Studenci, którzy rozpoczęli protest okupacyjny, domagają się zerwania współpracy UW z izraelskimi firmami i ośrodkami akademickimi. Rozbili namioty w parku na tyłach jednego z budynków uniwersyteckich
Na Uniwersytecie Warszawskim rozpoczął się protest okupacyjny studentów i studentek w solidarności z okupowaną Palestyną. Protestujący chcą wyrazić swój sprzeciw wobec bierności UW wobec zbrodni Izraela w Strefie Gazy.
„Studenci, studentki i osoby związane z Uniwersytetem Warszawskim zdecydowały się rozpocząć protest okupacyjny” – mówi nam przedstawicielka protestujących Agnieszka Kula – „Rozłożyliśmy namioty na terenie uczelni i wystosowaliśmy do rektora UW Alojzego Nowaka nasze postulaty. Protest jest częścią międzynarodowego ruchu akademickiego, który walczy o sprawiedliwość dla Palestyny, a także domaga się bojkotu izraelskich instytucji i firm, które finansują lub w jakikolwiek inny sposób wspierają ludobójstwo w Gazie i okupację Palestyny”.
Studentki i studenci rozbili swoje namioty w parku Autonomia. Park znajduje się na tyłach budynku UW przy Nowym Świecie 69. Znajdują się tam między innymi Instytut Filologii Klasycznej i wydział „Artes Liberales”.
„Wzywamy rektora do potępienia ataku Izraela na Strefę Gazę i okupacji Palestyny” – mówi nam Kula – „Domagamy się zerwania współpracy z izraelskimi instytucjami akademickimi i firmami, które powiązane są z ludobójstwem w Strefie Gazy i z okupacją. Wzywamy też do bojkotu takich instytucji i nienawiązywania kolejnych współprac. Chcemy, by rektor udostępnił informację o tym, czy UW współpracuje z takimi podmiotami, a jeśli tak – to z kim. Chodzi o uniwersytety, firmy, banki, ośrodki badawcze. Chcemy, by uniwersytet powiedział studentom prawdę na ten temat”.
W rozmowie z OKO.press Kula podkreśla, że protestujący sprzeciwiają się wszelkim przejawom antysemityzmu i islamofobii. Nie nawołują do pełnego bojkotu izraelskich naukowców. W oświadczeniu protestujących czytamy:
„Nie żądamy zerwania współprac z naukowcami i naukowczyniami – żądamy zerwania współprac, które przekładają się na dofinansowane instytucji wspierających okupację, represje i ludobójstwo w Palestynie”.
W tym samym oświadczeniu autorzy umieścili cytat z Misji UW:
„Od chwili powstania nasza wspólnota uniwersytecka zapisała chlubne karty w historii. (...) Czynnie przeciwstawiała się przemocy, organizując nauczanie tajne wtedy, gdy Uniwersytet nie mógł działać jawnie. Nasi studenci i absolwenci służyli Polsce i światu. Te chlubne karty są naszym trwałym zobowiązaniem”.
Zdaniem protestujących, UW nie dorasta dziś do głoszonych przez siebie wartości. Swoim protestem wzywają Uniwersytet do powrotu na „chlubne karty historii”.
Udostępnij:
Dziennikarz OKO.press. Autor książki "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022). W OKO.press pisze o gospodarce i polityce społecznej.
Dziennikarz OKO.press. Autor książki "Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym" (Czarne, 2022). W OKO.press pisze o gospodarce i polityce społecznej.
Komentarze