0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: AFPAFP

Po wtorkowej rosyjskiej zapowiedzi „drastycznego ograniczenia” działań wojennych na północy Ukrainy Pentagon potwierdzał, że obserwowane jest wycofywanie przez Rosjan niektórych jednostek z rejonu Kijowa. Według ukraińskiego Sztabu Generalnego obecne ruchy rosyjskich wojsk to jednak co najwyżej naturalna rotacja oddziałów prowadzona w celu ich zaopatrzenia i uzupełnienia. Rosjanie ostrzeliwali we wtorek i w środę zarówno Kijów, jak i Czernihów – a jeśli się cofają, to tylko pod naporem Ukraińców, co ma miejsce zarówno na północny zachód, jak i na wschód od Kijowa.

Zaobserwowano natomiast przemieszczanie się części wojsk rosyjskich z terytorium Białorusi z powrotem do Rosji – być może w celu przerzucenia ich na południe lub wschód Ukrainy. Białoruś opuściły między innymi 24 rosyjskie śmigłowce bojowe.

W ciągu ostatniej doby sytuacja na frontach wojny w Ukrainie nie uległa znaczącym zmianom. Ukraińcy prowadzili lokalne działania kontrofensywne pod Charkowem – ze sporymi sukcesami oraz odpierali rosyjskie ataki w Donbasie. Sytuacja w rejonie Chersonia, Krzywego Rogu i Zaporoża przypominała tę z ostatnich dni. W Mariupolu trwają zażarte walki miejskie wśród zabudowy śródmieścia. Sytuacja miasta pozostaje krytyczna.

Rosjanie kontynuują niszczenie atakami rakietowymi strategicznych obiektów na ukraińskich tyłach – ze szczególnym uwzględnieniem magazynów paliw. W nocy z wtorku na środę zniszczyli jeden z nich w obwodzie chmielnickim – miały tam również miejsce uderzenia na zakłady zbrojeniowe.

View post on Twitter

A oto, jak dokładnie wyglądała działania zbrojne w Ukrainie w trakcie 35 doby wojny. Podsumowanie obejmuje stan sytuacji do środy 30 marca do godziny 19:00.

Kijów i otoczenie Kijowa

Na północny zachód od Kijowa głównym rejonem walk są obecnie miejscowości Bucza i Hostomel. W środę trwała tam wymiana ognia na dużą skalę, żadna ze stron nie informowała o jakichkolwiek postępach.

Rozpoczęło się rozminowywanie odbitego w poniedziałek Irpienia. Zniszczenia w tym mieście są ogromne, na ulicach wojskowi natykają się na zwłoki zabitych wcześniej przez Rosjan cywili. Mieszkańcy wciąż nie mogą powracać do siebie ze względu na to, że miasto znajduje się w zasięgu rosyjskiej artylerii i wciąż może być zagrożone rosyjskim kontratakiem na dużą skalę.

View post on Twitter

Na wschód od Kijowa sytuacja nie uległa w ciągu ostatniej doby istotnym zmianom. Rosjanie wciąż są powstrzymywani na przedpolach miejscowości Browary i poddawani presji przez ukraińskie jednostki prowadzące działania kontrofensywne na południe od ich linii.

Mer Czernihowa Władysław Atroszenko poinformował w środę, że od momentu ogłoszenia przez Rosjan zamiaru „drastycznego ograniczenia” działań pod Kijowem i Czernihowem ataki na miasto tylko się wzmogły.

W środę Czernihów był pod bardzo silnym ostrzałem, określonym przez Atroszenkę mianem „kolosalnego”.

Ostrzeliwany przez Rosjan był również znajdujący się na północny wschód od Kijowa i na południowy wschód od Czernihowa Nieżyń.

View post on Twitter

Charków i północny wschód

Jeszcze we wtorek Rosjanie próbowali zaatakować ukraińskie pozycje pod Charkowem. Użyli do tego sił dwóch batalionowych grup taktycznych – obie zostały rozbite pod miejscowością Mała Rohań.

Na tym nie koniec, bo Ukraińcy przeprowadzili działania kontrofensywne w kierunku Czuhujewa, wzdłuż wiodącej do Donbasu autostrady M3. To także skończyło się poważnymi stratami Rosjan.

View post on Twitter

W ten sposób Ukraińcy metodycznie odpychają Rosjan na wschód od Charkowa.

Sam Charków – jak codziennie – był w środę ostrzeliwany. Władze miasta naliczyły około 180 salw z artylerii rakietowej oddanych w kierunku charkowskich dzielnic mieszkalnych i przedmieść.

Na południe od Iziumu Rosjanie zajęli pozycje za Dońcem i próbują rozwinąć natarcie w kierunku leżącego już w Donbasie Słowiańska – jak dotąd te próby były skutecznie powstrzymywane przez ukraińską armię.

Jeśli chodzi o obwód sumski, ukraińska armia informowała w środę lakonicznie o rozpoczęciu kolejnych działań kontrofensywnych – szczegółów nie znamy.

Donbas i Mariupol

W Donbasie Rosjanie i separatyści nie ustają w wysiłkach ofensywnych – Ukraińcy informowali o odparciu w ciągu ostatniej doby czterech poważnych ataków. Ukraińskie linie obronne wciąż wytrzymują zarówno ten napór, jak i ciężki ostrzał z artylerii rakietowej i klasycznej. Rosjanie ze zmiennym powodzeniem wykorzystują w tym rejonie również lotnictwo. Ostrzeliwana jest większość ukraińskich miast na linii walk – między innymi Awdijewka, Popasna, Rubiżne, Siewierodonieck i Lisiczańsk.

View post on Twitter

Głównym zagrożeniem dla ukraińskich pozycji obronnych w Donbasie pozostaje możliwość ich okrążenia przez Rosjan atakujących z kierunku Izium w stronę Słowiańska. W dalszej perspektywie niebezpieczne może się stać skoncentrowanie na liniach w Donbasie nowoprzybyłych rosyjskich jednostek.

W Mariupolu trwa desperacka obrona ukraińskich pozycji w centralnej części miasta. Towarzyszą temu bardzo ciężkie walki miejskie – a Rosjanie nieprzerwanie i zawzięcie ostrzeliwują ruiny miasta. Obrońcy ponownie zapowiedzieli walkę do ostatniego żołnierza.

View post on Twitter

Sytuacja pozostałych w Mariupolu mieszkańców jest tragiczna – ze szczególnym uwzględnieniem dzielnic objętych walkami. Oblężenie Mariupola trwa już 30 dni. W środę mieszkańcy niektórych dzielnic mogli ewakuować się w kierunku okupowanego przez Rosjan Berdiańska.

View post on Twitter

Południe Ukrainy

W rejonie Chersonia obserwowano dzisiaj wzmożone ruchy rosyjskich kolumn. Z zachodnich przedmieść miasta Rosjanie prowadzili artylerią rakietową ostrzał znajdujących się coraz bliżej Chersonia pozycji ukraińskich.

Na Zaporożu sytuacja bez zmian. Ukraińcy blokują Rosjan mniej więcej na linii Kamianka-Orechów-Hulajpołe.

Również na południe od Krzywego Rogu Rosjanie nie odnotowali w środę żadnych postępów.

W Mikołajowie i Odessie sytuacja przypominała tę z ostatnich dni – oba miasta są sporadycznie nękane ostrzałem rakietowym prowadzonym z okrętów na Morzu Czarnym.

***

Stosunek w pełni udokumentowanych zdjęciowo i fotograficznie strat sprzętowych armii rosyjskiej i ukraińskiej nie zmienił się w ciągu ostatniej doby i wynosi obecnie 3,5:1.

Rosjanie stracili dotąd co najmniej 2093 egzemplarze sprzętu, a Ukraińcy 599.

Do danych o stratach przeciwnika podawanych oficjalnie przez obie strony należy podchodzić z ostrożnością i krytycyzmem.

Coraz więcej wskazuje na to, że Rosjanie nie zamierzają realizować swych zapowiedzi ograniczenia działań zbrojnych na północy Ukrainy – a ich wycofywanie się na większą skalę będzie następować jedynie na skutek presji ze strony ukraińskiej armii.

Nie odnotowano jak dotąd znaczącego zwiększenia rosyjskich sił na wschodzie i południu kraju – jeśli to rzeczywiście Donbas i „korytarz na Krym” po niepowodzeniach na północy, mają się stać jedynymi istotnymi celami rosyjskiej operacji, to ten moment jeszcze nie nastąpił.

;
Na zdjęciu Witold Głowacki
Witold Głowacki

Dziennikarz, publicysta. Pracował w "Dzienniku Polska Europa Świat" i w "Polsce The Times". W OKO.press pisze o polityce i sprawach okołopolitycznych.

Komentarze