Hiszpania płonie. Sucha burza, wywołana ekstremalnymi upałami i gorącym powietrzem, zamienia lasy i pola w niekontrolowane ogniska pożarów. A to dopiero początek
Jak podają hiszpańskie media, sytuacja jest dynamiczna, a ogień szybko się rozprzestrzenia ze względu na silny wiatr. Lokalne służby apelują o stosowanie się do wskazówek i unikanie zagrożonych obszarów.
Stan podwyższonej gotowości trwa od nocy z 12 na 13 sierpnia, kiedy to służby musiały zamknąć autostradę A-66 – jedną z najważniejszych na południu kraju.
Według dzisiejszych informacji (z 14 sierpnia 2025 roku, podajemy je na bazie tekstów z El País i El Mundo), kilka regionów znajduje się w stanie wysokiego ryzyka pożarowego (poziom 2) – m.in. Kastylia i León, Galicja, Estremadura, Asturia i Walencja. Ponad 8 tys. osób musiało opuścić swoje domy, głównie w Zamorze, León i Cáceres.
W wyniku pożarów zginęły trzy osoby, w tym dwóch wolontariuszy w Zamorze i jedna osoba w Madrycie.
Najgorzej wygląda obecnie sytuacja w Molezuelas de la Carballeda w Zamorze (prowincji w centrum Hiszpanii, we wspólnocie Kastylia i León), gdzie spłonęło 37 tys. hektarów. To tam zginęli aż dwaj wolontariusze walczący z ogniem.
W Jarilli (Cáceres, Extremadura) pożar objął 4,6 tys. hektarów, a jego obwód wynosi 48 km. Znajdująca się na północy kraju chłodniejsza Galicja zmaga się z katastrofą w Ourense, gdzie w ostatnich dniach spłonęło 22 tys. hektarów, w tym 4,5 tys. w Chandrexa de Queixa, pożar utrzymuje się niekontrolowany od siedmiu dni. Z powodu ognia czasowo wstrzymano ruch pociągów na trasie Madryt – Galicja.
W Andaluzji (Aroche, Huelva) pożar objął obszar Parku Naturalnego Sierra de Aracena. Do akcji skierowano 70 strażaków i ciężki sprzęt. Z kolei w Walencji (konkretnie – okolice Teresa de Cofrentes) występują dwa aktywne ogniska w trudnym, górzystym terenie.
W ramach wsparcia międzynarodowego Hiszpania otrzymała dwa samoloty gaśnicze Canadair z UE, stacjonujące w Santiago de Compostela.
„Właśnie otrzymałam telefon od króla Filipa, który nadal z niepokojem śledzi rozwój pożarów. Przekazuje swoje wyrazy solidarności wszystkim mieszkańcom dotkniętym tragedią oraz swoje podziękowania i wsparcie dla Planu Infoex i wszystkich zaangażowanych służb. Jesteśmy dumni ze wzorowej reakcji, jaką okazujecie. Dziękuję wszystkim interweniującym. Dziękuję, Wasza Królewska Mość” – poinformowała przewodnicząca rządu Estremadury, María Guardiola z konserwatywnej Partii Ludowej (PP), na swoim profilu w serwisie X.
O zarządzaniu kryzysowym pozytywnie piszą też lokalne media w Estremadurze – na przykład sympatyzujący raczej z Partią Ludową La Crónica de Badajoz. Z drugiej strony – narasta społeczny gniew. Już w pierwszych dniach przynajmniej jedną noc poza domem musiało spędzić co najmniej 8 tys. osób.
W centrum uwagi znalazł się lider Partii Ludowej (PP), Alberto Núñez Feijóo, który w ostatnich dniach skrytykował rząd Pedra Sáncheza za spóźnioną reakcję na rozprzestrzeniające się ogniska pożarów.
Feijóo oskarża centrolewicowy rząd Pedra Sáncheza o brak wcześniejszej aktywacji monitoringu lasów przez Guardia Civil Forestal (Seprona), organ odpowiedzialny za nadzór nad terenami leśnymi. W jego ocenie wcześniejsza mobilizacja służb mogłaby ograniczyć skalę pożarów. Lider PP podkreśla również, że według jego danych aż 80 proc. pożarów ma charakter podpaleń, co miałoby wymagać wczesnej interwencji prewencyjnej i intensyfikacji patroli w lasach.
Teza o „terroryzmie podpalaczy" nie jest nowa. Feijóo powołuje się na nią już od 2017 roku, kiedy również wskazywał na możliwość celowego wywoływania pożarów. Wówczas jednak Prokurator Generalny, Álvaro García Ortiz, zdementowała te doniesienia, wskazując brak dowodów na szeroko zakrojone działania celowe mające na celu spalenie dużych obszarów lasów. Pomimo to lider PP wciąż powtarza tę narrację.
Rząd odpowiedział szybko. W Kastylii i León to właśnie władze regionalne odpowiadają za zapobieganie i gaszenie pożarów na swoim terenie. Rząd podkreśla, że w ramach swoich kompetencji uruchomił Plan Przeciwpożarowy 2025, który przewiduje 115 milionów euro na oczyszczanie terenów podatnych na pożary, wykorzystanie 77 samolotów gaśniczych oraz zaangażowanie 1,4 tysiąca żołnierzy jednostek UME (Unidad Militar de Emergencias).
W mediach pojawiają się zarzuty dotyczące braku obecności przywódców regionalnych w kluczowych momentach kryzysu – chodzi o przywódców z Partii Ludowej. Isabel Díaz Ayuso, przewodnicząca Wspólnoty Madrytu, przebywała w tym czasie na wakacjach w Miami, co spotkało się z falą krytyki medialnej i społecznej. Z kolei Juan Manuel Moreno Bonilla, lider Andaluzji, nie ujawnił miejsca swojego przebywania w czasie trwania pożarów, co również wywołało pytania o jego zaangażowanie w działania ratunkowe. Alfonso Fernández Mañueco, przewodniczący Kastylii i León, dołączył do akcji dopiero 36 godzin po wybuchu największych pożarów w regionie, co według komentatorów politycznych mogło opóźnić koordynację działań służb ratunkowych.
W odpowiedzi na krytykę ze strony Feijóo i innych przedstawicieli PP minister Óscar Puente wystąpił w mediach społecznościowych, zarzucając władzom regionalnym partii konserwatywnej brak wystarczającego zaangażowania w akcję ratunkową. Puente podkreślił, że skuteczność działań przeciwpożarowych zależy nie tylko od zasobów centralnych, ale przede wszystkim od lokalnych władz, które mają bezpośredni kontakt z terenami zagrożonymi ogniem.
Pedro Sánchez w swoich wypowiedziach skupia się raczej na dziękowaniu osobom, które walczą z pożarami.
Wysokie temperatury utrzymają się w Hiszpanii do początku przyszłego tygodnia (w wielu rejonach to 40-42 °C). Pożary są już jednak przynajmniej częściowo opanowane. W Castilla-La Mancha ugaszono pożar w Navalmoralejo (Toledo). W Tarifie (Kadyks, Andaluzja) sytuacja jest stabilna, a śledztwo wskazuje na prawdopodobne podpalenie.
Sytuacja pozostaje krytyczna, zwłaszcza w Zamorze, Cáceres i Ourense, gdzie masowe ewakuacje łączą się z poważnymi stratami środowiskowymi. Strażacy nadal walczą z ogniem, a wysokie temperatury i porywisty wiatr utrudniają akcję ratunkową.
Jednak eksperci biją na alarm, że pożary za kilka lat mogą być jeszcze bardziej dramatyczne w skutkach. Oprócz wzrostu temperatur problemem jest wyludnienie obszarów wiejskich, co oznacza też mniejszą możliwość szybkiego reagowania ze strony państwa czy mniej oddolnych zrywów ratunkowych.
Krzysztof Katkowski (ur. 2001) – socjolog, tłumacz, dziennikarz, poeta. Absolwent Universitat Pompeu Fabra w Barcelonie i Uniwersytetu Warszawskiego. Współpracuje z OKO.press, „Kulturą Liberalną”, „Dziennikiem Gazeta Prawna” i „Semanario Brecha”. Jego teksty publikowały m.in. „la diaria”, „Gazeta Wyborcza”, „The Guardian” „Jacobin”, , „Kapitàl noviny”, „Polityka”, „El Salto” czy CTXT.es.
Krzysztof Katkowski (ur. 2001) – socjolog, tłumacz, dziennikarz, poeta. Absolwent Universitat Pompeu Fabra w Barcelonie i Uniwersytetu Warszawskiego. Współpracuje z OKO.press, „Kulturą Liberalną”, „Dziennikiem Gazeta Prawna” i „Semanario Brecha”. Jego teksty publikowały m.in. „la diaria”, „Gazeta Wyborcza”, „The Guardian” „Jacobin”, , „Kapitàl noviny”, „Polityka”, „El Salto” czy CTXT.es.
Komentarze