Resort Mariusza Błaszczaka chce znowelizować ustawę o ochronie cudzoziemców. Helsińska Fundacja Praw Człowieka nie ma wątpliwości: nowe regulacje będą łamać standardy prawa międzynarodowego, a uzasadnienie projektu odbiega od rzeczywistości. W ocenie fundacji projekt ma służyć zniechęceniu uchodźców do szukania ochrony w Polsce
Projekt nowelizacji ustawy o udzielaniu ochrony cudzoziemcom na terytorium Polski, zaprezentowany podczas konferencji prasowej 30 stycznia 2017 przez szefa MSWiA, zakłada między innymi:
W opinii fundacji takie rozwiązania będą prowadzić do systemowego naruszania praw cudzoziemców zawartych w Konwencji Genewskiej z 1951 r. i prawie międzynarodowym m.in.:
o niedopuszczalności dyskryminacji uchodźców ze względu na kraj pochodzenia czy zakazie nakładania przez państwa ograniczeń na poruszanie się po ich terytorium uchodźców, którzy nielegalnie wjechali do kraju celem ubiegania się o ochronę.
Nie mniejsze zastrzeżenia w ocenie fundacji budzi uzasadnienie projektu. Według Ministerstwa zmiany są konieczne, by zapewnić obywatelom bezpieczeństwo, a projekt powstał w odpowiedzi na nasilający się ruch migracyjny.
Pierwszy argument to manipulacja. W uzasadnieniu brakuje konkretnych informacji dotyczących wpływu cudzoziemców na wzrost zagrożenia dla porządku publicznego i bezpieczeństwa państwa.
Nieprawdą jest też stwierdzenie, że nasilił się ruch migracyjny. Według statystyk Urzędu do Spraw Cudzoziemców liczba wniosków o udzielenie ochrony międzynarodowej pozostaje niezmienna od co najmniej 2 lat i nie stanowi obciążenia dla polskiego systemu azylowego. (2016 r. 12.000 osób, w 2015 – 12.325, w 2014 – 8.193)
Co więcej, wnioski azylowe stanowią tylko 7 proc. wszystkich wniosków składanych przez cudzoziemców o zalegalizowanie pobytu.
MSWiA podkreślało też, że większość osób starających się o azyl w Polsce nie jest zainteresowana pozostaniem w kraju, emigruje dalej. Jednak nie wzięło pod uwagę, kto jest odpowiedzialny za taka sytuację.
Zgodnie z raportem Najwyższej Izby Kontroli z 2015 r. cudzoziemcy traktują Polskę jako kraj tranzytowy, bo nie ma u nas odpowiedniej oferty integracyjnej, za którą odpowiada państwo.
Co przeszkadza w integracji uchodźców w Polsce?
Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.
Dziennikarz i reporter. Uhonorowany nagrodami: Amnesty International „Pióro Nadziei” (2018), Kampanii Przeciw Homofobii “Korony Równości” (2019). W OKO.press pisze o prawach człowieka, społeczeństwie obywatelskim i usługach publicznych.
Komentarze