0:00
0:00

0:00

Zaczęło się od pieśni "Święta wojna", później kozacy-akrobaci z szablami i na scenę wbiegli dwaj aktywiści - Rafał Suszek i Michał Wojcieszczuk. Trzymali flagi polską i ukraińską i transparenty - "Kremlowski raszyzm won za Don" i "Chwała Ukraińcom walczącym za wolność waszą i naszą".

Krzyczeli "Łapy precz od Ukrainy". Jeden z nich, wbiegając na scenę, wywrócił rosyjską flagę, która była umieszczona na stojaku obok (nieco mniejszej) polskiej. Nikt z około stu wojskowych chórzystów nie zareagował.

Po chwili dezorientacji ktoś z publiczności krzyknął "wypierdalać" i "ochrona". I rzeczywiście do akcji ruszyli ochroniarze, którzy sprowadzili Suszka i Wojcieszczuka ze sceny. Po spisaniu przez Policję aktywiści opuścili halę Łuczniczki, w której odbywał się koncert chóru niezwyciężonej armii.

;

Udostępnij:

Robert Kowalski

Dziennikarz radiowy i telewizyjny, producent, reżyser filmów dokumentalnych. Pracował w m.in Polskim Radiu, „Panoramie” TVP2. Był redaktorem naczelnym programu „Pegaz” i szefem publicystyki kulturalnej w TVP1. Współpracuje z Krytyką Polityczną, gdzie przeniósł zdjęty przez „dobrą zmianę” program „Sterniczki” z Radiowej Jedynki. Tworzy cykl „Kamera OKO.press”.

Komentarze