Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł stwierdził, że jednym z powodów wygaszania programu refundacji in vitro jest sprzeciw znacznej części społeczeństwa wobec tej metody leczenia niepłodności. Minister nie zna swego suwerena
Prawdą jest, że finansowanie procedury [in vitro], która budzi znaczący sprzeciw dużej części społeczeństwa ze środków publicznych, oznacza zmuszanie niektórych do tego, żeby płacili na coś, wobec czego odczuwają poważny konflikt sumienia i sprzeciw.
W 2015 r. 71 proc. badanych, którzy raz w tygodniu chodzą do kościoła, uważa, że małżeństwa powinny mieć dostęp do metody in vitro.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Naczelna OKO.press, redaktorka, dziennikarka. W OKO.press od początku, pisze o prawach człowieka (osoby LGBTQIA, osoby uchodźcze), prawach kobiet, Kościele katolickim i polityce. Wcześniej pracowała w organizacjach poarządowych (Humanity in Action Polska, Centrum Edukacji Obywatelskiej, Amnesty International) przy projektach społecznych i badawczych, prowadziła warsztaty dla młodzieży i edukatorów/edukatorek, realizowała badania terenowe. Publikowała w Res Publice Nowej. Skończyła Instytut Stosowanych Nauk Społecznych na UW ze specjalizacją Antropologia Społeczna.
Komentarze