W dwóch trzecich miast spośród 107 miast prezydenckich I turę wyborów wygrali kandydaci niezależni, do których czasem podczepiały się partie. Koalicja Obywatelska wygrała w 24 miastach na 106 i ma szanse na kolejne 4, PiS w 10 i może dobić do 12. Wygrało tylko 11 kobiet. Druga tura będzie potrzebna w 43 miastach [NAJSZYBSZA ANALIZA W OKO.PRESS]
OKO.press analizuje wybory na prezydentów polskich miast. PKW ogłosiła już wyniki we wszystkich 107 miastach prezydenckich. Wynika z nich, że:
W 63 miastach zwycięzca przekroczył 50 proc. i drugiej tury nie będzie, co oznacza, że wybory rozstrzygnęły się w 60 proc. miast. W 43 miastach (40 proc.) konieczna będzie II tura wyborów 4 listopada 2018.
Analizując polityczny aspekt wyborów przyjęliśmy założenie, że kandydata/kandydatkę X przypisujemy do partii Y, gdy X jest kandydatem komitetu wyborczego tej partii lub startuje z własnego komitetu, ale jest członkiem partii X.
Polityczna wymowa wyników jest jasna.
Największymi wygranymi są prezydenci niezależni - aż 68 z nich wygrało I turę wyborów. Część z nich startowała z poparciem partii politycznych, które podczepiały się pod silnych kandydatów, w większości startujących po raz drugi, trzeci czy nawet czwarty.
Potwierdza to znaczną autonomię miast w pejzażu politycznym. Głosując na prezydenta czy prezydentkę wyborcy kierują się swoją - jak widać wysoką - satysfakcją z tego, jak rozwija się ich miejscowość.
Miasta pozostały trudne do zdobycia dla PiS. Partia Kaczyńskiego zdobyła 10 miast (do kandydatów PiS doliczyliśmy zwycięzcę z Tomaszowa Mazowieckiego, który kandydował jako niezależny, ale jest członkiem PiS.
Nieźle wypadła Koalicja Obywatelska, która wygrała wybory w 24 miastach, na poziomie tylko trochę gorszym niż w 2010 i 2014 roku. Doliczyliśmy zwycięzców w Lublinie, Łodzi. Legionowie i Radomiu.
SLD z 7 prezydentami (doliczyliśmy Chełm, Świdnicę, Legnicę, Głogów, Będzin ), trochę spuściło z tonu - w 2014 miało 11 prezydentów.
PSL ma dwóch zwycięzców (dopisujemy Elbląg), a KUKIZ'15 - jednego.
Polska polityka na szczeblu miast pozostaje dla kobiet mało dostępna. Partie wciąż boją się je wystawiać w wyborach prezydentów miast. I turę wygrało tylko 11 kobiet, czyli 10 proc. To żałośnie mało, nawet w porównaniu ze składem Sejmu - 28 proc. Tyle samo jest senatorek (10 proc.).
Partia Kaczyńskiego wygrała I turę wyborów tylko w 10 miastach, ale masowo zajmowała II miejsca: aż 63 razy. Kandydaci PiS wystąpią w 25 pojedynkach 4 listopada (58 proc.). PiS szanse na dodatkowe 8-11 prezydentur: sześć z pierwszego miejsca i na nasze oko od 2 do maksymalnie 5 z drugiego (ale raczej 2 niż 5). Wydaje się, że PiS mniej więcej wyrówna swój wynik z 2014 roku, gdy miał 11 prezydentów.
Wynik PiS – mało zwycięstw i masa drugich miejsc – to wyraz stanu posiadania tej partii. Zdyscyplinowany elektorat pozwala PiS zdobywać solidne poparcie dla kandydata czy kandydatki na poziomie średnio 25 proc., ale możliwość mobilizacji dodatkowych wyborców jest niewielka.
Poza 24 zwycięzcami w I turze wyborów, Koalicja Obywatelska może liczyć jeszcze na kilka miejsc spośród 9 kandydatów, którzy weszli do II tury. Na oko OKO.press moga wygrać w 2-4 miejscowościach. To by oznaczało wyrównanie stanu z 2010 i 2014 roku.
Jak widać na wykresie poniżej w porównaniu z 2014 nie ma większych zmian, zwłaszcza, że - jak pisaliśmy wyżej - słupek KO pójdzie jeszcze w górę, PiS także jeszcze minimalnie zyska.
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Założyciel i redaktor naczelny OKO.press (2016-2024), od czerwca 2024 redaktor i prezes zarządu Fundacji Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO. Redaktor podziemnego „Tygodnika Mazowsze” (1982–1989), przy Okrągłym Stole sekretarz Bronisława Geremka. Współzakładał „Wyborczą”, jej wicenaczelny (1995–2010). Współtworzył akcje: „Rodzić po ludzku”, „Szkoła z klasą”, „Polska biega”. Autor książek "Psychologiczna analiza rewolucji społecznej", "Zakazane miłości. Seksualność i inne tabu" (z Martą Konarzewską); "Pociąg osobowy".
Dziennikarz OKO.press. Autor książki "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022). W OKO.press pisze o gospodarce i polityce społecznej.
Dziennikarz OKO.press. Autor książki "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022). W OKO.press pisze o gospodarce i polityce społecznej.
Komentarze