Funkcjonariusze służb mundurowych wyszli 9 listopada na ulice w proteście przeciwko niskim płacom. Lotna Brygada Opozycji i przyjaciele zorganizowali kontrmanifestację
Zdjęcia: Katarzyna Pierzchała/OKO.press
+ 26
Aktywiści Lotnej Brygady Opozycji stanęli przed Kancelaria Premiera, gdzie miało się odbyć główne zgromadzenie, z fotografiami przedstawiającymi przemoc policji w stosunku do opozycji ulicznej. Większość eksponowanych kadrów pochodziła kontrmiesięcznic, jakie odbywają się każdego 10. dnia miesiąca przy Placu Piłsudskiego i które są bezprawnie i brutalnie pacyfikowane przez policję. Zdjęciom towarzyszyły hasła: „Dzisiaj protestujecie, jutro protestujących bić będziecie” i „Nie Kaczorowi służyć przysięgaliście”.
Niektórzy policjanci, uczestnicy demonstracji radośnie robili sobie selfie z najbardziej brutalnymi zdjęciami, pokazując kciukiem znak OK, co miało wyrazić aprobatę dla działań policjantów, uwiecznionych na zdjęciach. Z głównej sceny prowadzący poinformował zgromadzonych, że : „Na manifestację przyszła Lotna Brygada, żeby drzeć z nas łacha, nie dajmy się sprowokować...”. Żadnej refleksji w reakcji na „wystawę” u policjantów nie było widać.
Po zakończeniu kontrmanifestacji Lotna Brygada pojechała na Plac Piłsudskiego. Od dwóch miesięcy w przeddzień miesięcznicy smoleńskiej aktywiści umieszczali na otaczającym budowę Pałacu Saskiego płocie, pytanie: „Gdzie jest wrak?” , czy „Gdzie jest raport?!” Za każdym razem elementy ogrodzenia były w nocy wymieniane na nowe.
W październiku na płocie zawisła wystawa plenerowa, której koszt wyniósł 1 milion złotych, a to uniemożliwiło malowanie na ogrodzeniu. Lotna Brygada naniosła więc napis na trawniku przed pomnikiem ofiar smoleńskich sprayem geodezyjnym.
Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press
Jesteśmy obywatelskim narzędziem kontroli władzy. Obecnej i każdej następnej. Sięgamy do korzeni dziennikarstwa – do prawdy. Podajemy tylko sprawdzone, wiarygodne informacje. Piszemy rzeczowo, odwołując się do danych liczbowych i opinii ekspertów. Tworzymy miejsce godne zaufania – Redakcja OKO.press
Komentarze