0:000:00

0:00

Nie odchodzi od nas elektorat. Jest taka grupa obserwujących, która może nie poszła na wybory, bo miała o coś do nas pretensje, ale stała z boku i obserwowała.
Fałsz - Elektorat Platformy nie odchodzi. On ucieka.
Salon Polityczny Trójki,30 maja 2016
Marszałkini Kidawa-Błońska myli się, mówiąc, że Platforma Obywatelska (jej partia) nie traci elektoratu.

Od ostatnich wyborów parlamentarnych notowania PO w sondażach stale spadają. Jesienią 2015 r. na listę Platformy zagłosowało 24 proc. obywateli i obywatelek, którzy poszli do urn (w 2005 r. było to 24,14 proc., a w 2011 r. – 39,19 proc.). Od wyborów notowania PO wahają się między 12 a 22 proc. poparcia. Według najnowszych sondaży na Platformę zagłosowałoby:

  • 16 proc. badanych (CBOS, 5 maja)
  • 17 proc. (TNS OBOP, 18 maja)
  • 16,02 proc. (Ibris, 27 maja)

Kidawa-Błońska twierdzi, że istnieje grupa wyborców, która nie zagłosowała jesienią 2015 r., ale należy do elektoratu PO i „przygląda się” poczynaniom partii. Nie jesteśmy w stanie ocenić, czy wyborcy, którzy wcześniej głosowali na PO, poprą tę partię w kolejnych wyborach, natomiast możemy oszacować, ilu wyborców rozczarowanych PO zostało w domu, a ilu poszło na wybory i postawiło krzyżyk na innej karcie.

Pytał o to CBOS po wyborach w 2015 r. W porównaniu z głosami oddanymi w wyborach parlamentarnych z 2011 r.:

  • tylko 43 proc. ponownie wybrało Platformę;
  • 14 proc. przerzuciło się na Nowoczesną Ryszarda Petru;
  • niewiele mniej (11 proc.) zagłosowało na PiS;
  • 16 proc. dawnych wyborców PO nie wzięło udziału w wyborach;
  • 15 proc. Zagłosowało na inną partię

Zatem większość wyborców, która nie poparła PO w ostatnich wyborach, zasiliła elektoraty innych partii, a nie jak twierdzi Kidawa-Błońska zrezygnowała z uczestnictwa w głosowaniu i pozostała „grupą obserwujących”. Do „obserwatorów” należał tylko co szósty badany wyborca PO.

;

Udostępnij:

Anna Piekutowska

Dziennikarka radiowa, socjolożka, publikowała m.in. w Krytyce Politycznej, Tygodniku Powszechnym i Oko.press. W Radiu TOK FM prowadzi „Niedzielny Poranek", „Biuletyn Rewolucyjny” i „Szkoda czasu na złe seriale”

Komentarze