polacy myślą samodzielnie, ale Unię lubią, bo są ciągle oszukiwani. Prawdziwe informacje ma natomiast poseł Berkowicz i na ich podstawie kształtuje swoje poglądy. Jak wygląda jego wiedza na temat Unii? Na pytanie o referendum akcesyjne w 2003 roku poseł Berkowicz odpowiedział:
Nie było referendum w sprawie przystąpienia do Unii Europejskiej. To jest kolejne kłamstwo. Było referendum w sprawie przystąpienia do wspólnot europejskich, wtedy unia formalnie nie istniała. Dopiero traktat lizboński mówi, że powstaje Unia Europejska
zbity zegar. Żadne zdanie nie jest prawdziwe. W referendum pytano o Unię Europejską, ta powstała z traktatem z Maastricht z 1992 roku.
Trudno to skomentować, więc po prostu podamy fakty.
Jak było naprawdę?
7 i 8 czerwca 2003 roku odbyło się w Polsce ogólnokrajowe referendum. Obywatele odpowiadali na jedno, prosto sformułowane pytanie:
„Czy wyraża Pani / Pan zgodę na przystąpienie Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej?”
Unia Europejska rzeczywiście nie nazywała się tak od początku swojego istnienia. Wcześniejszą wspólnotę Unia Europejska zastąpiła po wejściu w życie Traktatu z Maastrich. A stało się to 1 stycznia 1993 roku.
Na samym początku Traktatu, w artykule A, czytamy, że jego sygnatariusze godzą się na utworzenie Unii Europejskiej.
Traktat lizboński Unię reformował, w życie wszedł 1 grudnia 2009 roku. Jego forma była negocjowana już przy udziale Polaków jako pełnoprawnych członków wspólnoty.
Intencja Berkowicza jest jasna. Referendum było wygrane ogromną większością 77,5 proc. głosów przy frekwencji 58,9 proc. Poseł Konfederacji chce je unieważnić, mówiąc, że wcale nie głosowaliśmy za wejściem do Unii, że umawialiśmy się na coś innego. To kłamstwo.
Z wrześniowego sondażu Kantar dla „Faktów” TVN i TVN 24 wynika, że 81 proc. Polaków chce, by Polska pozostała w UE. Z najnowszego sondażu Ipsos dla OKO.press i „Gazety Wyborczej” wynika, że 49 proc. badanych obawia się, że polityka PiS może doprowadzić do wyjścia z UE:
Prawdziwa nazwa tej partii to konfedeRosja
Berkowicz, Konfederacja i wszystko jasne…
Swoją drogą to przy takim nazwisku musi mieć szczególne względy u narodowców i JK-M.
Weźcie się młodzi do roboty bo za kilka lat będziemy w takiej sytuacji jak Białoruś…. Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba o nią walczyć codziennie
Tak samo jak polskie obozy koncentracyjne itd. to ten sam typ tumanów, którzy rozgłaszają podobne brednie.
Tumanów? Brednie?
(Leszczyński lubi to):
https://www.youtube.com/watch?v=Ir_itZj7KQg
https://www.haaretz.com/israel-news/.premium.MAGAZINE-the-fake-nazi-death-camp-wikipedia-s-longest-hoax-exposed-1.7942233
I śpieszcie się czytać komentarze. Oko.press je tak szybko usuwa…
Fenrir, dziękuję za strony, na których ludzie próbują sprzeciwić się bzdurnym przepisom prawa (to pierwszy link) oraz weryfikują fałszywą narodową mitologię dla prostaczków (to drugi link). Nie jestem historykiem zawodowym, ale mnie argumenty z tych filmów przekonują – jestem "zawodowym" Polakiem i znam swoich krajan. Nie chciałoby mi się szukać tych stron na własną rękę. Dla mnie strata czasu, bo sam widzę to, co jest na nich pokazane, na co dzień. Skoro jednak je podałeś, z przyjemnością się zapoznałem. Pozdrowienia.
Referendum było, być może ten ignorant tego nie pamięta, bo latał w pampersie.
Moje pełnoletnie dzieci miały okazję brać udział w referendum. Pamiętam moje lekcje patriotyzmu, dlaczego musimy być w UE. Demoludy wtedy i dzisiaj nasz demolud PiS-bis robiły/zrobią wszystko, żebyśmy dostawali paszport po prośbie, oddawali go po przyjeździe z zachodu, składali informacje o pobycie tam……
Największymi krytykami zniechęcającymi do głosowania na "tak" były środowiska wiejskie czyli "Samoobrona" i kościelne jak Liga Polskich Rodzin.
Kto najwięcej zyskał finansowo na wejściu do Unii? Krytycy tego wejścia
Czego tu się innego spodziewać po partii Konfederussia?
Konfederacja i ich wyborcy to przypadki kliniczne.
Uprawnionych do głosowania Polaków było w 2003 roku 3 mln. Za przystąpieniem do UE opowiedziało się 13,5 mln, co daje 45 procent. To oznacza, że pomimo sporej frekwencji jak na Polskę, i przewadze głosów „za”, wynik jest do podważenia. Za przystąpieniem była mniejszość obywateli posiadających czynne prawa wyborcze. Berkowicz uderzył w tę sama nutę, którą totalni opozycjoniści stosują do podważenia wyniku ostatnich demokratycznych wyborów. Nie lubię tego argumentu, bo zawsze uważam, że nieobecni nie mają racji, ale cieszy mnie to, że totalnych zabolało. Tylko ciekawe czy się czegoś nauczą, idą kolejne wybory i nic nie wskazuje na szanse ich wygranej. Na demontracjach słychać głośne 8 gwiazdek i wy… ć. W mediach proopozycyjnych od rana do wieczora hejt na mundurowych „morderców dzieci”. Domagacie się zlikwidowania granicy, czego Polacy kompletnie niezaakceptują, bo nie chcą żyć w państwie upadłym, jak te, z których masowo przybywają nielegalni.
Tępy wyraz jego twarzy mówi tu w zasadzie wszystko.
Przecież zostaliśmy w 2004 wyruchani. Nie wstąpiliśmy do tamtej unii, tylko do piekła, nie widzicie teraz gdzie jesteśmy, jesteśmy w piekle unii federacyjnej, w otchłani szatana.
Co to za p…b, który pluje mi w twarz?
Berkowicz. Parchu! Akolito Mikkego i ichnich Michalkiewiczów, tudzież Braunów (szczęść boże), Bosaków (osękowskich) czy Bąkiewiczów (różańcowych bojówkarzy miłych sercu zerowatego).
Twoje miejsce na ścianie wschodniej Prowislańskiego Kraja…
No cóż, towarzysz Berkowicz, a może Berkovitz, diabli wiedzą, jak tam on się nazywa, być może nie głosował w Referendum Unijnym w 2003 roku, ponieważ Referendum to miało miejsce w Polsce, a nie w ojczyźnie towarzysza Berkowicza, Rosji? A tak na serio, to Berkowicz jest posłem partii, która jest partią brunatną, faszyzującą i wiadomo, jaką oni mają retorykę.
Czas najwyższy aby Zgromadzenie Narodowe poddalo rewizji liczbę posłów, dopóki totalnie sie nie skompromituja.
Przecież ci aktywni oddziałują bezpośrednio na społeczność miast i wsi.