Czy minister Waszczykowski wypowiadał się prywatnie, mówiąc o tym, że czarny protest jest „kpiną” i twierdząc, że skala demonstracji była marginalna? A jeśli tak, to skąd wiemy, które wypowiedzi są prywatne, a które oficjalne?
Na słowa Ministra Spraw Zagranicznych zareagowała rzeczniczka klubu PiS, Beata Mazurek. Okazało się, że to co mówił minister, nie jest stanowiskiem partii. „To była prywatna wypowiedź pana Waszczykowskiego” - stwierdziła Mazurek tego samego dnia.
Jak to się dzieje, że Minister Spraw Zagranicznych w programie telewizyjnym wygłasza „prywatne opinie”? I jaki jest klucz oceny tego, która wypowiedź jest prywatna, a która publiczna? Czy wszystkie wypowiedzi ministra Waszczykowskiego są prywatne, czy tylko niektóre? I czy prywatne opinie w publicznych wystąpieniach formułuje jedynie Witold Waszczykowski, czy również inni członkowie rządu i partii Jarosława Kaczyńskiego?
Być może duża część pracy redakcji Oko.press nie ma żadnego sensu, ponieważ sprawdzamy wypowiedzi polityków, którzy w przynajmniej w jakiejś części – nie wiemy w jakiej – formułują prywatne opinie w oderwaniu od linii partii. A że w okolicy są kamery i mikrofony? No cóż, być może jest to zbieg okoliczności.
Rozumiemy, że protesty mogły wywrzeć wrażenie na rządzących i skłonić ich do tonowania języka w kwestii problemu prawa aborcyjnego. Pytanie, czy dobrym wyjściem jest uciekanie w retorykę „prywatnych wypowiedzi” polityków, którzy wypowiadają się publicznie?
Udostępnij:
Analityk nierówności społecznych i rynku pracy związany z Fundacją Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, prekariusz, autor poczytnego magazynu na portalu Facebook, który jest adresowany do tych, którym nie wyszło, czyli prawie do wszystkich. W OKO.press pisze o polityce społecznej i pracy.
Analityk nierówności społecznych i rynku pracy związany z Fundacją Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, prekariusz, autor poczytnego magazynu na portalu Facebook, który jest adresowany do tych, którym nie wyszło, czyli prawie do wszystkich. W OKO.press pisze o polityce społecznej i pracy.
Komentarze