41 proc. młodych Rumunów w wieku 18-24 lat zgadza się ze stwierdzeniem „Powinniśmy mieć silnego przywódcę, który nie musi przejmować się parlamentem i wyborami” – politolog Gabriel Bădescu o szokującym wyniku I tury wyborów prezydenckich
Rumunia wciąż otrząsa się z szoku, jaki przyniosła 1 tura wyborów prezydenckich 24 listopada 2024 – zwyciężył w niej lekceważony przez sondażownie radykalny kandydat „znikąd". Startujący jako niezależny Călin Georgescu zdobył 22,94 proc. głosów, tymczasem przedwyborcze sondaże dawały mu ledwie 10 proc. Jest przeciwnikiem członkostwa Rumunii w NATO, chwali Władimira Putina.
W czwartek 28 listopada rumuński Sąd Najwyższy jednogłośnie zdecydował, że głosy trzeba przeliczyć ponownie. Odpowiedział tym samym na skargę komitetu wyborczego socjalisty, premiera Marcela Ciolacu. Prowadził on w sondażach i zabrakło mu zaledwie trzech tysięcy głosów, by wejść do II tury. Jego miejsce zajęła Elena Lasconi, liderka centroprawicowego Związku Ocalenia Rumunii, USR (19,18 proc.).
W wywiadzie dla PressOne politolog, prof. Gabriel Bădescu mówi o błędach w raportowaniu preferencji wyborczych, braku profesjonalizmu instytutów sondażowych oraz o tym, jak Tik Tok i sieci powiązane z Rumuńskim Kościołem Prawosławnym działające w diasporze sprawiły, że suwerenistyczny kandydat Călin Georgescu prowadzi po pierwszej turze wyborów prezydenckich.
Gabriel Bădescu jest profesorem nauk politycznych na Uniwersytecie Babeș-Bolyai, dyrektorem Centrum Badań nad Demokracją. Był stypendystą Fulbrighta, Open Society Institute i UNESCO Global Education Monitoring Report, a także prezesem Rumuńskiej Agencji Strategii Rządowych (2009-2010).
PressOne: Ponad 2,1 miliona Rumunów zagłosowało do tej pory na Călina Georgescu. Według dwóch agencji sondażowych mógł liczyć odpowiednio na 4. i 6. miejsce i maksymalnie zdobyć 10 proc. głosów. Trzecia agencja nawet nie wzięła go pod uwagę. Jak wyjaśnić tę anomalię?
Gabriel Bădescu: Istnieje prawdopodobnie kilka wyjaśnień, które wzajemnie się uzupełniają. Po pierwsze, sondażownie mają duże problemy z tworzeniem wysokiej jakości sondaży. Głównym powodem jest to, że rynek nie karze ich wystarczająco po poważnych porażkach: wciąż otrzymują kontrakty, a media często ignorują ich wcześniejsze problemy.
Należy zauważyć, że wyniki dwóch exit-polls nie tylko znacznie różnią się od ostatecznego wyniku, ale są również niezwykle podobne, co wskazuje na próbę wzajemnej walidacji („herding”, zjawisko obserwowane w innych krajach). Innym wyjaśnieniem wydaje się to, że niektórzy badani nie zadeklarowali swoich preferencji dla Călina Georgescu, ani w sondażach, ani w sondażach exit poll za jego namową.
Fenomen TikToka. Czy Twoim zdaniem jest to wystarczający argument, aby wyjaśnić znaczną przewagę uzyskaną przez Călina Georgescu w pierwszej turze?
Myślę, że może to tłumaczyć szybki wzrost jego popularności i duży sukces poza granicami kraju, gdzie informacje polityczne są częściej przekazywane za pośrednictwem mediów społecznościowych. Prawie połowa dorosłych Rumunów korzysta z TikToka. Z drugiej strony, z danych, do których mamy dostęp, wiemy, że prawie wszyscy jego użytkownicy mają mniej niż 40 lat. Jest więc prawdopodobne, że był to proces wieloetapowy: liderzy opinii czerpali wiedzę z TikToka i rozpowszechniali ją dalej w swoich sieciach.
Ale to nie przyniosłoby znaczących rezultatów bez niezwykłego dopasowania podaży do popytu.
Z niepokojem obserwowałem upadek demokracji na Węgrzech i w innych krajach UE w ostatnich latach, mówiąc sobie, że szczęście Rumunii polega na tym, że mamy ekstremistów, którzy są mało charyzmatyczni lub zbyt egzotyczni dla ogółu społeczeństwa.
Teraz wszystko się zmieniło: Călin Georgescu ma odpowiedni profil i głosi tezy chwytliwe dla znacznej części Rumunów. Elena Lasconi będzie miała trudne zadanie w drugiej turze.
Rumunia zdaje się podążać za globalnym trendem suwerenistycznym. Instytucje państwowe, które tracą zdolność komunikowania się z własnymi obywatelami, lewicowo-liberalna retoryka, która już nie przekonuje, ale przeraża. Jak postrzegasz wynik Georgescu w kontekście międzynarodowym i czy mógłbyś zaryzykować szacunki dotyczące wyników wyborów parlamentarnych?
Rumunia dobrze wpisuje się w międzynarodowy kontekst, w którym rządzący przegrywają wybory.
USA są tu najbardziej widocznym przykładem (należy pamiętać, że Donald Trump wygrał niewielką przewagą, zdobył mniej niż 50 proc. głosów), ale w innych krajach utrata głosów na rzecz władzy była znacznie wyższa (w Nowej Zelandii, Wielkiej Brytanii, Francji, Portugalii, Austrii, Polsce itp.) W Rumunii problem polega na tym, że przy dwóch głównych partiach rządzących w koalicji, głos protestu przeszedł na kandydata antysystemowego. Godna pożałowania jakość kandydatów wysuwanych przez PSD (Partia Socjaldemokratyczna, postkomuniści) i PNL (Partia Narodowo-Liberalna, o profilu konserwatywno-liberalnym) spotęgowała ten problem. Jeśli chodzi o wybory parlamentarne, spodziewam się wyższych wyników, niż przewidywały sondaże dla S.O.S., AUR (partie prawicowo nacjonalistyczne) i USR (partia proeuropejska), a niższych dla PSD i PNL.
Jak odczytać wynik Georgescu w diasporze, wcześniej będącej jednym z proeuropejskich biegunów Rumunii?
Może to oznaczać kilka rzeczy. Po pierwsze to, że diaspora historycznie głosowała przeciwko PSD, która najczęściej kierowała się w stronę partii proeuropejskich (PNL, USR). Teraz widzimy, że sukces AUR [9 proc. w wyborach parlamentarnych w 2020 roku – red.] nie był wyjątkiem, ale początkiem serii. Możliwe jest również, że prounijny entuzjazm słabnie w rumuńskich społecznościach w innych krajach. W Wielkiej Brytanii, kraju nienależącym już do UE, jest teraz wielu Rumunów, co różni się od sytuacji z poprzednich wyborów. Jednocześnie sukces Georgescu, podobnie jak w przypadku AUR, wydaje się w dużej mierze związany z działalnością sieci powiązanych z Rumuńskim Kościołem Prawosławnym, aktywnych w diasporze i wspierających tematy antyunijne.
Niedawno zrealizowałeś Rumuńskie Badanie Młodzieży 2024. Czy oceniliście/oszacowaliście również ich poglądy polityczne? Czy pociąga ich suwerenizm, czy nie? Są głównymi użytkownikami sieci społecznościowych – w jakim stopniu wpływają one lub kształtują ich wybory polityczne? Jak bardzo są podatni na wpływy?
Przede wszystkim młodych ludzi w Rumunii jest niewielu w stosunku do całości populacji, a tych, którzy głosują, jest jeszcze mniej. We wczorajszym głosowaniu osoby w wieku 18-24 lat stanowiły 8,5 proc. Nawet wśród wyborców zagranicznych osoby poniżej 24. roku życia stanowią mniej niż 10 proc. Nie znamy jeszcze profilu wyborców Călina Georgescu, ale jest mało prawdopodobne, aby młodzi ludzie odegrali tutaj decydującą rolę.
Z badania, które porównuje dane z 11 innymi krajami, wiemy, że ich zainteresowanie polityką jest skromne, a odsetek osób ufających UE i NATO wynosi od 40 do 45 procent, czyli poniżej oczekiwań, ale wyżej niż w większości krajów Europy Południowo-Wschodniej objętych badaniem. Niepokojące jest to, że 41 proc. zgadza się ze stwierdzeniem „Powinniśmy mieć silnego przywódcę, który nie musi zawracać sobie głowy parlamentem i wyborami”, a tylko 31 proc. się z nim nie zgadza.
Na zdjęciu: Protest przeciwko Georgescu w Bukareszcie, 25 listopada 2024.
Wywiad publikujemy dzięki uprzejmości portalu PressOne, pierwotnie ukazał się właśnie tam.
Portal internetowy założony w 2016 roku, jedno z głównych niezależnych mediów w Rumunii.
Portal internetowy założony w 2016 roku, jedno z głównych niezależnych mediów w Rumunii.
Komentarze