Trwają ukraińskie działania kontrofensywne na północy, północnym wschodzie i południu kraju. Rosjanie prawdopodobnie zamierzają przenieść siły z północy Ukrainy do Donbasu. Zanim nastąpi ich wycofanie na Białoruś i do Rosji, Ukraińcy starają się im zadać jak największe straty
Ukraińska armia zdecydowanie przejęła inicjatywę i prowadziła w ciągu ostatniej doby działania kontrofensywne o różnej skali na wielu kierunkach. Miały one miejsce m.in. pod Kijowem (zarówno na północny zachód, jak i na wschód od miasta), pod Czernihowem (na południe od miasta), w rejonie Sumów i Ochtyrki oraz pod Krzywym Rogiem i na Zaporożu. Wszystkie te działania przyniosły lokalne sukcesy.
Równolegle Rosjanie wycofują część jednostek z obwodów kijowskiego i czernihowskiego – wciąż jednak nie idzie to w parze ze zmniejszaniem ich zaangażowania w walki. Sygnały o wycofywaniu się Rosjan płyną również z obwodu sumskiego. Około 700 rosyjskich pojazdów wojskowych w ciągu ostatniej doby przemieściło się z Ukrainy na Białoruś – informował w czwartek zastępca szefa sztabu Wojsk Lądowych Ukrainy generał Ołeksandr Hruzewycz.
Ukraińska armia atakuje wycofujące się rosyjskie jednostki i skutecznie niszczy liczne pojazdy opancerzone i pancerne.
Krytycznie zła pozostaje sytuacja Mariupola – w czwartek w śródmieściu nadal trwała zacięta bitwa miejska. Mariupol – mimo że pozostaje w nim do 150 tysięcy cywili – był przez kolejną dobę ciężko ostrzeliwany.
Rosjanie we wszystkich obszarach walk kontynuowali ostrzał ukraińskich miast i miejscowości pozostających w zasięgu ich artylerii – dotyczyło to między innymi Czernihowa, Charkowa, wschodnich obrzeży Kijowa, oraz niemal wszystkich miejscowości w Donbasie.
Rosjanie kontynuują też niszczenie zaplecza ukraińskiej armii. W ciągu ostatniej doby zniszczyli pociskami rakietowymi aż cztery duże magazyny paliw – w Dnieprze, Lisiczańsku, Czugujewie i Nowomoskowsku.
A oto, jak dokładnie wyglądała sytuacja na frontach wojny w Ukrainie w 36. dobie. Podsumowanie obejmuje stan sytuacji do czwartku 31 marca, do godziny 20:00.
Na północny zachód od Kijowa ciężkie walki toczyły się w rejonie Buczy i Hostomela. Ukraińcy kontynuowali też wysiłki ofensywne wymierzone przeciwko rosyjskim pozycjom z kierunku zachodniego – zarówno w rejonie Makarowa i Borodzianki, jak i w kierunku Iwankowa. W ukraińskich rękach pozostaje miejscowość Teterewskie – położona zaledwie 15 kilometrów od Iwankowa i kluczowej dla Rosjan przeprawy na rzece Teretew. Jej zajęcie przez Ukraińców oznaczałoby odcięcie od dróg zaopatrzenia całego rosyjskiego zgrupowania w rejonie lotniska Hostomel i Ozera.
Prawdopodobnie pod osłoną walk w rejonie Buczy Rosjanie rozpoczęli jednak wycofywanie się z „twierdzy” wokół lotniska w Hostomelu. Ukraińcy nie pozwalają im wracać spokojnie na Białoruś i wykorzystują wszelkie sposobności do niszczenia wycofujących się oddziałów. Głównym do tego narzędziem jest koordynowany z pomocą dronów ostrzał artyleryjski.
Rosjanie mieli też wycofywać się z rejonu dawnej elektrowni atomowej w Czarnobylu. Towarzyszące tej informacji doniesienia o rzekomym napromieniowaniu przebywających w rejonie Czarnobyla rosyjskich żołnierzy należy włożyć między bajki – nie ma tam istotnego zagrożenia radiacyjnego.
Na wschód od Kijowa ukraińskie działania kontrofensywne przyniosły kolejne sukcesy. Ukraińska armia odbiła miejscowości Płoskie, Swietilnoje i Hrebielki stawiając w coraz bardziej skomplikowanym położeniu Rosjan zajmujących pozycje obronne już tylko na północny zachód od Browarów, w rejonie miejscowości Bohdaniwka. Dalej na wschód Ukraińcy odbili miejscowość Nowa Basań – i toczą wokół niej walki (z sukcesami) z jednostkami 90 Dywizji Pancernej Gwardii.
Ukraińskie działania kontrofensywne mają też miejsce na południe od Czernihowa – ich celem jest odblokowanie połączeń miasta z resztą kraju. Ukraińcy odbili tam m.in. miejscowości Słoboda i Łukaszówka.
Czernihów pozostaje silnie ostrzeliwany z rosyjskich pozycji ulokowanych na północ od miasta.
Kolejne działania kontrofensywne ukraińskiej armii doprowadziły do porzucenia przez Rosjan oblężenia miasta Ochtyrka (ciężko zniszczonego wielodniowym ostrzałem i znajdującego się w stanie poważnego kryzysu humanitarnego). Wyparcie Rosjan z rejonu Ochtyrki w połączeniu ze wcześniejszym odbiciem Trościańca sprawia, że Sumy mają już stabilne połączenie z resztą kraju wzdłuż drogi Sumy-Połtawa.
Charków był po raz kolejny ostrzeliwany. W rejonie miasta ukraińska armia prowadziła na ograniczoną skalę działania kontrofensywne w kierunku wschodnim.
Na południe od Iziumu (na południowym brzegu rzeki Doniec) Rosjanie cały czas próbują rozwijać natarcie w kierunku Słowiańska i Kramatorska – które zagroziłoby ukraińskim liniom obronnym w Donbasie okrążeniem. Ukraińska armia nadal jest w stanie odpierać ich ataki w rejonie miejscowości Kamianka.
W Donbasie Ukraińcy nadal utrzymują swe linie obrony przebiegające w zachodnich częściach obwodów donieckiego i ługańskiego. W ciągu ostatniej doby ukraińska armia miała tam odeprzeć do sześciu poważnych ataków – Rosjanie i separatyści nie ustępują w wysiłkach ofensywnych w tym rejonie. Zarówno ukraińskie linie obronne, jak i w zasadzie wszystkie miejscowości znajdujące się w Donbasie w zasięgu rosyjskiej artylerii rakietowej są ostrzeliwane. Najcięższe walki miały w czwartek miejsce w otoczeniu Starodoniecka – przede wszystkim w miejscowościach Popasna i Rubiżne. Rejonem walk były też okolice miejscowości Nowobachmutiwka i Marjinka.
W Mariupolu trwa zacięta bitwa miejska, nie ma wielu wiarygodnych informacji o jej przebiegu. Ukraińskie ogniska oporu znajdują się przede wszystkim w centralnej części miasta – są też doniesienia o zajmowaniu przez ukraińskich żołnierzy pozycji obronnych na terenie niektórych mariupolskich zakładów przemysłów.
Sytuacja cywili w Mariupolu pozostaje krytycznie zła. Miasto jest ciężko ostrzeliwane, a zniszczenia narastają.
Ukraińska armia kontratakowała pod Krzywym Rogiem w kierunku zagrażających miastu rosyjskich pozycji. W efekcie tych działań odbite zostały miejscowości Zahradówka, Koczubajewka i Orłowe, a Rosjanie cofnęli się o kilkanaście kilometrów na południe.
Na zachód od Chersonia ukształtowały się już regularne rosyjskie linie obronne – Rosjanie wyraźnie obawiają się ukraińskich kontrataków, które mogłyby skutkować wypchnięciem ich za Dniepr.
Na Zaporożu ukraińska armia również prowadziła działania kontrofensywne – miały one miejsce we wschodniej części regionu i skutkowały odbiciem kilku miejscowości położonych na wschód od Hulajpolja.
W Mikołajowie i Odessie bez zmian – oba miasta pozostają zagrożone rosyjskimi atakami rakietowymi. Z ukraińskich danych wywiadowczych wynika, że na rosyjskich okrętach operujących na Morzu Czarnym zostały uzupełnione zapasy pocisków manewrujących Kalibr.
***
Stosunek w pełni udokumentowanych zdjęciowo i fotograficznie strat sprzętowych armii rosyjskiej i ukraińskiej wynosi obecnie 3,3:1. Rosjanie stracili dotąd 2119 egzemplarze sprzętu, a Ukraińcy 648. Do danych o stratach przeciwnika podawanych oficjalnie przez obie strony należy podchodzić z ostrożnością i krytycyzmem.
Odwrót części rosyjskich jednostek z północnej i północno-wschodniej Ukrainy osłabia nadal operujące tam siły, czyniąc z nich łatwiejszy cel dla działań kontrofensywnych ukraińskiej armii. Ukraińcy zaczynają też odzyskiwać niektóre rejony bez walki – ze względu na to, że Rosjanie po prostu opuścili zajmowane w nich wcześniej pozycje.
W Donbasie sytuacja ukraińskich obrońców pozostaje jednak ciężka – a w Mariupolu krytyczna. Najbliższe dni pokażą, która ze stron szybciej i efektywniej zdyskontuje w tym rejonie efekty rosyjskich manewrów odwrotowych z północnych części Ukrainy. Twarda linia postępowania przyjęta przez ukraińską armię wobec wycofujących się Rosjan powiększa skalę rosyjskich strat i dezorganizacji w szeregach ich jednostek.
Dziennikarz, publicysta. Pracował w "Dzienniku Polska Europa Świat" i w "Polsce The Times". W OKO.press pisze o polityce i sprawach okołopolitycznych.
Dziennikarz, publicysta. Pracował w "Dzienniku Polska Europa Świat" i w "Polsce The Times". W OKO.press pisze o polityce i sprawach okołopolitycznych.
Komentarze