Prezydent w wywiadzie dla Telewizji Republika powiedział, że Marek Kuchciński 16 grudnia 2016 zgodnie z regulaminem wykluczył posła Michała Szczerbę z obrad. Porównanie zapisów regulaminu z nagraniem z 16 grudnia prowadzi do odwrotnego wniosku. Trudno uwierzyć, że prawnik Duda nie wie, że źle interpretuje prawo
Pan prezydent nie zna dobrze regulaminu Sejmu. Procedura, która może zakończyć się wykluczeniem posła z obrad, opisana jest w art. 175 tej wielokrotnie nowelizowanej uchwały Sejmu. Wykluczenie posła z obrad jest możliwe dopiero wraz z czwartym upomnieniem posła, który mówi nie na temat i uniemożliwia postęp obrad.
Najpierw marszałek (art. 175 ust 2.) musi zwrócić posłowi uwagę posłowi uwagę. Dopiero "po uprzednim zwróceniu uwagi" ma prawo przywołać go do porządku po raz pierwszy (ust. 3), a "w przypadku niezastosowania się przez posła do polecenia (...) ma prawo ponownie przywołać posła do porządku" (ust. 4). Wtedy "Marszałek ma prawo podjąć decyzję o wykluczeniu posła z posiedzenia Sejmu" - a i to "jeżeli poseł nadal uniemożliwia prowadzenie obrad" (ust. 5).
Marek Kuchciński, wykluczając Michała Szczerbę, nie dopełnił procedury w przynajmniej dwóch punktach.
Po raz pierwszy, gdy w ogóle nie zwrócił posłowi Szczerbie uwagi w trybie art. 175 ust. 2. Gdy polityk wszedł na mównicę i zawiesił na niej kartkę z napisem "Wolne Media w Sejmie" Kuchciński powiedział: "Panie pośle, informuję, że zakłóca pan obrady Sejmu. Na podstawie art. 175 ust. 3 przywołuję pana do porządku. Proszę zdjąć kartę i zadać pytanie". Szczerba co prawda zdejmuje kartkę, ale nie zaczyna zadawać pytania, by sala mogła skandować "Wolne media!". Marszałek upomina go wtedy ponownie, do czego ma prawo - choć powinien poinformować, że robi to w trybie art. 175 ust. 4.
Po tym upomnieniu jednak Szczerba wykonuje polecenie i zaczyna zadawać pytanie dotyczące budżetu orkiestry Sinfonia Varsovia. Mówi: "Panie marszałku kochany, muzyka łagodzi obyczaje. Dlatego Warszawa...". Kuchciński wówczas zachowuje się w sposób nie do obrony - nie tylko bez podstawy odbiera posłowi głos, to powołuje się na ust. 4, a potem - od razu - na ust. 5 i wyklucza Szczerbę z obrad. To również naruszenie regulaminu, ponieważ między zastosowaniem ustępów czwartego i piątego poseł musi mieć szansę zmienić swoje zachowanie - a tego Kuchciński Szczerbie nie umożliwił.
Socjolog, publicysta. Publikuje na łamach Gazety Wyborczej. Doktorant w ISNS UW.
Socjolog, publicysta. Publikuje na łamach Gazety Wyborczej. Doktorant w ISNS UW.
Komentarze