0:00
0:00

0:00

Prawa autorskie: AFPAFP

W ciągu ostatniej doby nie doszło do bardziej znaczących zmian w sytuacji na frontach wojny w Ukrainie. Przeważały walki o charakterze pozycyjnym – choć w wielu miejscach kraju ukraińscy żołnierze przeprowadzali lokalne akcje kontrofensywne i zasadzki. Wyjątkiem jest rejon Mikołajowa, gdzie trwała – jak dotąd z powodzeniem - większa ukraińska operacja kontrofensywna w kierunku miasta Chersoń.

Rosjanie poza Donbasem i rejonem Krzywego Rogu i Nikopola nie prowadzili poważniejszych działań ofensywnych.

Tak jak w poprzednich dniach kontynuowali natomiast zbrodniczy ostrzał ukraińskich miast – miał on miejsce min. w Kijowie, Czernihowie, Mariupolu, Sumach, Charkowie, Izium, Siewieroniecku i Lisiczańsku. Celem ostrzału były przede wszystkim dzielnice mieszkalne i obiekty cywilne.

A oto, jak dokładnie wyglądała sytuacja na frontach wojny w Ukrainie w trakcie jej 22 doby. Podsumowanie obejmuje stan sytuacji do godziny 20:00 w czwartek 17 marca.

Kijów i otoczenie Kijowa

Po wczorajszych działaniach kontrofensywnych na zachód i północny zachód od Kijowa sytuacja ponownie się ustabilizowała. Nieprawdziwe okazały się doniesienia o odzyskaniu kontroli nad Buczą, ukraińskie pozycje obejmują obecnie ok 60-70 proc. powierzchni Irpienia – regularnie dochodzi tam do wymiany ognia z Rosjanami na ograniczoną skalę. Ukraińska artyleria wciąż stara się udaremnić rosyjskiej zajęcie dogodnych pozycji do ostrzału Kijowa i linii obronnych na zachodnich i północno-zachodnich obrzeżach miasta. Ukraińska armia informowała o zniszczeniu w tym rejonie m.in. stanowiska dowodzenia rosyjskiej artylerii oraz punktu logistycznego.

Cały czas trwają jednak ukraińskie wysiłki kontrofensywne po zewnętrznej, zachodniej stronie rosyjskich pozycji pod Kijowem – nie znamy ich wyniku.

Bezpośrednio na północ od Kijowa Rosjanie rozpoczęli ciężki ostrzał przylegającej do stolicy miejscowości Wyszogród.

View post on Twitter

Rosjanie cały czas będą kontynuować swoje próby objęcia miasta pierścieniem okrążenia od południowego zachodu i południa, jednak prawdopodobieństwo, że mogliby w tym zakresie uzyskać poważniejsze sukcesy, jest obecnie bardzo nieznaczne – ze względu na brak wystarczających sił w tym rejonie. Prawdopodobieństwo, że Rosjanie zdecydują się na próbę szturmu na miasto, jest jeszcze niższe – przynajmniej dopóki chodzi o racjonalne przesłanki wydania takiego rozkazu.

Na wschód od Kijowa sytuacja nie zmienia się istotnie od około 4 dni – Rosjanie zajmują tam pozycje obronne a walki mają charakter pozycyjny.

Trwa obrona Czernihowa – wciąż toczą się tam ciężkie walki. W ciągu ostatniej doby za sprawą rosyjskiego ostrzału zginęło tam ponad 60 cywili, w tym 10 osób stojących w kolejce po chleb. Sytuacja w mieście nosi znamiona kryzysu humanitarnego. Narastają zniszczenia.

View post on Twitter

Rosjanie od wielu dni nie podejmowali natomiast poważniejszych prób atakowania ukraińskich pozycji dalej na południe i południowy wschód od Czernihowa, czyli w rejonie Niżynia.

Charków i północny wschód

Na północnym wschodzie i wschodzie Ukrainy sytuacja przypominała tę z poprzednich dni. Sumy pozostają oblężone, pod Iziumiem trwają bardzo ciężkie walki, Charków natomiast pozostaje pod ukraińską kontrolą, jest jednak regularnie ostrzeliwany.

View post on Twitter

W obwodzie sumskim Ukraińcy prowadzą działania manewrowe i nieregularne na zapleczu Rosjan – w ciągu ostatniej doby wg OSW miało do takowych dojść w rejonie Boromli, Ochtyrki i Wełykij Pysariwki. Same Sumy pozostają ostrzeliwane i są zagrożone rosyjskim atakiem ze względu na potencjalne dążenie Rosjan do odblokowania linii zaopatrzeniowych.

Realia walk w rejonie miasta Izium, gdzie ukraińskie pozycje blokują Rosjanom drogę do okrążenia Donbasu, wyglądają obecnie tak:

View post on Twitter

Sam Izium jest pełen zniszczeń na skutek rosyjskiego ostrzału i bombardowań. W mieście postępuje katastrofa humanitarna, mimo że ewakuowano większość mieszkańców.

View post on Twitter

Donbas i Mariupol

W Donbasie Ukraińcy utworzyli nową linię obrony przebiegającą już wzdłuż zachodnich skrawków obwodów ługańskiego i donieckiego. Szczególnie ostre walki toczyły się nieodmiennie w rejonie Lisiczańska i Siewierodoniecka, oba miasta są już bardzo zniszczone rosyjskimi ostrzałami.

View post on Twitter

Na terenie opanowanym przez Rosjan istnieją jeszcze ukraińskie zgrupowania broniące się w okrążeniu.

Trwają walki na obrzeżach Mariupola – zarówno wschodnich, gdzie próbują się wdzierać Rosjanie i separatyści z Donbasu, jak i zachodnich – gdzie napierają Rosjanie z rejonu Berdiańska, z jednostek, które wkroczyły na terytorium kontrolowane przez rząd Ukrainy z Krymu.

Rosjanie zezwalają cywilom na ewakuację z Mariupola, jednak ograniczają jej tempo. Dotąd z miasta zdołało wyjechać około 30 tysięcy cywili z ogólnej liczby ok. 300 000 uwięzionych w momencie rozpoczęcia oblężenia.

View post on Twitter

Miasto pozostaje w stanie kryzysu humanitarnego, nadal jest bezwzględnie - na wielką skalę - ostrzeliwane.

View post on Twitter

Front południowy

Już wczoraj informowaliśmy o odblokowaniu Mikołajowa przez ukraińską armię. W czwartek z kolei Ukraińcom udało się przejąć kontrolę nad miejscowością Posad Pokrowskie, znajdującą się w połowie drogi z Mikołajowa do Chersonia.

View post on Twitter

Miała tego dokonać 28. brygada zmechanizowana – prawdopodobnie ta sama, która ponad tydzień wcześniej w rejonie Wozniesienska rozbiła rosyjską kolumnę o sile co najmniej batalionowej grupy taktycznej. Jeśli Ukraińcy zdołają kontynuować kontrofensywę, mogą zagrozić Rosjanom w Chersoniu. Jeśli poprzestaną na kontroli szosy M14, która przebiega przez Posad Pokrowskie, odetną drogi zaopatrzenia tym rosyjskim siłom, które pozostały w rejonie Mikołajowa.

W rejonie Odessy (na zdjęciu) ogromne zgrupowanie rosyjskiej floty obecne w pobliżu miasta od 3 dni, podeszło na odległość wzroku do brzegu. W skład zgrupowania wchodzi co najmniej 5 dużych okrętów desantowych.

View post on Twitter

Cały czas poważnie brana jest pod uwagę możliwość desantu morskiego pod Odessą, zarazem jednak Rosjanie nie zrealizowali planu przedarcia się tam jednocześnie lądem. Plaże pod Odessą i samo miasto zostały przygotowane do obrony – a same siły desantowe mogą okazać się niewystarczające do zajęcia Odessy.

Pozycje Rosjan pod Krzywym Rogiem i Nikopolem prawie nie uległy zmianie, ukraińska armia skutecznie powstrzymuje tam agresorów.

Rosjanie kolejny dzień z rzędu nie podejmowali już działań ofensywnych w kierunku miasta Zaporoże.

***

Skutki działań kontrofensywnych rozpoczętych w ciągu poprzedniej doby w rejonie Kijowa i na południu kraju pozostają ograniczone – choć ukraińskie dowództwo twierdzi, że w ich wyniku Rosjanie ponieśli kolejne ciężkie straty.

New York Times, powołując się na dane Pentagonu podał szacunki dotyczące rosyjskich strat – według nich miało zginąć już ok 7000 rosyjskich żołnierzy. Jeśli te szacunki są trafne, oznaczałoby to, że po 3 tygodniach wojny w Ukrainie straty Rosji sięgnęły już poziomu połowy wszystkich strat poniesionych przez ZSRR w ciągu 10 lat trwania wojny w Afganistanie w latach 1979-1989.

Tymczasem stosunek udokumentowanych fotograficznie lub nagraniami wideo strat sprzętowych Rosji i Ukrainy po raz kolejny wzrósł o 0,1 na korzyść Ukrainy – do 3,9. Straty te obejmują jak dotąd 1441 egzemplarzy sprzętu rosyjskiego i 371 ukraińskiego.

Ale dane o stratach przeciwnika podawane przez obie strony w ich oficjalnych komunikatach należy traktować ze sporą dozą sceptycyzmu.

Niemniej ewentualne przejście działań wojennych w Ukrainie do fazy wojny materiałowej w długoterminowej perspektywie byłoby skrajnie niekorzystne dla obrońców ze względu na przewagę Rosji w zakresie wszelkich możliwych zasobów. Zapewne więc armia ukraińska będzie podejmowała kolejne działania kontrofensywne – przede wszystkim w rejonie Kijowa i na kierunku chersońskim.

;
Na zdjęciu Witold Głowacki
Witold Głowacki

Dziennikarz, publicysta. Pracował w "Dzienniku Polska Europa Świat" i w "Polsce The Times". W OKO.press pisze o polityce i sprawach okołopolitycznych.

Komentarze